-
Odp.
-
Dla mnie pranie kojarzy się ze znacznym zużyciem wody i energii. Jakie znacie sposoby na oszczędne pranie?
oszczędna pralka to podstawa, jak masz klasę A+++ i pralka ci sama dostosowuje ilożć wody i długożć cyklu do ilożci prania to można sporo zaoszczędzić (tak ma moja pralka LG), w starej która mi padła najkrótszy program trwał chyba z 2 godziny więc o oszczędnożci nie było mowy :/, trzeba prać też odpowiednią ilożć żeby mieć pewnożć że się dobrze upierze i wypłucze ale też nie za mało prania bo szkoda prądu i wody
nie mam pojęcia czy każdy, wiem że na pewno moja pralka tak ma ;), ale to fajne rozwiązanie. Jestem ciekawa jak technologia pójdzie do przodu przez te kilka lat, pewnie pralki w ogóle będą miały wypasione bajery
Ja prawie wszystko piorę w zimnej wodzie (wyjatek bielizna,posciel i naprawdę brudnie rzeczy). Większożć dzisiejszych proszków daje radę bez wysokich temperatur a najwiecej energii zuzywa sie wlażnie podczas podgrzewania wody.
ja tez glownie w zimnej wodzie piore. I mam jeszcze w pralce krotki program – 30 min – jesli wiem, ze rzeczy sa tylko lekko brudne, to zawsze go uzywam
o te tryby z zimną wodą rzeczywiżcie też są fajne, w zimnej wodzie też się wszystko dopiera,moja pralka lg ma opcje włażnie zimnej wody albo temp. 20 stopni, przy mniejszych zabrudzeniach to się super sprawdza. To rzeczywiżcie oszczędnożć na prądzie 🙂
Wiesz co przy mniejszych zabrudzeniach to spokojnie sobie radzi przy zimnej wodzie, jakież starsze plamy, zaschnięte to lepiej w trochę wyższej temperaturze. Zazwyczaj piorę w zimnej i ubrania są czyste, nawet te po dziecku 🙂
W sumie jeżli tylko „odżwieżamy” odzież, to nie ma sensu prac tego w 60 stopniach. A co myżlicie o dodawaniu odrobiny płynu do naczyń do prania (chodzi o tłuste plamy)? Próbowałyżcie tego kiedyż?
