-
AutorOdp.
-
8 lipca 2008 at 12:18
generalnie nie.
nie ze jestem jakas zimna ryba, ale generalnie mam sporo dystansu do tego, co dzieje sie na ekranie. poza tym…badzmy szczerzy…thriller erotyczny nie jest gatunkiem zby ambitnym. a my taczej stronimy od chaly. moglibysmy sie posmiac ironicznie, z pozalowaniem…ale nie podniecic.
ale co kto lubi…
8 lipca 2008 at 12:42Nie, nie przypominam sobie takiego filmu. Do filmów podchodzę chłodno i z dystansem.
21 lipca 2008 at 07:37to ją poniosło tą twoją dziewczynę…
ja też nie przypominam sobie aby jakiż konkretny film wywoływał jakież szczególne podniecenie..
aczkolwiek jest tak że wspólne oglądanie filmów często prowadzi do seksu. Siedzimy razem, przytuleni przy przyciemnionym żwietle i oglądamy…no akcja sama się rozwija.
8) ale podnieca mnie mój facet a nie film. -
AutorOdp.