- Odp.
na studiach. ale zaczelismy ze soba byc dopiero jak skonczylam studia. wczesniej ja mialam kogos innego, on kogos innego i bylismy tylko dobrymi znajomymi a moze przyjaciolmi.
W parku 🙂
Siedziałam na ławce z kumpelą i popijałam szampana(z okazji soboty),kiedy nadszedł On ze swoim bratem i kolegom.Z bratem się znałam,więc po przywitaniu się,postanowili się przyłączyć.I tak wyplismy jeszcze kilka szampanów…(wiem,wiem-mistrzyni dobrego pierwszego wrażenia 😆 ) Dodam,że On podobał mi się jakież 10 lat temu,ale to była taka nastoletnia fascynacja,ktora szybko mi przeszla i zwyczajnie o tym zapomniałam.Aż do tamtego sobotniego wieczoru… 😉na wiejskiej zabawie :D:D ja pijana on pijany :D:D
od razu zabraliżmy się do rzeczy 🙂 z tego dumna nie jestem… ale jesteżmy razem już 8 miesięcy 🙂 Zaczęło się przyjemnie 🙂 nawet bardzo 😀[usunięto_link] wrote:
na wiejskiej zabawie :D:D ja pijana on pijany :D:D
od razu zabraliżmy się do rzeczy 🙂 z tego dumna nie jestem… ale jesteżmy razem już 8 miesięcy 🙂 Zaczęło się przyjemnie 🙂 nawet bardzo 😀Medoff, ach, strasznie lubię u Ciebie tę naturalnożć! Jestem wprost przekonany, że nie 'na pieska’ 😆 Ja też mam takie wspomnienia, ale w tej chwili mi się zamazują 😉
Jednak wiesz – fajnie czasem odpużcić… mieć po prostu zwykłą, życiową przyjemnożć 🙄
jaką naturalnożć ?? ale że co :D:D hehe 🙂
a masz rację bo nie „na pieska” 😀 😀 hehhe 🙂 pozdrowionkaaa
