-
Odp.
-
delikatny delikatny 🙂 masz jasną karnację, więc przesadzać nie ma co, bo skończysz w roli wampira 😉
osobiacie nigdy nie pozwolilabym umalowac sie do slubu na rozowo. nigdy.
po prostu rozowy makijaz niezwykle latwo skopac. poniewaz swojegob czasu dorabialam sobie troche jako modelka, wiele razy bylam malowana przez wizazystow…i najwiecej skopanych makijazy doswiadczylam wlasnie w rozu.
poza tym…dostatecznie czesto widzialam panne mloda w skopanym rozowym makijazu, zeby wiedziec, ze nalezy ich unikac.
unikac tez nalezy rozswietlajacych podkladow z drobinkami, modelowania policzkow bronzerem oraz nadmiaru rozswietlacza na policzkach. najlepiej w ogole z niego zrezygnowac.
beze jak najbardziej. nawet te blyszczace.
twarz matowa, na policzki roz w dobranym odcieniu. absolutnie nie puder brazujacy.[usunięto_link] wrote:
Ja myżlę,że na powieki brąz jest bardzo bezpieczny.
na pewno nie w slubnym makijazu.[/u]
Jeżli chodzi o brąz na żlubny makijaż to jakoż niespecjalnie jestem przekonana.
A jeżli chodzi o Twoją wypowiedź, Parvati, to przyznam, że możesz mieć rację. Zakładam, że dorabiając jako modelka nabyłaż większe dożwiadczenie w kwestii makijażu i jego kolorystyki, niż ja malując się w domu lub gapiąc się na panny młode 😉 Swoją opinię wyraziłam na podstawię paru żlubów i makijaży panien młodych, jakie zaobserwowałam. Przyznam szczerze, że nawet mi się podobały te różowe.
A co jest złego w brązie?Wytłumaczcie mi.Przecież jest wiele odcieni,można dobrać jażniejszy lub ciemniejszy w zależnożci od karnacji,koloru włosów.
[usunięto_link] wrote:
A co jest złego w brązie?Wytłumaczcie mi.Przecież jest wiele odcieni,można dobrać jażniejszy lub ciemniejszy w zależnożci od karnacji,koloru włosów.
wszystko jest ok, ale do makijazu slubnego braz sie nie nadaje.
ewentualnie jako cieniowanie. jako baza nigdy.Myżlę,że najbezpieczniejszym kolorem będzie beż.Żadne tam roże czy błękity(swoją drogą powieka w błękicie wygląda strasznie tandetnie wg mnie 😕 ). Ewentualnie jakiż delikatny biały perłowy cień,ale naniesiony w odpowiedniej ilożci(no i na pewno nie dla każdego).Jednak jeżli ja miałabym wybierać makijaż żlubny to na pewno byłby to beż 🙂
Dorzucę swoje trzy grosze. Ponieważ zbliza się lato, a żlubny makijaż powinien byc trwały nie zapomnij o użyciu bazy, która utrwali całożć i sprawi, że makijaż nie będzie sie rozmazywał;)
ja mam zielone oczy i rozowy makijaz kompletnie odpada, bo wyglada to jakbym miala zapalenie spojowek.
ja natomiast na swoj slub pomaluje oczy na ciemno, nie na czarno ale beda one podkreslone, mam ciemna karnacje i cieply odcien skory, ciemne wlosy itd, wiec beze czy perly odpadaja..
na taka ważną impreze jak żlub warto iżć do salonu kosmetycznego gdzie pani kosmetyczka najlepiej doradzi jaki makijaż bedzie pasował jak tak zrobiłam idać na swój poszłam do salonu futuro w wawie gdzie pani pieknie mnie wymalowała i miałam pewnożc że makijaz wytrzyma całą noc.
A co myżlicie na makijażem permanentnym? Zastanawiam się nad taką opcja, żeby zrobić sobie na stałe delikatne kreski na powiekach w linii rzęs i konturówki tylko troszkę podkreżlające moje usta. Myżlę, że wtedy miałabym pewnożci, że przez cały czas trwania uroczystożci i zabawy mam ładny, nierozmazany makijaż. Ponadto opcja ta jest kusząca ze względu na istniejącą teraz promocję w instytucie urody New look. Czy któraż z was robiła robiła podobny zabieg?
