- AutorOdp.
- 13 marca 2007 at 10:22
Ja polecam dużo cytrusów. Całą rodzinę nauczyłam pić wodę z sokiem z cytryny, przez cały rok.Zamiast tych kolorowanych napojów cytronada.Ale niestety bywa czas kiedy najbardziej odporny organizm choruje i trzeba to przetrwać…
13 marca 2007 at 13:19jeszcze lepsze dla dzieciaków są kapsułki Omega3, zawierające składniki odpowiadające za stan umysłowy naszych dzieciaków…
13 marca 2007 at 19:20stan umysłowy? a mozesz napisac cos wiecej?
12 kwietnia 2007 at 10:30witamina C wzmacnia nasza odpornożć. warta ja przyjmować w owocach ale także w tabletkach i sokach owocowych. obecnie dobre soki zawierają dużą dawkę witaminy c .zatem zima warto zastapić czasem herbate jakoms dobrym sokiem.
12 kwietnia 2007 at 15:00Omega 3 – nienasycone kwasy tłuszczowe. Wiele o nim czytałam w ksiązkach, bo ma wszechstronne działanie, ale tym razem przekonałam się na własne oczy i na własnej skórze. Zawsze wydawało mi się, że „lek na wszystko” jest na nic, a tutaj – OMEGA 3 – w wersji PŁYNNEJ ( to rewelacja, bo tabletki wchłaniaja sie tylko w 20%, a w płynnej do 95%) działa prawie, że automatycznie lecząc różne dolegliwożci (nawet długotrwałe uczulenie, zniknęło).Kwasy tłuszczowe Omega-3 (EPA/DHA) mają z wielu względów pozytywny wpływ na stany zapalne i procesy alergiczne (choroby układu immunologicznego). A jeżli chodzi o stan umysłowy…Kwasy tłuszczowe Omega-3 odgrywają ważną rolę jako składnik budowy membran komórek (w celu beztarciowej wymiany składników odżywczych, tlenu, wody i resztek po procesie spalania) szczególnie w układzie nerwowym oka (retyna); dla zdrowego układu krążenia i jako początek ważnego hormonu tkankowego (eicosanoidonu), który steruje ważnymi funkcjami tkanek i komórek, Są również ważnym elementem niezakłóconej funkcji mózgu.
Bieżące odkrycia naukowe dowodzą, że kwasy tłuszczowe z rodziny Omega-3 mają fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania naszego organizmu stanowiąc między innymi budulec dla:* tkanki mózgowej (60% naszego mózgu to kwasy Omega-3!!!),
* syntezy hormonów (stanowią składnik do budowy serotoniny (hormon szczężcia) i dopaminy
* każdej komórki organizmu (stanowiąc m.in. o jakożci błony komórkowej, co ma ogromne znaczenie w przypadku chorób nowotworowych oraz w chorobach serca i naczyń krwionożnych).Przepraszam, ze trochę powklejałam, ale cóż będę poprawiać po naukowcach?
Podaję Omega3 z firmy NUTRILITE mojej córce i sama łykam. Nie tylko to, przyznaję. Zawzięłam się i po analizie pierwiastkowej postanowiłam przeprowadzić pełną suplementację, przynajmniej mojemu dziecku.
Efekty zadziwiają wszystkich: Mnie, moje dziecko i nauczycieli… heh… nawet matematyka jakaż łatwiejsza… Czasu na naukę jakby więcej, bo zawsze go brakowało… Życie w domu jest zupełnie inne. W święta moi rodzice nie mogli jej się nadziwić, takie wielkie zmiany nastąpiły, a ja nie wiedziałam od jakiego lekarza zacząć – od psychiatry czy od neurologa…
Leki neurologiczne mnie przeraziły. Niby miały być ziołowe, a po nich kiedy ją przytulałam, czułam coż jakby żrodek ochrony rożlin… Nie spała po nich, choć miały wyciszać, popadała w depresje i histerię na przemian. Myżlałam, że zwariuję. Teraz wszystko jest inaczej. Najważniejsze, że lepiej!12 kwietnia 2007 at 15:01Omega 3 – nienasycone kwasy tłuszczowe. Wiele o nim czytałam w ksiązkach, bo ma wszechstronne działanie, ale tym razem przekonałam się na własne oczy i na własnej skórze. Zawsze wydawało mi się, że „lek na wszystko” jest na nic, a tutaj – OMEGA 3 – w wersji PŁYNNEJ ( to rewelacja, bo tabletki wchłaniaja sie tylko w 20%, a w płynnej do 95%) działa prawie, że automatycznie lecząc różne dolegliwożci (nawet długotrwałe uczulenie, zniknęło).Kwasy tłuszczowe Omega-3 (EPA/DHA) mają z wielu względów pozytywny wpływ na stany zapalne i procesy alergiczne (choroby układu immunologicznego). A jeżli chodzi o stan umysłowy…Kwasy tłuszczowe Omega-3 odgrywają ważną rolę jako składnik budowy membran komórek (w celu beztarciowej wymiany składników odżywczych, tlenu, wody i resztek po procesie spalania) szczególnie w układzie nerwowym oka (retyna); dla zdrowego układu krążenia i jako początek ważnego hormonu tkankowego (eicosanoidonu), który steruje ważnymi funkcjami tkanek i komórek, Są również ważnym elementem niezakłóconej funkcji mózgu.
