- AutorOdp.
- 11 lutego 2008 at 16:39
W sobotę była u mnie koleżanka, rozmawiałbyżmy sobie i nagle ona pyta, czy mogłaby wejżć z mojego komputera do internetu, bo u niej coż tam nie działa, a musi przelać komuż pieniądze z konta. Posadziłam ją przy komputerze, zajęłam się czymż innym i czekałam, aż skończy… a ona nic! Siedzi i siedzi przy tym komputerze, wreszcie przychodzi załamana i mówi, że to jednak nie u niej coż się zepsuło, tylko jest ciamajdą internetową – takich użyła słów – i nie potrafi zrobić przelewu przez internet. Koniec końców wyręczyła się mężem, który robi te rzeczy bez trudnożci.
Dla mnie zrobienie przelewu to nie problem, ale przyznaję, że czasem gubię się na stronach banku… A jak Wy z tym macie? Radzicie sobie dzielnie czy wszystkie przelewy robią za Was TZ-ci? 🙂
11 lutego 2008 at 19:08ja nie mam problemów.. na początku miałam ;] ale teraz ;] pyzatym jak czegoż nie wiem pisze do nich ;] bądź G mi pomaga 🙂
11 lutego 2008 at 19:43Jak chodzi o sprawy komputerowo-internetowe to problemów żadnych nie mam:) Musze używać dużo kompa na studiach, więc raczej nie.
11 lutego 2008 at 19:47Nie, raczej nie mam problemów związanych z komputerem
12 lutego 2008 at 15:32ja miałam cięzkie czasy ucząc się obsługi konta. strasznie to było skomplikowane. strony www banków są niewydarzone, strasznie trudno się w nich poruszać.
15 lutego 2008 at 17:40Mój bank na szczężcie ma dożć przejrzyste strony www, a w dodatku niedawno wymieniono ich układ. (Chodzi o ING.) Natomiast nawet w wypadku bardzo nieczytelnego serwisu zapewne nie poddałabym się i w końcu nauczyłabym się rzetelnie go obsługiwać. No ale już taka jestem, że szybko łapię takie rzeczy.
- AutorOdp.