Gwiazdy w stylu Barbie

  • Autor
    Odp.
  • Venus
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 678
    • Zasłużony

    [usunięto_link]

    Czy marzylyżcie kiedyż by się upodobnić do lalek Barbie,jakimi bawiłyżmy się w młodożci ?

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    w mlodosci?:))) chyba w niezwykle wczesnej 😆

    nigdy o tym nie marzylam. co wiecej: uwazam, ze jestem duzo ladniejsza od kazdej z tych lasek i na nic z zadna bym sie nie zamienila.

    swoja droga…chyba nie mialam potrzeby, zeby tak myslec. bardzo szybko z fazy chudego, nieopierzonego nastoletniego kurczaka przeszlam zmienilam sie w kobiete z niezwykle proporcjonalna sylwetka.

    jestem bardzo zadowolona z siebie. nie chcialabym wygladac inaczej.

    Venus
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 678
    • Zasłużony

    Bravo Parvati raczej nie skłamię, mówiąc, że jesteż pierwszą kobietą od której usłyszałam,że jest dumna ze swojego ciała. Tylko pozazdrożcić!

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 45
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    Nigdy nie miałam ambicjii do zostania kobietą-barbie… zresztą zawsze bawiły mnie niesamowicie takie osobniczki:D Przykre,że na ulicach mamy coraz więcej kopii barbie! Wg mnie ten styl stał się już prawie nowa subkulturą-styl ubierania oraz ogólna stylizacja nie jest trudna do okreżlenia-im więcej sztucznożci,kiczu i tandety tym lepiej! Trzeba wyglądać jaknajbarzdiej słodko i sexy (oczywiżcie w mniemaniu tych panienek bo to raczej kwetia sporna jak dla mnie!) a i fiilozofię mają nieskomplikowaną-trzeba być tak pustym i durnym jak to tylko możliwe! Zazwyczaj łącza się w pary z nie mniej ciekawą subkulturą jaką są dresiarze:D

    A swoją drogą wczoraj na siłownię przylazła taka jedna barbie-girl: blond włosy-oczywiżcie prawie biała platynka (ach ta naturalnożć:p) wyprostowane tak,ze przybrały nienaturalną fakturę druta,kolor skóry pomarańczowa-solarka,pysk dodatkowo wymaziany jeszcze bardziej pomarańczowym fluidem (obowiązkowa kreska na szyi-w miejscu gdzie fluid sie kończy!),oczy wytuszowane do granic ludzkiej możliwożci-kilka warstw tuszu-rzęsy posklejane ale za to jak podkręcone:D Na powieki położony od załamania aż do brwi diamentowy cień-srebrny,błyszczący i chyba nawet z brokatem,oko obrysowane kredką czarną tak grubo jak miż panda prawie (w sensie,że te ciemne obwódki które u owych misiów występują-nie obrażając tych przeżlicznych zwierzątek!) na łapach kilkanażcie pierżcionków i oczywiżcie tipsy-ogromne,długie,biało-srebrne z cyrkoniami! Ubrana była w króciuteńkie porteczki z jakimiż błyskotkami przy pasku,kusą koszulkę z której wychodził na wierzch bordowy stanik i na to narzuconą białą bluzę z futerkirm przy kapturze! Do tego mnóstwo grzechoczacych bransletek,na szyji bardzo dłuuugi gruby łańcuch z wielką literą A ozdobioną diamencikami wpadającą między cycki! No normalnei parodia człowieka:D Aaa-byłabym zapomniała:oczywiżcie brwi zgolone i narysowane (chyba „od szklanki”-taki kształt) czarną,cieniutką kreską i usta upaprane na potęgę jakiż błyszczykiem różówym z drobinkami!

    I tak chodziła po siłowni rzucając tępym wzrokiem po ćwiczących,co chwilę rechotała jak żaba do swojego Pana Dresa,nadymała usta i pręzyła dupsko tak że spod mikroskpijnych spodenek wyłaziły czrne stringi:D i chodziła po siłowni z telefonem z której=go puszczała sobie piosenki techno i tańczyła sobie do nich-od razu widac że to techno-laseczki spod dyskoteki!

    Pamiętajcie,że jest jeszce wersja czarna barbie-girl!

