-
AutorOdp.
-
20 lutego 2007 at 20:46
Wydaje mi się, ze mam sporo objawów tej ( jesli mozna to tak nazwać ) choroby. Dożć często mysle o sexie. Zwykle gdy kladę się spać, zasypiam myżlac o sexie. Rano po przebudzeniu, oprócz tego, ze czuje okropny glod, mysle o sexie. Przypominam sobie rózne miłe scenki lub to co moze się zdażyć…. Często podczas nauki, czy nawet w kosciele o tym sobie przypominam. Nie mam ochoty na sex jedynie przez kilka godzin po maratonie ( tzn uprawianiu sexu pare razy pod rząd). chce mi sie codziennie i o kazdej porze. Uwielbiam o tym czytać, myżlec, mówić, pisac ( jak np tu na forum). I tak się zastanawiam jaka moze być tego przyczyna. Być moze jest to uwarunkowane tym, iż jestem młoda (wtedy popęd jest zwykle spory) i uprawiam sex dopiero od niecalych 5 miesiecy więc jeszcze mi się to nie znudzilo 😛
Nawet mój chłopak nazywa mnie nimfą, co oczywiscie jemu się podoba 😉
Powiedzcie mi, co o tym myslicie i jak jest z Wami, lub czy moze mialyscie kedys podobna sytuacje.20 lutego 2007 at 22:36Powiem szczerze, ze kiedys mialam podobne objawy.Heh,ale przeszlo mi z czasem.Oczywiscie lubie sex i dosc czesto o nim mysle i rozmawiam ale nie tak czesto jak kiedys. Choc byc moze Ty masz po prostu taki temperament. Mam kumpele,ktora jest troche starsza niz Ty i pare lat temu zaczela miec takie objawy i ma je do dzis.Heh. O niczym innym z nia nie moge rozmawiac tylko o jednym.Ale to chyba dobrze,byle bys robila to z jednym.
21 lutego 2007 at 09:11tez kiedys moj partner nie mogl sie ode mnie odgonic. caly czas sie do niego dobieralam.
teraz jestesmy malzenstwem. uwielbiam z nim sie kochac ale gdy klade sie do lozka to w sekunde zasypiam. jestem zmeczona. rano znowu dziecko do nas przychodzi wiec tez nie da rady.
i tu podziekowania dla mojej mamusi ktora zabiera wnusia na weekend. wtedy zaczyna sie prawdziwe rodeo 😈29 marca 2008 at 13:10Postanowilam „orzywic” jakis temat z konca tematow..
@Onione wrote:
Ja też mam wysokie libido i raczej nie zdarza mi się nie myżleć o seksie….
Czasem wprawiam tym w zachwyt połączony z lekkim lękiem mojego mężczyznę, który ma troszkę mniejsze potrzebyMam dokładnie tak samo! Czasem nawet w zwyklej rozmowie potrafie sobie cos takiego skojarzyc, ze widze owe „lekkie” przerazenie w Jego oczach 🙂
Samo myslenie o sexie czy wysokie libido nie jes absolutnie chorobą!
Gorzej jesli ktos nie potrafi przez to normalnie funkcjonowac, wtedy lepiej sie leczyc 😉
29 marca 2008 at 21:59Droga Lolu,
mylisz pojęcia erotomania to nie wysokie libido, lecz zespół chorobowy.
Poguglaj sobie to się dowiesz żeż nie chora, lecz wszystko z Tobą w porządku 😉 -
AutorOdp.