- AutorOdp.
- 13 czerwca 2009 at 19:58
Hej wszystkim Jestem tutaj nowa… w sumie to nigdy nie korzystałam z forum ale chciałam się poradzić smile.gif
20 czerwca robię dosyć dużą ( 40 osób) imprezę osiemnastkową.
Postanowiłam ją zrobić w stylu Hawajskim – myżlałam że to oryginalny pomysł i będzie się podobał … Mam parę pytań do Was Drodzy Forumowicze ( trzeba się podlizać) :– Ile alkoholu na 40 łebków ?
– Jaka muzyka ?
– Jakież pomysły na tanią ale oryginalną dekorację ? ( ważne ! )
– jakie drinki polecacie ?
– Co do jedzenia ?
– dlaczego się tak denerwuję ?
– Zrobić zaproszenia ?
Przygotowałam już dla wszystkich łańcuchy hawajskie, hawajskie słomki i takie pierdoły ogólnie do drinasów .
Kupiłam również fontannę czekoladowąZ góry dziękuję i KOCHAM
14 czerwca 2009 at 13:54ooo, widze, ze jestesmy w stanach??
15 czerwca 2009 at 07:55[usunięto_link] wrote:
– Ile alkoholu na 40 łebków ?
– Jaka muzyka ?
– Jakież pomysły na tanią ale oryginalną dekorację ? ( ważne ! )
– jakie drinki polecacie ?
– Co do jedzenia ?
– dlaczego się tak denerwuję ?
– Zrobić zaproszenia ?
– alkohol – pół litra na 2 osoby ( ja tak miałam u siebie na 18) jeżli wybierasz wódkę, jeżli piwo to nie wiem – może 3 sztuki na osobę?
ja miałam w klubie w którym dodatkowo otwarty był bar, więc jeżli komuż było mało dokupował sobie alkohol– muzyka – ja postawiłam na muzykę znaną, luźną bo uważam, że przy takiej wszyscy dobrze się bawią – każdego gatunku po trochę by każdy mógł posłuchać to czego lubi.
skoro to impreza hawajska to powinnaż zrobić przeplatankę takiej muzyki z muzyką hawajską– dekoracje – nie mam pojęcia, u siebie miałam tylko mnóstwo balonów, bar który wybrałam miał już swój urok i klimat więc dodatkowe dekoracje były zbędne
– jedzenie – chipsy, paluszki, do tego ja miałam kanapki, szaszłyki i ciasto (nic wielkiego)
– nie wiem dlaczego się denerwujesz 😛
– zaproszenia miałam zrobione – wydrukowane po prostu według mojego projektu 😆
u mnie było ok. 80 osób 😉
15 czerwca 2009 at 23:17[usunięto_link] wrote:
Przygotowałam już dla wszystkich łańcuchy hawajskie, hawajskie słomki i takie pierdoły ogólnie do drinasów .
Kupiłam również fontannę czekoladowąZ góry dziękuję i KOCHAM
Wow, sam chciałbym się znaleźć na takiej imprezce – hawajskiej, znaczy!
Nie podpowiem Ci nic, moja Droga, bo się nie znam na tym 😉Ale to, co opowiadasz, jest strasznie pobudzające – mogę tam zajrzeć, jeżli zechcesz 😀
Potańczymy, pożmiejemy i popijemy – tymi słomkami znaczy 😛
W sumie – jestem ZA 😈 > 😛15 czerwca 2009 at 23:31Hard-man, to nie temat-zaproszenie na imprezę. 😀
hotttandcold, miłej imprezy 🙂 I nie kocham 🙂
15 czerwca 2009 at 23:36@Olguż wrote:
Hard-man, to nie temat-zaproszenie na imprezę. 😀
A skąd Ty to tak dobrze wiesz – może jednak 😉 ?
@Olguż wrote:
hotttandcold, miłej imprezy 🙂 I nie kocham 🙂
Miłej imprezy też 😀 Ale ja KOCHAM 😆 Olguż nawet nie wiesz, co to Hawaje 😛
16 czerwca 2009 at 00:14Owszem, nie mam zielonego pojęcia, co to są Hawaje. 😆
Znowu nie zrozumiałeż 🙂
16 czerwca 2009 at 00:19@Olguż wrote:
Owszem, nie mam zielonego pojęcia, co to są Hawaje. 😆
Tak też się domyżlałem 😉
@Olguż wrote:
Znowu nie zrozumiałeż 🙂
Wiem, jestem niemota, za bardzo szpanuję i w ogóle nie warto się nade mną zastanawiać – ale miło mi Olguż że coż tu powiedziałaż – wiesz tak po hawajsku – znaczy totalny taniec – lubisz? 😆
16 czerwca 2009 at 00:22Totalny taniec? Nie, ja to tylko totalny seks- symfonia przenikania, grzmocenie do białego rana i cudowne seanse erotyczne… 😉
16 czerwca 2009 at 17:58Zapraszam :)) hehhe tylko musisz zgadnąć gdzie robię :))
Z tym „kocham” to chciałam się podlizać XDD
16 czerwca 2009 at 21:57Na mnie internetowe wyznania miłożci od obcych dziewczyn nie robią wrażenia. 😉
27 czerwca 2009 at 23:37@Olguż wrote:
Na mnie internetowe wyznania miłożci od obcych dziewczyn nie robią wrażenia. 😉
A co włażciwie robi na Tobie wrażenie, Olguż 😉 ?
Coż, co jest niczym, czy coż, co jest czymż 😯 ? - AutorOdp.