- AutorOdp.
- 8 lutego 2009 at 15:15
Jak kobieta bierze prysznic
Rozbiera się i sortuje ubranie do koloru i temperatury prania
w drodze do łazienki zakłada długi szlafrok, jak mija męża,
zasłania wszystkie krytyczne czężci ciała.
Pod prysznicem używa gąbki do twarzy, szerszej gąbki do ciała,
szczoteczki do stop, szczoteczki do rak i pumeks.
Myje włosy szamponem ogórkowym, potem szamponem z 43-trzema
witaminami jeszcze raz myje włosy, aby upewnić się, ze są czyste nakłada
odżywkę z grejfrutu i naturalnego olejku avocado.
Myje twarz szczoteczka do twarzy z rozdrobnioną morela, aż z czerwienieje,
resztę ciała myje emulsja z imbiru, orzecha i pomidora.
Spłukuje odżywkę.
Goli nogi i pod pachami.
Wypuszcza wodę.
Gąbką wyciera wszystkie krople wody, czyżci umywalkę i wannę.
Wychodzi spod natrysku, wyciera się ręcznikiem o wielkożci
małego państwa, włosy wyciera ręcznikiem super wchłaniającym wodę, aż będą suche.
Obszukuje cale ciało czy nie ma pryszczy, wyrywa brwi peseta.
Wraca do sypialni, ma na sobie długi szlafrok, a na głowie ręcznik.
Mijając męża, zasłania szczelnie wszystkoJak mężczyzna bierze prysznic
1. siada na brzegu łóżka, rozbiera się i rzuca rzeczy na kupę
2. nago leci do łazienki, mijając żonę, macha ptaszkiem i wola
„hu, huu!”
3. patrzy w lusterko, ogląda ptaszka i drapie się po d****
4. wchodzi pod prysznic
5. jeszcze raz się drapie, teraz po jajach
6. wącha palce, upajając się męskim zapachem
7. bierze pierwszy lepszy szampon i rozprowadza go po całym
ciele
8. smarcze w rękę, i tak się spłucze
9. myje rowek i jednoczeżnie pierdzi
10. puszczając baki, cieszy się jak to dziwnie pod natryskiem
brzmi
11. większożć czasu spędza na myciu czężci dolnych
12. myje pupę, włosy zostają na mydle
13. myje włosy i twarz
14. szamponem tworzy fryzurę irokeza
15. siusiu
16. spłukuje się i wychodzi spod natrysku
17. lekko wycierając się ręcznikiem, sam do siebie mówi, ile
wody jest na posadzce, bo zapomniał zaciągnąć zasłonę
18. jeszcze raz patrzy w lusterko, ocenia wielkożć ptaszka
19. zostawia mokry dywanik i zapalone żwiatło
20. wraca do sypialni z ręcznikiem na biodrach, mijając żonę,
uchyla ręcznika, macha ptaszkiem i wola „hu, huu!”
21. rzuca mokry ręcznik na łóżko
😉8 lutego 2009 at 19:32Haha, spoko 🙂
11 lutego 2009 at 22:09bardzo skontrastowane, ale trochę prawdy w tym jest 😆 !
11 lutego 2009 at 22:36Haha!!
Trochę przesadzone ale użmiałam się 😀12 lutego 2009 at 17:32@paulajna wrote:
a wspólne kapiele już nie są takie złe…
No jakby to wszystko ze sobą połączyć 🙂
12 lutego 2009 at 18:16[usunięto_link] wrote:
No jakby to wszystko ze sobą połączyć 🙂
Nie widzę możliwożci: kobietę przedstawiono tu, jako chorobliwą pedantkę, a faceta jako niepoprawnego flejtucha 🙄
@paulajna wrote:
a wspólne kapiele już nie są takie złe…
Ależ oczywiżcie, powiem więcej: bardzo dobre! Podobno nawet mają włażciwożci terapeutyczne, no to może niechby ich spróbowali, co sądzicie 😀 ?
12 lutego 2009 at 19:18O tych włażciwożciach terapeutycznych to ja nie słyszałam 🙂
12 lutego 2009 at 20:28[usunięto_link] wrote:
O tych włażciwożciach terapeutycznych to ja nie słyszałam 🙂
No jakżeż, przecież tyle się mówi o zdrowotnych kąpielach w różnych uzdrowiskach, solankowych i w jakichż borowinach… 🙄
Ale dodatkowo wiele razy słyszałem, że bardzo dobrze takie kąpiele stosować we współżyciu seksualnym wyjątkowo nadpobudliwych, zwłaszcza mężczyzn mających przedwczesny wytrysk. Ale i kobiety kapiatnie się rozluźnieją w wodzie, tak myżlę 😉
3 czerwca 2009 at 16:52dokładnie tak jest 🙂
3 czerwca 2009 at 20:56[usunięto_link] wrote:
dokładnie tak jest 🙂
no i to mi się akurat podoba 😉
3 czerwca 2009 at 21:33nie no dobrze to ujęte…. 😆 😆 coż w tym jest
27 czerwca 2009 at 22:53na pierwotne pytanie – odpowiem tak:
bierzemy prysznic we dwoje, chętnie i namiętnie 🙄
to są boskie chwile – powiem po prostu tyle 😆1 lipca 2009 at 22:41JA jak biorę prysznic to zajmuje mi to ok 10min,tyle mi potrzeba zeby sie umyć:)A jezeli chce spedzic wiecej czasu w łazience relaksując sie wodą ,to poprostu nalewam całą wanne wodą z duuuuuużą ilożcią piany i wskakuje do niej i zanurzam sie w myslach na godzinke:):)
2 lipca 2009 at 22:42[usunięto_link] wrote:
JA jak biorę prysznic to zajmuje mi to ok 10min,tyle mi potrzeba zeby sie umyć:)A jezeli chce spedzic wiecej czasu w łazience relaksując sie wodą ,to poprostu nalewam całą wanne wodą z duuuuuużą ilożcią piany i wskakuje do niej i zanurzam sie w myslach na godzinke:):)
monika, jesteż po prostu wspaniałą kobietą – rozumiem Cię!
Ja nie lubię wanny, ale chętnie biorę prysznic, hehehe 😛Jak myżlisz, mam u jakiejż kobiety jakież szanse, czy raczej nie?
wiesz, i tak dożwiadczam zapytań wżród babek – chyba nie jest ze mną tak źleee 😀 ?
trzymaj się, kochana 😉31 marca 2010 at 15:31Nie no boskie, zwłaszcza jak mija żone 🙂
- AutorOdp.