-
Odp.
-
Hej 🙂 tak sobie pomyslalam zeby napisac bo mam problemik, zamieszkalam sobie z pewnym mezczyzna 1 wrzesnia, po -co tu ukrywac- krotkiej znajomosci, 4 miesiacach z czego 6 tyg bylam w podrozy, zamieszkalismy razem bo mieszkalismy daleko od siebie i zostawaly nam tylko weekendy. obecnie wiec mieszkamy w Londynie, miescie w ktorym 24h to malo na wszystko.oboje duzo pracujemy,nawet bardzo duzo.praca jest spoko, czasami stresujaca czasami nie. problemik jest jednak jeden, nie z praca, z sexem… 😕 na poczatku bylo ok, nawet lepiej niz ok, bo oboje lubimy to samo. ostatnio jednak nie ma nic…moj partner mowi ze po prostu nie ma potrzeby,nie czuje takowej. ja tam czuje ale co z tego.dodac moze powinnam ze sex zaczol sie dopiero jak zamieszkalismy razem, wczesniej w weekendy nie bylo nic, ale podobalo mi sie to, bo nie chcialam zaczynac od sexu. ja mam 27 lat, On prawie 33. jest rozwodnikiem z dosc ciezkimi wspomnieniami z przeszlosci, staram sie byc dobra kobieta i rozumiec bo ja tez nie jestem bez przeszlosci. jednak…czasami mi sie zdaje, ze jesli sie z nim zwiaze na dluzej to moje zycie sexu nie zazna juz wcale, nie jestem osoba ktora szuka przygod na boku- nawet uslyszalam od niego ze moge byle bym dziecka nie przyniosla-ale ja nie chce. szanuje go i lubie pomimo tego trudnego charakteru i chce byc z nim, ale rowniez nie chce zyc bez sexu. probowalam bielizne, nastroj, etc, i nic. mowi ze tez mnie lubi – na milosc za wczesnie badzmy realistami- i che ze mna byc, i widzi ze jest to problem ale po prostu nie wiemy jak to rozwiazac, czy rozstanie bylo by rozwiazaniem. czy po prostu ja nie widze czegos co ktos z Was widzi??[/b]
Mam wrażenie ze jest to rodzaj luznego związku. Wiesz facet rzadko pozwala swojej kobiecie i niezaleznie czy to zona czy kochanka na taki układ. Moze jestes partnerką do mieszkania czy pracy?
Hmmm dla mnie osobiscie jest to niezrozumiale.jestesmy partnerstwem. w sumie dosc luznym. oboje jestesmy niezalezni od siebie. no i trwa to dosc krotko. On chce isc przez zycie razem, ale troche osobno. nie wiem jeszcze czy ja tak umiem. probuje sie dowiedziec, jednak ten sex…ciekawi mnie czy jak jest zle na poczatku to bedzie gorzej pozniej, ale mozliwe ze nie, bo pozniej nie bedzie wcale. jest opiekunczy, spelnia moje prosby i zachcianki, chyba chce zebym byla szczesliwa, dlatego moze ten sex pozapartnerski.zwiazek jest trudny i czasami sama go nie rozumiem.jak to On mowi ja jestem „przylepka”, romantyczka a on jaskiniowiec, jak kocha to lup w glowe i za wlosy do jaskini 🙂 zaproponowalam terapie sexualno partnerska, nawet jesli mam nie byc jej czescia. zobaczymy co teraz …
Mi sie wydaję,że jego zachowanie związane jest z jego przeszłożcią,jego dawnymi przeżyciami,dożwiadczeniami.Po pierwsze dom rodzinny,w którym się wychował-może nie był otaczany miłożcią,nie czuł tego ciepła,nie miał bliskożci,dlatego też nie odczuwa i teraz potrzeby by być przy kimż aż tak blisko,by się do kogoż przytulić,oddać się poprzez akt seksualny.Po drugie-piszesz,że jest rozwodnikiem-być może ma jakież niemiłe wspomnienia z tego małżeństwa,które kojarzą mu się z tym,czego nie chce z Tobą robić.Wydaje mi się,że powinnaż z nim poważnie o tym porozmawiać.Zapytać wprost-dlaczego nie?czy nie lubi,czy nie może,czy nie chce po prostu z jakiejż tam przyczyny.Jeżli go kochasz postaraj się i pomóż mu to jakoż przezwyciężyc,bo miłożć przecież to więż nie tylko psychiczna,ale i więż fizyczna.
to na pewno ma zwiazek z jego przeszloscia, rozmawiamy o tym dosc sporo i mase rzeczy sie wyjasnilo, szczegolnie po tym jak poznalam jego rodzine:) w sumie u nas tez jest o wiele lepiej, bez terapii 🙂 i wieczory czesto spedzamy przytulenia na lozku, albo podlodze, popijacac czekolade i opowiadajac sobie co sie stalo w ciagu dnia 🙂 a sex? coz on mowi ze jedni nie lubia czekolady drudzy sexu, ale nad tym tez pracuje 😉 wszystko sie chyba prostuje, duzo czytalam po necie na forach, psychologicznych stronkach zeby zrozumiec mezczyzne…i chyba mi dobrze idzie 😀 pozdrawiam
sprobuj tak : ubierz sięw seksowną bielizne 😀 rozgrzej go i pokaz mu kilka nowych trików
na mnieto zawsze działało jak niemiałem ochoty moja dziewczyna była mistrzynia uwodzenia 😀 spróboj powinno zadziałac
Ja to nie moge takich rzeczy czytać, kurdek, jestem pewnie straszzzznie starożwiecka, ale jeżli kobieta, to tylko w towarzystwie słowa: szacunek, jak dla was polskich Anglików: respect. Understand?
