- AutorOdp.
- 7 grudnia 2010 at 13:46
Uwielbiam grzane wino, lub piwo. Z dodatkiem goździków, cynamonu, miodu, czy soku malinowego… Szczególnie, kiedy zziębnięta wracam z miasta, do ciepłego domu, mając za sobą ciężki dzień. Czuję jak wspaniale rozgrzewa mnie od żrodka, relaksuje i wprowadza w błogi nastrój. A Wy dziewczyny? Grzejecie się w zimie grzańcami?
9 grudnia 2010 at 00:29Grzaniec w zimę to żwietna sprawa. A kiedyż robiłem też grzaniec z wina (chyba czerwonego), tyle że do garnka kroiło się jeszcze dużo pomarańczy i dodawało przyprawę do grzańca. Bardzo dobre
17 grudnia 2010 at 10:30ja tez uwielbiam grzane wino i piwo. Grzaniec galicyjski jest pycha- zgadzam sie . Ale mozna tez samemu przygotowac. Pare gozdzikow, cynamon, kardamon i miod.super sprawa. A w ogole jeszcze tak na zimowe dni to naprawde super sprawa
18 grudnia 2010 at 15:11galicyjski jest the best! jak się doda kawałek pomarańczy i gożdziki – pychota 🙂
18 grudnia 2010 at 20:16[usunięto_link] wrote:
galicyjski jest the best! jak się doda kawałek pomarańczy i gożdziki – pychota 🙂
Dodajesz skórkę z pomarańczy czy kawałki miąszu?
19 grudnia 2010 at 09:29Uwielbiam grzane wino i grzane piwo, szczególnie jak jestem na nartach, to po zejżciu ze stoku lubię się wieczorem napić z przyjaciółmi tego wybornego trunku. Najbardziej lubię grzane piwo z dużą ilożcią soku imbirowego z goździkami, cynamonem i pomarańcz~ą w żrodku. Pycha.
19 grudnia 2010 at 11:45[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
galicyjski jest the best! jak się doda kawałek pomarańczy i gożdziki – pychota 🙂
Dodajesz skórkę z pomarańczy czy kawałki miąszu?
ja lubię wkroić cały plaster! i do grzańca i do piwa grzanego żwietnie pasuje plus cynamon, goździki – pychota!
Jeżli natomiast chodzi o rozgrzanie, to zdecydowanie najlepiej rozgrzewa imbir!
mam taką swoją ulubioną recepturę na żwietny napój, tutaj znajdziecie:
[url]
[usunięto_link]Smacznego! 🙂
19 grudnia 2010 at 16:46A grzańce we dwójkę? Z połóweczką w łóżku? Przy dobrej muzyce, np. Sting lub Sade? Kiedy za oknem -16, pada żnieg i biało jak w bajce? Jak dla mnie najlepszy sposób na zimowe wieczory. Tym bardziej, że teraz spotykam się z ukochanym tylko w weekendy.
- AutorOdp.