- AutorOdp.
- 11 lipca 2008 at 09:27
Ostatnimi czasy mimo iż jestem zajęta ciągle kręci sie jakaż banda pajaców, którzy mają ochotę pobzykać.
Od czasu do czasu można (a nawet lubię) na boku, gdzież jakiż szybki numerek z nieznajomym, no ale nie przesadzajmy.
Najgorsi są po PSEUDOszkoleniach w zdobywaniu robionych na zasadzie tego:
**********************Normalnie masakra, nie dożć że debil to jeszcze nie ustępuje do końca i zarzuca ciągle tanimi sztuczkami :/
Jak sobie z tym radzicie?
Czekam na opinie i pomysły 🙂Z góry dzięki
11 lipca 2008 at 12:12@Onione wrote:
ściema jakaż czy co?
O co ci chodzi?Osobiżcie nie mam tych problemów, bo będąc w stałym zwiazku nie interesuja mnie inni kolesie. Nawet jeżli żlinia sie na mój widok czy próbują użyć swych wdzięków w celu zdobycia mnie.
Kręcące na boku (a bedące w zwiazkach) laski i takowi kolesie to dla mnie dno.otoz to.
poza tym chyba kazda rozsadna babka wie, jak z klasa dac idiocie do zrozumienia, zeby sie chrzanil.
11 lipca 2008 at 14:02[usunięto_link] wrote:
poza tym chyba kazda rozsadna babka wie, jak z klasa dac idiocie do zrozumienia, zeby sie chrzanil.
zgadzam się w 100%. Kobiety i mężczyźni w związkach, którzy posuwają się do skoków w bok są dla mnie debi… (przepraszam, ale inaczej wyrazić się w tej kwestii nie mogę).
11 lipca 2008 at 20:11Prowokacja.
15 lipca 2008 at 12:22Moim zdaniem jak już ktoż cię podrywa, to najlepszym wyjżciem jest skokz nim w bok i po sprawie. Moze potem się od ciebie odwali.
😆 😆 😆
15 lipca 2008 at 17:08Zdecydowanie prowokacja.
[usunięto_link] wrote:
Od czasu do czasu można (a nawet lubię) na boku, gdzież jakiż szybki numerek z nieznajomym, no ale nie przesadzajmy.
No prosze Was…cóż to za kretynizmy?! 🙄
16 lipca 2008 at 13:12Wrrrrrrrrrrr……
5 sierpnia 2008 at 21:14@Józia wrote:
Moim zdaniem jak już ktoż cię podrywa, to najlepszym wyjżciem jest skokz nim w bok i po sprawie. Moze potem się od ciebie odwali.
O! To mi się podoba 😀
W końcu monia_ sama napisałaż „Od czasu do czasu można (a nawet lubię) na boku, gdzież jakiż szybki numerek z nieznajomym…”
Co prawda później dodałaż „no ale nie przesadzajmy.” ale przecież nikt nie każe Ci robić tego cały czas. 🙂
Zresztą nie napisałaż co to dla Ciebie jest przesada 😛
6 sierpnia 2008 at 09:46a moze wiedza, ze skaczesz w bok dlatego sie kreca? to oczywiste w takim wypadku.
9 sierpnia 2008 at 00:02[usunięto_link] wrote:
a moze wiedza, ze skaczesz w bok dlatego sie kreca? to oczywiste w takim wypadku.
A włażnie. 😉
9 sierpnia 2008 at 09:24Kobiety, które „lubią od czasu do czasu na boku, gdzież jakiż szybki numerek ..”, pomimo tego, że są w związku okreżla sie dożć jednoznacznie.. Zapewne to okreżlenie zapewnia ci taką „popularnożć” 🙄 😈
10 września 2008 at 20:24Wielu facetów to skończone żwinie (Wiem bo sam jestem facetem) a kobiety które lubią „skok w bok na szybkiego” są traktowane w żrodowisku męskim jak towar (Zdarzają się sytuacje typu „Ej masz numer do jakież chętnej i łatwej?” „Tak znam parę”) albo „Załatw jakież chętne dziewczyny”
10 września 2008 at 21:27Ja obracam się w towarzystwie facetów, którzy raczej nie poszukują pierwszych lepszych, łatwych i chętnych. Zresztą… wiadomo, że od takich można się czymż zarazić, prawdopodobieństwo wzrasta. 🙄 😉
- AutorOdp.