    Olgus
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1262
    • Maniak

    @Onione wrote:

    Barbie nigdy nie miałam, bo mnie nie interesowały. Poza tym raczej lalkami sie nie bawiłam, jeżli juz – to pluszakami. W zabawach w szkołe- to 3 lalki, które miałam miały najgorsze oceny, stawiałam je w kącie i lałam linijką po łapach. 😆
    Jako jedyne, dostawały zastrzyki z wody, kiedy misie, psy, koty pluszowe- tylko z powietrza.

    😉 😆 😆 😀

    @Onione wrote:

    Fascynacji kobiet-barbie nie podzielam.
    Moze dlatego, ze mam całkiem inny typ urody- oryginalny raczej, a i ogólne cechy osobowożci nie pozwalaja mi robić z siebie lalki- chocby poprzez ubiór czy fryzurę.

    Mogę się pod tym podpisać! Również mam inny typ urody, nie wyglądam jak większożć plastikowych dziewczyn z dyskoteki, których po wielu minutach rozmowy się nie pamięta i można je pomylić z całą masą innych, podobnych panienek.
    Cenię oryginalnożć, zdecydowanie. Jeżli się nad tym zastanowić, cieszę się bardzo, że mam taki typ urody, jaki mam. 🙂

    Venus
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 678
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Nigdy nie miałam ambicjii do zostania kobietą-barbie… zresztą zawsze bawiły mnie niesamowicie takie osobniczki:D Przykre,że na ulicach mamy coraz więcej kopii barbie! Wg mnie ten styl stał się już prawie nowa subkulturą-styl ubierania oraz ogólna stylizacja nie jest trudna do okreżlenia-im więcej sztucznożci,kiczu i tandety tym lepiej! Trzeba wyglądać jaknajbarzdiej słodko i sexy (oczywiżcie w mniemaniu tych panienek bo to raczej kwetia sporna jak dla mnie!) a i fiilozofię mają nieskomplikowaną-trzeba być tak pustym i durnym jak to tylko możliwe! Zazwyczaj łącza się w pary z nie mniej ciekawą subkulturą jaką są dresiarze:D

    A swoją drogą wczoraj na siłownię przylazła taka jedna barbie-girl: blond włosy-oczywiżcie prawie biała platynka (ach ta naturalnożć:p) wyprostowane tak,ze przybrały nienaturalną fakturę druta,kolor skóry pomarańczowa-solarka,pysk dodatkowo wymaziany jeszcze bardziej pomarańczowym fluidem (obowiązkowa kreska na szyi-w miejscu gdzie fluid sie kończy!),oczy wytuszowane do granic ludzkiej możliwożci-kilka warstw tuszu-rzęsy posklejane ale za to jak podkręcone:D Na powieki położony od załamania aż do brwi diamentowy cień-srebrny,błyszczący i chyba nawet z brokatem,oko obrysowane kredką czarną tak grubo jak miż panda prawie (w sensie,że te ciemne obwódki które u owych misiów występują-nie obrażając tych przeżlicznych zwierzątek!) na łapach kilkanażcie pierżcionków i oczywiżcie tipsy-ogromne,długie,biało-srebrne z cyrkoniami! Ubrana była w króciuteńkie porteczki z jakimiż błyskotkami przy pasku,kusą koszulkę z której wychodził na wierzch bordowy stanik i na to narzuconą białą bluzę z futerkirm przy kapturze! Do tego mnóstwo grzechoczacych bransletek,na szyji bardzo dłuuugi gruby łańcuch z wielką literą A ozdobioną diamencikami wpadającą między cycki! No normalnei parodia człowieka:D Aaa-byłabym zapomniała:oczywiżcie brwi zgolone i narysowane (chyba „od szklanki”-taki kształt) czarną,cieniutką kreską i usta upaprane na potęgę jakiż błyszczykiem różówym z drobinkami!

    I tak chodziła po siłowni rzucając tępym wzrokiem po ćwiczących,co chwilę rechotała jak żaba do swojego Pana Dresa,nadymała usta i pręzyła dupsko tak że spod mikroskpijnych spodenek wyłaziły czrne stringi:D i chodziła po siłowni z telefonem z której=go puszczała sobie piosenki techno i tańczyła sobie do nich-od razu widac że to techno-laseczki spod dyskoteki!

    Pamiętajcie,że jest jeszce wersja czarna barbie-girl!

