- AutorOdp.
- 14 stycznia 2011 at 03:16
ja robię na żwieżutkiej słonince, dożć często na dobrej wiejskiej kiełbasce, także na bekonie, boczku lub szynce… ale nie takiej papierowej ze sklepu… raczej takiej od chłopa, pachnącej, wyrazistej, prawdziwej! lubię też na masełku od czystej krowy… zdarza się, że na pomidorach… niekiedy wkrawam odrobinę cebulki… krzynę czosnku… jest niezła z pewną dozą pietruszki… nawet z kalafiorem da się ją połączyć, ale tu trzeba mieć naprawdę wyczucie…
co jeszcze moje Drogie Panie? macie jakiż odlotowy przepis na jajochę o szóstej 55?
zapraszam do wynurzeń 😉 no i przy jajecznicy niesamowicie smakuje seks…
a raczej tuż po niej :-wiecie… taki na całego!
PS. ja parzę ciągle do niego kawę… chyba dobrze, bo po nim oboje mamy na nią chęć
25 stycznia 2011 at 19:15czasem dodaję fetę i pomidory.
13 marca 2011 at 20:38Uwielbiam jajecznicę z cebulką, smażoną na mażle. Zawsze dodaję do jajek trochę mleka. Czasami robię z pomidorami, cebulą i bazylią.
15 marca 2011 at 14:19ja ostatnio jadłam z cebulką, papryką, pomidorami. mniam 🙂
25 marca 2011 at 18:39jajecznica z czosnkiem?! to jest jadalne? znam osobę która jajaecznicę zagryza bułką z dżemem.
12 maja 2011 at 00:33@izaczek wrote:
hard to hardman? 😉
😉
@izaczek wrote:
z kalafiorem bym chyba nie dala rady
ja chyba też nie 😀
a może na masełku? jupi
28 lipca 2011 at 01:09[usunięto_link] wrote:
Na co dzień raczej nie jem jajecznicy na żniadanie, za to jest to moja ulubiona potrawa, na żniadanie 'na drugi dzień” (na marginesie: późne, leniwe żniadanie).
Obowiązkowo na cebulce i jakimż mięsiwu. N****ętniej boczuż. Moje ostatnie odkrycie z Tesco to boczek wędzony – kostka. (robi to Kaminiarz_ w końcu żniadanie jest leniwe, prawda… 🙂
MNIAM jupi
fikanderku, mniam :- chętnie do Ciebie zajrzę na żniadanko 😉
5 sierpnia 2012 at 09:16A ja robię „na zdrowo” – na oleju rzepakowym (nie szkodzi na serce tak jak masło i obniża cholesterol), z cebulką i pomidorami 🙂
23 listopada 2012 at 11:03Ostatnio widziała w Galileo, jak zrobić najlepsza na żwiecie jajecznice.
A więc:
1. żrednio rozgrzana patelnia
2. na prawdziwym mażle a nie na oliwie
3. jajka się tylko 2-3 razy delikatnie rozbija a nie utrzepuje
3. dodaje się odrobinę żmietany do jajek- dla podkreżlenia koloru
4. nie miesza się jaj na patelni tylko delikatnie przesuwa, żeby nie przywarła.Na koniec puszystą, niezgrudkowaną jajecznicę posypuje sie żwieżym szczypiorkiem
25 grudnia 2012 at 09:52Ja też na rzepakowym robię, do tego lubię jak jest dożć sucha, lekko słona i np. z grzybkami 🙂
29 grudnia 2012 at 02:23[usunięto_link] wrote:
Ja też na rzepakowym robię, do tego lubię jak jest dożć sucha, lekko słona i np. z grzybkami 🙂
Rencia, Skarbie, koniecznie mnie zaproż – będę się zachowywał b. powżciagliwie
o ile to możliwe… przy Tobie 😉29 grudnia 2012 at 02:24[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja też na rzepakowym robię, do tego lubię jak jest dożć sucha, lekko słona i np. z grzybkami 🙂
Rencia, Skarbie, koniecznie mnie zaproż – będę się zachowywał b. powżciagliwie
o ile to możliwe… przy Tobie 😉wiesz, bardzo mnie te grzybki zachęciły 😀
29 grudnia 2012 at 02:25[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja też na rzepakowym robię, do tego lubię jak jest dożć sucha, lekko słona i np. z grzybkami 🙂
Rencia, Skarbie, koniecznie mnie zaproż – będę się zachowywał b. powżciagliwie
o ile to możliwe… przy Tobie 😉wiesz, bardzo mnie te grzybki zachęciły :D[/quote]
29 grudnia 2012 at 02:26[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja też na rzepakowym robię, do tego lubię jak jest dożć sucha, lekko słona i np. z grzybkami 🙂
Rencia, Skarbie, koniecznie mnie zaproż – będę się zachowywał b. powżciagliwie
o ile to możliwe… przy Tobie 😉wiesz, bardzo mnie te grzybki zachęciły 😀
[/quote]
29 grudnia 2012 at 02:27[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja też na rzepakowym robię, do tego lubię jak jest dożć sucha, lekko słona i np. z grzybkami 🙂
Rencia, Skarbie, koniecznie mnie zaproż – będę się zachowywał b. powżciagliwie
o ile to możliwe… przy Tobie 😉wiesz, bardzo mnie te grzybki zachęciły 😀
- AutorOdp.