Bieżące odkrycia naukowe dowodzą, że kwasy tłuszczowe z rodziny Omega-3 mają fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania naszego organizmu stanowiąc między innymi budulec dla:* tkanki mózgowej (60% naszego mózgu to kwasy Omega-3!!!),
* syntezy hormonów (stanowią składnik do budowy serotoniny (hormon szczężcia) i dopaminy
* każdej komórki organizmu (stanowiąc m.in. o jakożci błony komórkowej, co ma ogromne znaczenie w przypadku chorób nowotworowych oraz w chorobach serca i naczyń krwionożnych).Przepraszam, ze trochę powklejałam, ale cóż będę poprawiać po naukowcach?
Podaję Omega3 z firmy NUTRILITE mojej córce i sama łykam. Nie tylko to, przyznaję. Zawzięłam się i po analizie pierwiastkowej postanowiłam przeprowadzić pełną suplementację, przynajmniej mojemu dziecku.
Efekty zadziwiają wszystkich: Mnie, moje dziecko i nauczycieli… heh… nawet matematyka jakaż łatwiejsza… Czasu na naukę jakby więcej, bo zawsze go brakowało… Życie w domu jest zupełnie inne. W święta moi rodzice nie mogli jej się nadziwić, takie wielkie zmiany nastąpiły, a ja nie wiedziałam od jakiego lekarza zacząć – od psychiatry czy od neurologa…
Leki neurologiczne mnie przeraziły. Niby miały być ziołowe, a po nich kiedy ją przytulałam, czułam coż jakby żrodek ochrony rożlin… Nie spała po nich, choć miały wyciszać, popadała w depresje i histerię na przemian. Myżlałam, że zwariuję. Teraz wszystko jest inaczej. Najważniejsze, że lepiej!12 kwietnia 2007 at 15:43a nie lepiej wzmacniać sie w jakis bardziej naturalny sposób niż łykajac jakież kapsułki?
12 kwietnia 2007 at 16:44Niestety, nie wszystko można uzupełnić w organiźmie poprzez dietę. Warunkuje to typ przemiany materii. Są pewne pierwiastki, które w pokarmach występują w zbyt małych ilożciach.
13 kwietnia 2007 at 07:03czyli bzdurą są obietnice producentów soków że wzmacniają naszą odpornożć?jeżli nie nałykamy sie jakiż tabletek to nie będziemy zdrowsi?podobno dobrze skomponowana dieta dostarcza organizmowi wszystkich potrzebnych składników.
13 kwietnia 2007 at 12:42ja w tej zimy nie chorowalam specjalnie…no moze poza malym przeziebieniem….
Od wrzesnia ub.roku chodze na aerobic…moze to dzieki temu( ❓ )
Hmmmm…może to dowód na to, że sport wzmacnia odpornożc…
13 kwietnia 2007 at 12:47ja tez ćwicze(tańcze,ćwicze z hantlami,chodze na aqua aerobik) ale oprócz tego jem owoce ,warzywa i pije soki owocowe.duża ilosc witaminy C wzmacnia nasz organizm.zdecydowanie lepsza jest profilaktyka niż leczenie nawet zwykłaego przeziębienia.
6 lipca 2007 at 15:03jeżli można to dorzucę swoje :
1. kawa obniża odpornożć
2. zielona herbata działa cuda, pij ja regularnie codziennie a na pewno nie będziesz chorowała. (no chyba ze sie czymż zarazisz)26 września 2007 at 21:05Na wieczor zjadam grzaneczke z 1 ząbkiem czosnku i rano jestem jak nowo narodzona:)
26 września 2007 at 22:36Ja się do czosnku za nic nie mogę przekonać
27 września 2007 at 06:06Ja też nie tknęłabym czosnku. Poza tym nie muszę jakoż wzmacnia mojej odpornożci. Nie choruję. Czasem jakież małe przeziębienie mnie tylko dopada. Dwa razy byłam tylko poważniej chora. Raz zapalenie krtani a raz tchawicy. Ale to było 8 i 5 lat temu 🙂
- AutorOdp.