imprezy – razem czy osobno?

  • Autor
    Odp.
  • forumowiczka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 16
    • Bywalec

    Jak to jest z wami Kobiety? Czy wasi faceci chcą z wami imprezować i to absolutnie normalna rzecz czy wręcz przeciwnie? Muszę się przyznać, że mój czasami w ogóle nie myżli, że chciałabym pójżć z nim. I niestety nie mówię tu o imprezach z kumplami. Na imprezkę ze znajomymi, na urodziny babci, cioci, imieniny wujka itp idzie beze mnie… Nie powiem, okropnie dziwnie się czuję i jest mi bardzo przykro. Jesteżmy bardzo długo ze sobą, myżlimy o weselisku 🙂 ale tutaj taki nieciekawy problem… mówiłam mu wielokrotnie o swoich uczuciach, ale chyba tod o niego nie dociera….
    Wydaje mi się, że ja mu nie jestem „do szczężcia” potrzebna… bo jeżli mu „wyrzygam”, że też chciałabym wychodzić z nim, to póki pamięta, to mnie zabiera i nie widać, żebym mu jakoż przeszkadzała. Nawet jest zadowolony. Ale przy następnej okazji już zapomina, że ma mnie i uważa to za całkowicie normalne iżć samemu. A skoro tak myżli, to nie jestem mu widocznie potrzebna. A ja siedzę w domu i płaczę. Dziwne, co?

    leila
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 60
    • Stały bywalec

    a Ty zabierasz go na imprezy? Czy tez chodzisz sama>?

    forumowiczka
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 16
    • Bywalec

    niestety mam to do siebie, że nie wyobrażam sobie wychodzić bez niego. Mówię „niestety” bo często jestem zła na siebie, że ja jemu nie jestem potrzebna a on mi tak bardzo. Mogę i umiem bawić się bez niego ale po prostu lubię się również z nim bawić. A wyjżcia do rodziny na obiadki itp to już w ogóle uważam, że nie tyle CHCE, co WYPADA zabrać drugą połówke…wiem, głupie okreżlenie „wypada”.. ale wiecie o co mi chodzi dziewczyny 😉

    iga
    Member
    • Tematów: 19
    • Odp.: 835
    • Zasłużony

    Gdybyż nie napisała, ze jesteżcie ze sobą długo i macie poważne plany co do Waszej wspólnej przyszłożci, pomyżlałabym, że jesteżcie pewnie „żwieżą” parą „małolatów” a Wasi znajomi/rodzina traktują Wasz związek jedynie jako przelotną znajomożć – i stąd takie luźne związki z nimi. No ale..
    A nie masz poczucia, że nie jesteż w pełni akceptowana wżród jego znajomych i przez rodzinę..

    leila
    Member
    • Tematów: 9
    • Odp.: 60
    • Stały bywalec

    rozumiem doskonale. ja nie wyobrazam sobie aby moj P mnie nie zabieral ze soba na imprezy… dziwna to troche sytuacja… na twoim miejscu bym zapytala wprost czy cie jego znajomi nie akceptuja czy w czym problem… bo to wyglada, jakby on jeszcze do tego nie dorosl i wolal sie zabawic ..

    zaba
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 35
    • Bywalec

    No, ale po co zabierac drewno do lasu?

    Emilia Flores
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 212
    • Zapaleniec

    jesli ma faktycznie takie podejscie jak mowi zaba to niezbyt dobrze o nim żwiadczy. kurcze to naprawde dziwny problem. musisz z nim szczerze i otwarcie rozmawiac. i to za kazdym razem gdy mowi ze idzie na impreze. oczywiscie nie jestescie blizniakami syjamskimi i niektore wieczory dla psychicznej higieny nalezy wrecz spedzac osobno, ale nie w sposob o jakim mowisz. jak moze nie pamietac o tym, zeby ci zaproponowac impreze

    maju
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 106
    • Zapaleniec

    hymmmmm… wiesz, gdyby tu chodzilo o jakis pojedyncze wypady twojego faceta z kumplami to ok., ale z tego co piszesz to wieksza sprawa, bo wiem, ze mi rowniez byloby przyko w takiej sytuacji. nie wiem ile macie lat, ale to troche niedojrzale z jego strony. moze poczekajcie jeszcze troche z tym planowaniem czegos trwalszego… ???

    Monika
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 897
    • Zasłużony

    Zawsze razem. Nie umiem bawic sie bez niego i na odwrot.

    Emilia Flores
    Member
    • Tematów: 11
    • Odp.: 212
    • Zapaleniec

    bozesz ty moj, coz to za idealizm hehe

    dzanna
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 34
    • Bywalec

    i razem, i osobno 🙂

    Mamy sporo wspólnych znajomych, więc dożć często razem; na spotkania ze znajomymi tylko jednego z nas to różnie – czasem razem, czasem osobno.
    Ale już na męskie piwo, czy tzw. „ploteczki” przy kawce wychodzimy zawsze osobno, nie wyobrażam sobie zabierać go na babskie spotkanie, albo iżć z facetami na film, gdzie przez 2h leje się krew..

    Natomiast imprezy rodzinne dożć rzadko nam się trafiają, bo zarówno moja, jak i jego rodzina mieszka daleko od miasta, gdzie my, więc jeżli już jedziemy do jednej albo drugiej rodzinki to oczywiżcie razem chodzimy na wszelkie tego typu spotkania.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " imprezy – razem czy osobno?"

Przewiń na górę