-
AutorOdp.
-
15 maja 2009 at 06:54
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
no no no
megan_fox, chciałbym wiedzieć, co to^ znaczy? 😉
ja uważam po prostu, że facet w stringach jest – żałosnyyyy 😆
zwykłe majty Wam nie wystarczają!!? 👿
zalosny…?
gdyby moj mezczyzna wlozyl stringi wygladalby tak samo mesko i dobrze jak w bokserkach czy zwyklych slipach.
co wiecej…wygladalby rownie mesko przebrany za krolika, kurczaka, slonia, gumisia czy mala dziewczynke.
a ty?
tak samo zalosny…nawet, gdybys wdzial stroj komandosa, majty od ck czy przebral sie za rambo.15 maja 2009 at 07:47[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
no no no
megan_fox, chciałbym wiedzieć, co to^ znaczy? 😉
ja uważam po prostu, że facet w stringach jest – żałosnyyyy 😆
zwykłe majty Wam nie wystarczają!!? 👿
zalosny…?
gdyby moj mezczyzna wlozyl stringi wygladalby tak samo mesko i dobrze jak w bokserkach czy zwyklych slipach.
co wiecej…wygladalby rownie mesko przebrany za krolika, kurczaka, slonia, gumisia czy mala dziewczynke.
a ty?
tak samo zalosny…nawet, gdybys wdzial stroj komandosa, majty od ck czy przebral sie za rambo.LOL 🙄
15 maja 2009 at 20:05[usunięto_link] wrote:
gdyby moj mezczyzna wlozyl stringi wygladalby tak samo mesko i dobrze jak w bokserkach czy zwyklych slipach.
co wiecej…wygladalby rownie mesko przebrany za krolika, kurczaka, slonia, gumisia czy mala dziewczynke.
żaden facet nie wygląda męsko w przebraniu królika czy innego zwierzaka. nie chcę tutaj nikogo obrażać, bo nie znam Twojego faceta, ale taki widok jest po prostu żmieszny i daleko mu do męskożci.
16 maja 2009 at 08:52Zgadzam się z ines. Facet przebrany za króliczka męski nie jest, tylko po prostu żmieszny.
A co do kolesi w stringach, to mam co do nich podobne odczucia, jak do tych przebierających się za króliczki. To jest bardzo niemęskie.16 maja 2009 at 10:08„Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a p**** ze złota ketą nadal jest p***ą”
pewnie w przebraniu krolika nie bedzie wygladal mesko ale moze byc meski, to roznica ;p
swoja droga dobry post hahaha :d
16 maja 2009 at 14:10Włażnie: wyglądać męsko, a być męskim to różnica. Wygladać męsko się nie da przebranym za króliczka, ale jeżli brać pod uwagę np męskie zachowanie i styl bycia faceta, to nawet w różowych gaciach męski będzie.
17 maja 2009 at 16:27Kiedyż w brainiack robili eksperyment. Harleyowca przebrano w bardzo mało męskie ciuszki, a chudego kujonka zrobili włażnie na harleyowca. Po kilku dnia pierwszemu spadł poziom testosteronu, drugiemu się podniósł. To w co facet jest ubrany i co nosi ma znaczenie xD
28 maja 2009 at 08:37Nie każcie nam nosić tych sznureczków, zostawcie je sobie dla siebie 😕
15 czerwca 2009 at 23:01[usunięto_link] wrote:
Nie każcie nam nosić tych sznureczków, zostawcie je sobie dla siebie 😕
żwięta racja, Koleż, żwięta racja 😀
16 czerwca 2009 at 10:31Ale jesteżcie wsdzyscy uprzedzeni… Niech tam każdy nosi sobie na d**** co chce-ale w zażciankowej Polsce wszystko poddawane jest ciągłej krytyce!
A tak poza tym-fajna pupa nawet i w stringach nie jest zła:)
17 czerwca 2009 at 05:52Myżlę, że to nie jest kwestia uprzedzenia a gustu.
Mi się to nie podoba. Facet w stringach wywołuje u mnie użmiech na twarzy. Kojarzy mi się z tinkim winkim (nie wiem jak to się pisze).Natomiast nie przeszkadza mi to, jesli chce to jak dla mnie może chodzić nawet z liżciem na siusiaku 😆
17 czerwca 2009 at 07:29Trochę głupie to porównanie-bo co ma niby wspólnego Teletubbies z bajki dla dzieci,którego polska posłanka idiotka posądziła o promowanie homosexualizmu bo wystąpił raz z czerwona torebką (Telletubbies to bajka z przeznaczenia dla ardzo małych dzieci-2-3latków! Jka mo żn aim coż promować?! ) do faceta w stringach?! Tinky Winky to ani nie facet ani nawet w stringach nie chodził 😆
17 czerwca 2009 at 08:28To nie było porównanie tylko skojarzenie. Może i jest to głupie ale nic nie poradzę, że tak włażnie kojarzy mi się facet w stringach :).
Poza tym cholera wie jakie ciuszki zakłada Tinky Winky nocami skoro w dzień chodzi z torebką 🙂
Posłankę pominę w swej wypowiedzi bo ludziom się w d..ch przewraca i wymyżlają takie pierdoły.
21 czerwca 2009 at 21:49w dalszym ciągu mam awersję – po prostu…
nie umiałbym naciągnąć na moją męską dupę takich sznurków ://PS. chyba jestem rzeczywiżcie za 'hardy’ 😆
21 czerwca 2009 at 21:59lubie miec luz w gaciach ;p
-
AutorOdp.