- AutorOdp.
- 9 marca 2011 at 20:06
Jestem zainteresowany pewną dziewczyną, a mam wrażenie, że ona mną żrednio.
Na pierwszej 'randce’ zaprosiłem ją do kawiarni w centrum handlowym (tam wygodnie było jej zaparkować samochód). Moje wrażenie – miłe miejsce, atmosfera rozmowy także.
Wypiliżmy wspólnie kawę. Bardzo miło mi się z nią rozmawiało, jest dla mnie ciekawą osobą. Kiedy mieliżmy już wychodzić, powiedziała, że chętnie przeszłaby się jeszcze ze mną na miasto, ale na następny dzień musi wczeżnie wstać i chce wypocząć.
Tydzień temu napisałem do niej, od razu na drugi dzień zgodziła się ze mną zobaczyć – odparła, że 'jest do mojej dyspozycji’. Tym razem już zaszalałem – kupiłem czerwoną różę i zabrałem ją do kina na film „Czarny Łabędź”. Miałem pewne obawy, bo to dosyć ciężki gatunkowo film. Zazwyczaj ogląda komedie, ale powiedziała, że była oszołomiona, tak bardzo jej się spodobał. Wstąpiliżmy jeszcze do sklepu i grzecznie odprowadziłem ją do samochodu. Rozmawialiżmy o dacie kolejnego spotkania, ale nie ustaliliżmy konkretnego terminu.
Jak mogę się postarać?
Proszę Drogie Panie o rady.11 marca 2011 at 16:23Zgadzam się z poprzedniczką. Wystarczająco się starasz, myżlę że ona to zauważa, bo jakby nie patrzeć kobiety są bardzo bystre 😛 . Powodzenia życzę.
14 marca 2011 at 08:25Popieram Poprzedniczki 🙂
Jesteż kreatywny i to jest fajne 🙂14 marca 2011 at 22:39Dlaczego faceci kupują czerwoną różę na drugie spotkanie? Przecież takie rzeczy to kupuje się… jak już się wie, że się drugą osobę… KOCHA! W okresie spotkań dozwolone są raczej inne kolory… Różowy np.
15 marca 2011 at 02:21Może dlatego,że nie ma to znaczenia,a parę osób ubzdurało sobie ,że jednak ma. Przecież tutaj chodzi by się podobało, by było przyjemnie, by zwrócić uwagę, nic poza tym.
15 marca 2011 at 17:56Dziękuję za wypowiedzi.
@AniołStróż wrote:Dlaczego faceci kupują czerwoną różę na drugie spotkanie? Przecież takie rzeczy to kupuje się… jak już się wie, że się drugą osobę… KOCHA! W okresie spotkań dozwolone są raczej inne kolory… Różowy np.
Będę próbował się z nią umówić na przyszły weekend. Póki co, nie odpisała mi na SMS – zapytałem jak się miewa.
Kocham inną kobietę, ale ona ma mnie w nosie…
Dziękuję za propozycję restauracji. Mieszkam w Krakowie.16 marca 2011 at 15:53Żaden klin, darzę ogromnym szacunkiem kobiety, chyba, że wyraźnie na to nie zasługują.
Na moim miejscu do końca życia byłabyż sama??
Pożwięciłem dla niej 2,5 roku, bez rezultatu.17 marca 2011 at 07:55Zamknąłem w maju ubiegłego roku – wtedy się z nią rozstałem. Kocha się całe życie, inaczej to nie jest miłożć…
17 marca 2011 at 09:59[usunięto_link] wrote:
Kocha się całe życie, inaczej to nie jest miłożć…
Nie prawda, wystarczy otworzyć książkę do fizjologi-biochemii 😉
17 marca 2011 at 22:52Dzisiaj zagadała do mnie pewna dziewczyna. Jest dosyć zjawiskowa, od razu mi się spodobała, jest sympatyczna i w ogóle. Wyciągała mnie do klubu ze ekipą, ale nie poszedłem, bo dzisiaj jestem bez formy.
Znam jej znajomych, mógłbym ich o nią wypytać.
Jak poznaję taką dziewczynę, od razu mam ochotę coż jej dać, albo zrobić coż dla niej miłego.17 marca 2011 at 23:15Na razie z nią nie kręcę, ale niebawem spróbuję do niej podejżć z dobrym kolegą i jakimż alkoholem, żeby porozmawiać i miło spędzić czas 🙂
19 marca 2011 at 20:36Alkohol lekarstwem na wszystko 😀
Najpierw spróbuj ją bliżej poznać. Sprawdź czy jest warta zachodu 🙂 A później martw się o to aby zdobyć jej serce 🙂 I pamiętaj, że o kobietę zawsze się trzeba starać 🙂 Nie tylko do momentu rozpoczęcia związku 🙂
- AutorOdp.