• Autor
    Odp.
  • Salem
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    Prawdopodobnie był już taki post na tym forum (chociaż patrząć na pierwszą stronę kącika mężczyzn to 90% to seks ,także mam szansę ze mój post zostanie przeczytany a nawet może ktoż odpowie;)). Jestem z moją (teraz już) Narzeczoną wspólnie 4 lata.Poznaliżmy się na forum o profilu wojskowym (hobby nie zawód).Nie będę się rozpisywał o tym jak było jest i będzie (no z tym ostatnim to by mi najgorzej chyba poszło;)). Problem leży w tym że czuje się ostatnimi czasy coraz bardziej „daremnie” (żadne inne słowo nie przychodzi mi do głowy).”Moja” coraz czężciej mnie zaskakuje tak jak ja (i zapewne 99% mężczyzn) to lubię.A to kładzie się w sukience spać ,przypadkowo zapominająć założyć coż pod spód,a to ostatnio szlismy poszukać dla mnie hełmu do ASG (taka zabawa jak paintball,szkoda się rozwodzić na jej temat) a zaciągnęła mnie do sexshopu i zostawiliżmy tam niemałą sumkę na „przebranki”(nie jest jakąż nimfomanką poprostu od czasu do czasu).No generalnie życ nie umierać.I tak jest coraz czężciej.Nie powiem jej przecież „nie zaskakuj mnie już więcej bo czuje się debilnie że nic nie robię” bo zakładam że odpowiedź będzie „Kooochanie,przecież nie musisz nic robic”.Ta ja swoje wiem akurat.Zaskakiwanie jej kwiatkami,restauracjami,czy nowymi elementami do jej munduru (tak lubimy klimaty wojskowe) też się chyba po pewnym czasie przejada.Lubimy też gry video (ze tak uproszczę) ,ale kupowanie jej gier też się mija z celem BO ILEŻ MOŻNA.Jedyne co póki co powoduje że do końca nie czuje się stracony to fakt że piszę książkę i od czasu do czasu zaskakuje ją kolejnymi rozdziałami.Wpadłem na pomysł żeby coż ugotować ,tyle że taki ze mnie kucharz jak z niej mechanik samochodowy.Poza tym to chyba też zbyt oklepany temat jak kwiatki i restauracje.Lubiła ksiązki „Pierwszego Prawa Magii” to jej kupiłem wszystkie chyba 9 to było,tomów.Myslowitz.Wszystkie płyty.Nie wiem kurcze i tak mam wrażenie ze to za mało.Bo to nie zaskakiwanie tylko spełnianie jej życzeń. A ja chcę zaskoczyć.Any ideas? wiem że ciężko komuż pomóc nie znając go i wcale nie wszedłem tu po to żeby ktoż za mnie odwalił jakąż robotę ,ale możę jakież sugestie? Jest coż co łączy wszystkie Kobiety? tylko bez „romantyczny,dowcipny,męski facet” bo to za mało 😀 biały koń został w garażu,a póki co nie ma na żwiecie jakież wojny którą mógłbym dla niej w pojedynkę wygrać. Z góry dziękuję za odpowiedź

    pozdrawiam
    Sal

    P.S. Zakupy odpadają,nielubi ich,chyba że kupuje coż co będzie nosić dla mnie (spódniczka,obcasy) a to i tak głównie kiepsko wpleżć w to zaskakiwanie bo EKHM…nie wiem jakoż tak wolę zakupy bardziej niż ona,ja tam mogę jej przynosić ciuchy do przymierzania cały dzień 😀

    ines.
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 138
    • Zapaleniec

    wiem, że oczekiwałeż w odpowiedzi listę rzeczy, które możesz jej kupić, ale ja powiem coż innego.
    po Twoim pożcie odniosłam wrażenie, że Was związek opiera się na kupowaniu sobie nawzajem różnych rzeczy, na które aktualnie macie ochotę. tak, jasne, fajnie jest czasem zrobić sobie jakąż małą niespodziankę, sama to praktykuję kupując raz za czas jakąż drobnostkę mojemu facetowi, piekąc coż tylko dla niego, ale kiedy to przeradza się w problem, to nie jest dobra oznaka. porozmawiaj ze swoją dziewczyną, że nie czujesz się komfortowo, kiedy robicie sobie takie prezenty non stop.

    Salem
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 1
    • Początkujący

    nie spodziewalem się nawet odpowiedzi a co dopiero listy czegoż 😉 tak czy inaczej chyba jednak nie do końca chodzi tu o życie prezentami ,aczkolwiek dałaż mi do myżlenia tym że może w Naszym związku pojawiła się zależnożć „coż za coż”.Dzięki! Przeanalizuje to 🙂

    Anonymous
    Member
    • Tematów: 103
    • Odp.: 3449
    • Guru

    Troszkę się zgodzę z Ines. Związek to nie „coż za coż” tak więc nie musisz czuć się winny że zbyt mało ją zaskakujesz, bo ona to robi bezinteresownie. Jeżli też spędzacie czas normalnie, chodząc na spacery, czy oglądając filmy to wszystko jest z Wami ok! Przynajmniej moim zdaniem 😉
    I fajnie, że chcesz ją zaskoczyć, a nie wciąż obdarowywać. Nie podpowiem Ci dokładnie co i jak, bo nie wiem co które z Was lubi. Ale może jest taka rzecz, hmm którą ona lubi, a Ty nie bardzo? Może lubi jakiż zespół za którym Ty nie przepadasz, albo jakież filmy których Ty nie znosisz? Albo lubi taniec a Ty nie? Jeżli znajdziesz coż takiego, to zaskocz ją tym, że dla niej to zrobisz mimo, że tego nie lubisz. Np, jeżli ona kocha tańczyć a Ty nienawidzisz i za żadne skarby ona nie daje rady Cię do tego namówić – to zrób jej niespodziankę, wykup lekcję jakiegoż fajnego kursu tańca i weź ją tam. Napewno mile ją zaskoczy Twoja odmiana i chęć sprawienia jej przyjemnożci 😉

    OpenDoc
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 255
    • Zapaleniec

    Zaskocz ją … np. ustalając wspólnie datę żlubu 😉 chyba, ze już to za Wami 😉

    I miłożć nie polega na Kochaniu za coż lecz pomimo wszystko .

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Jak ją zaskoczyć?"

Przewiń na górę