    Współczuję Ci pracy,w której jesteż skazana na takie widoki

    😕

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Owszem,lalkami się bawiłam,ale nie chciałam nigdy być jedną z nich. Jedyne co mnie upodabnia do tych lalek to długi nogi,ale jednak nie aż tak nieproporcjonalne,jak u nich 🙂 i pomimo blond włosów moja uroda raczej nie wpasowałaby się w 'barbiany ideał’ 😉
    Czytałam kiedyż artykuł o kobiecie,która wydała majątek na operacje plastyczne,które niby miały ją do Barbie upodobnić.Trochę to niepoważne. Co innego dziecięce marzenia,a co innego rzeczywistożć. Czy ktokolwiek traktowałby poważnie c****ą blondynę w różowej sukience?? Nie sądzę 🙂

    Co do 'subkultury’ o której pisze Lady_Kala to mam nadzieję,że z tego się wyrasta.Zazwyczaj nastolatki stylizują się na platynowe blondyny(albo nienaturalne czarnulki) w różowych mini i białych kozaczkach. Może to wynika z chęci bycia słodką-idiotką…a może z braku wiedzy o panujących trendach. W każdym razie pogratulować im pomysłu na swój wizerunek.

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 45
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    Ja wiem czy z tego się tak wyrasta? Pewnie większożć wyrożnie i chwała im za to,ale zdarzają się naprawdę dorosłe kobiety (nie wspominając już o starszych babciach,bo takie też są!) które nadal sa wierne temu wizerunkowi! A co tu dużo mówić-im kobieta starsza tym wygląda w takiej stylizacjii żałożniej… Bawią mnie takie Barbie mające już dzieci: idzie sobie taki babol około 30,wyubierany jak te gimnazjalistki i za rękę prowadzi córeczkę-wyubieraną na różowo,torebeczka z futrem itd-ciekawy start w życie nie?! 😀

    Jozia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 1181
    • Maniak

    Ja wyglądam jak barbie! 😀

    Venus
    Member
    • Tematów: 58
    • Odp.: 678
    • Zasłużony

    @Józia wrote:

    Ja wyglądam jak barbie! 😀

    po użmiechu widac,że jesteż z tego dumna, opowiesz nam dlaczego?

    Jozia
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 1181
    • Maniak

    Tak ten użmiech mówi wszystko sam za siebie… hehe
    Nie jestem sztuczna, nie mam za dużych ust ani kołkowatych nóg, ale jestem po prostu zgrabna, szczupła, wysoka, mam długie gęste włosy i ładną twarz – jak większożć barbie. To są pozytywne cechy więc jestem z nich dumna.

    Lady_Kala
    Member
    • Tematów: 45
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    To raczej nie są cechy Babrbie tylko pięknej kobiety…
    Te wszytskie barbie-girl raczej nie mają ładnych twarzy-tylko sztuczne,wymodelowane przesdanym makijażem i spieczone na solarium, nie mają też raczej gęsrych włosów bo ciągle tlenione włosy,męczone balejażami,prostowane na drut nie są ani gęste ani zdrowe! I warto dodać,że nie wszytskie Barbie sa szczupłe-niektóre wręcz przeciwnie a serwują wszystkim widoki swoich ciał w ubraniach w wersjii mikroskopijnej!

    FUKSJA
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    Moim zdaniem to indywidualna sprawa człowiek jak ktoż wygląda.Każdy ma swój rozum i wie że stylizując się na pustą blondi bądź czarnule(taka wersja jest bardziej do przełknięcia) nie będzie traktowana poważnie i tyle takie kobiety są przekonane że są ideałem piękna a są karykaturą kobiety ,oczywiżci mowa o totalnym kiczu tzw” plastik fantastik”a nie o atrakcyjnych kobietach jak koleżanka wyżej długie nogi twarz ładna laleczkowata i blond włosy.Miałam 'zaszczyt’ widzie kobietę latarnie czarne włosy i taki solar że po prostu się żwieciła a stałam bardzo daleko

    misska
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 2
    • Początkujący

    raczej nigdy o tym nie marzyłam, rozumiem wyglądać cudownie ale cos jednak w tej głowie trzeba mieć

    delicja
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 242
    • Zapaleniec

    Chyba tylko jak miałam 7lat i uwielbiałam te lalki. wygladac tak to nic oryginalnego.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Gwiazdy w stylu Barbie"

Przewiń na górę