- AutorOdp.
- 27 maja 2010 at 15:46
Hey, mam dożć spory problem ponieważ jestem bardzo zazdrosna o młodszą siostrę mojego chłopaka. Ona jest jedynym jego rodzeństwem, jest o 3 lata młodsza ale to nie o to chodzi.. mój problem wiąże się z tym że kiedy on pożwięca jej czas, wówczas gdy jestem przy nim, bardzo mnie to denerwuje. przeszkadza mi to, że teraz gdy ona jest w szpitalu to mniej pisze do mnie, wydaje mi się, że mnie zaniedbuje czuję się źle.. kocham go bardzo, bo ma taki charakter jaki mi się podoba w chłopakach.. może dlatego jestem tak zazdrosna o niego.. jak sobie z tym poradzić? pomóżcie…
27 maja 2010 at 16:34Weź się uspokój jak będziesz miała matkę w szpitalu i ktoż Ci wypomni ,że za mało czasu mu pożwięcasz to zrozumiesz.Siostra nie równa się dziewczynie tak jak dziewczyna matce ,a matka siostrze.To inne relacje i uczucia i każde pewnie równie ważne ,ale nie koniecznie tak samo okazywane.Jeżli siedząc przy tobie ma nie widzieć całego żwiata to go stłamsisz.
27 maja 2010 at 17:19jestes mloda więc ta Twoja 'wielka milosć’ to pewnie dopiero piekne zauroczenie. stad tak silna zazdrożć i chec spedzania kazdej minuty z ukochanym
ale jesli chcesz pozostac z nim na dluzej to staraj sie kontrolowac to uczucie. kiedy za każdym razem bedziesz uswiadamiac mu swoja zazdrosc chlopak się wykonczy, a ty razem z nim
zastanów się co ty byż zrobiła na jego miejscu w wypadku kiedy jeden z twoich bliskich lezy w szpitalu. też wiecej czasu spedzalabys z nim a twoja uwaga skupilaby sie na tym jednym problemie. czy wtedy kochałabyż mniej swojego chlopaka?
okaż zrozumienie a napewno wszystko się ułoży. a jesli bedziesz starala sie kontrolowac negatywne uczucia z czasem one miną same. to nie łatwe ale powodzenia
27 maja 2010 at 18:41Dziękuję za odpowiedzi, bardzo przeszkadza mi to uczucie, uwierzcie, że wolałabym nie być zazdrosna o jego siostrę..
28 maja 2010 at 03:32wiem co czujesz.
tez kiedyż byłam chorobliwie zazdrosna.
ta zazdrożć męczyła mnie sama chyba bardziej niż mojego chłopaka.czytałam w sieci na ten temat. niestety nie byłam z tym sama… taka chorobliwa zazdrożć ma nawet swoją medyczną nazwe.
z tym że ja byłam zazdrosna o inne kobiety (nawet nie majac powodu)po prostu w każdej chwili kiedy nadchodziła brałam głęboki oddech, mysli w zupelnie innym kierunki i jakoż udalo się to zahamować 😉
dodam, że była to moja praca nad sobą, ale też mojego chłopaka.
on starał się dawać mi jak najmniej powodów do zazdrożci28 maja 2010 at 13:16O siostrę? Hmm, myżlę, że nie ma co być zazdrosnym, bo to przecież tylko jego siostra – wasze uczucie jest całkowicie inne i niezależne od tego.
28 maja 2010 at 14:10[usunięto_link] wrote:
O siostrę? Hmm, myżlę, że nie ma co być zazdrosnym, bo to przecież tylko jego siostra – wasze uczucie jest całkowicie inne i niezależne od tego.
raczej o uwagę która sie na siostrze skupia..
28 maja 2010 at 19:15żeby było jasne to ja ją lubię i ona mnie też, ona ma rodziców i brata więc to nie jest konieczne żebym ja tam przychodziła.. chodzi mi też o inne sytuacje wtedy gdy on jej pożwięca uwagę w najgłupszych sprawach zakupy przez internet itp… wiem, że to nie jest normalne z mojej strony, ale nie wiem co mam zrobić.. ;(
28 maja 2010 at 19:37ale to nie tylko mi chodzi o tą jej chorobę.. ogólnie o to, że czasem mną się nie interesuje.. wiem, że przesadzam, ale nic nie poradzę, że tak czuję, piszę szczerze o swoich uczuciach a jakie one są dobrze wiem.l
28 maja 2010 at 23:30Jak tego nie pokonasz i będziecie dłużej będzie to poważny problem.
- AutorOdp.