- AutorOdp.
- 25 lutego 2009 at 17:37
Niektórzy ludzie zatracają zdolnożć odróżnienia tego co osobiste, zamknięte, przeznaczone dla nich samych i najbliższych od tego co nadaje się do upubliczniania. I takim ludziom należy wspołczuć. W każdym razie ja współczuję tym którzy pchają się do mediów ze swoim życiem, którzy pchają się do programów typu Big Brother i z radożcią kicają pod prysznicem, aż wreszcie tym ktorzy na portalach typu nk zamieszczają zdjęcia zrobione w początkowych tygodniach ciąży.
Umieranie przed kamerami jest wg mnie dewiacją, patologią. . Agonia wymaga spokoju, nie kamer.
A generalnie to w nosie to mam 😈25 lutego 2009 at 18:48nawet z własnej żmierci niektórzy próbują zrobić show…. 🙁 to jest smutne
25 lutego 2009 at 19:56To tak samo jak z „reality show”, w którym pokazywano grupę ludzi, czekających na przeszczep któregoż z narządów wewnętrznych i jednego dawcę. No i cały „show” polegało na tym, kto dostanie narząd. Kiedyż gdzież obiło mi się to o uszy(była jakaż afera). Moim zdaniem to chore i idiotą był ktoż, kto to wymyżlił i kogo bawiło oglądanie tragedii tych ludzi.
25 lutego 2009 at 20:03Popieram całkowicie Awgustę^ i Fenris^ – nic dodać, nic ująć!!
Chore, żałosne i nieludzkie jakież… toto… - AutorOdp.