-
Odp.
-
witam, postanowilam wprowadzic w moim domu rezim zdrowego, nietuczacego jedzenia, i zaczne prawdopodobnie od sniadan, czyli od poczatku…ostatnio troche czytalam o pieczywie i mam metlik w glowie od tyc h blonnikow, weglowodanow i indeksow glikemicznych:(jaki chleb jest najlepsz w codziennej diecie?chodzi mi o to, zeby dostarczal, co ma dostarczac, ale przy okazji nie tuczyl:D
Wydaje mi sie ,ze nie ma chleba , ktory nie tuczy. Ja bym wybrala pieczywo pelnoziarniste lub chleb graham.Tak mi powiedziala kiedys pewna Pania dietetyk.
jako przyszła pani dietetyk – potwierdzam 🙂
pełnoziarnisty najlepszy, masz węglowodany, masz witaminy gr B, masz błonnik i prawie 2 razy niższy indeks glikemiczny niż w pieczywie białym.tylko ktore ciemne? to z piekarni czy to paczkowane? czasami kupujac takie w piekarni wcale nie mam przekonania ze jest takie akurat smaczne i zdrowe, z drugiej strony w paczkowanym wiem co jem, ale…no ale wlasnie, ktore jest bardziej zalecane?
myżlę, że jakoż znacząco się one od siebie nie różnią, chociaż w paczkowanym zapewne znajdują się jakież konserwanty..
nie mozna całkowicie zrezygnować z węglowodanów bo one daja energię no chyba że bedziecie cały czas leżeć. Prawidłowa dieta powinna dostarczać wszystkich składników a węglowodany z ciemnego pieczywa napewno sa o wiele lepsze niż z batonika. Jesli jesteżmy na diecie która nie posiada w swym składzie jednego lub nawet i więcej składników odżywczych a jej kalorycznożć jest poniżej 1200kcl to efekt jo jo murowany
[usunięto_link] wrote:
nie mozna całkowicie zrezygnować z węglowodanów bo one daja energię no chyba że bedziecie cały czas leżeć. Prawidłowa dieta powinna dostarczać wszystkich składników a węglowodany z ciemnego pieczywa napewno sa o wiele lepsze niż z batonika. Jesli jesteżmy na diecie która nie posiada w swym składzie jednego lub nawet i więcej składników odżywczych a jej kalorycznożć jest poniżej 1200kcl to efekt jo jo murowany
Każdy makroelement daje energię bo ma wartożć kaloryczną. O ile białko jest kiepskim źródłem energii, bo jest ciężko przerabiane do celów energetycznych i trzeba by było go jeżc tyle że nerki by wysiadły, o tyle tłuszcze są bardzo dobrym źródłem energii. I wcale nie trzeba leżeć. Aktualnie dostarczam swojemu organizmowi tylko ok 350 kcal z węglowodanów (50 g węglowodanów) dziennie i nie brakuje mi energii. Mój mózg też funkconuje normalnie, choć wiem, że niektórzy by tutaj polemizowali…
optymalnie, zakładając że jest się młodą kobietą o umiarkowanej aktywnożci, powinno się spożywać na dobę 0,8g białka/kg masy ciała, mniej więcej 30%energii z tłuszczu, a całej energii 2450kcal. co, po przeliczeniu daje nam około 700kcal z węglowodanów. i są one całkowicie niezbędne, nie chodzi tu nawet o samopoczucie, tylko o fizjologię. poza tym produkty zbożowe (zwłaszcza pełnoziarniste) są na dole piramidy żywieniowej, a więc powinny być spożywane niemal z każdym posiłkiem. w żadnym wypadku nie należy więc z nich rezygnować 🙂
[usunięto_link]* wrote:
optymalnie, zakładając że jest się młodą kobietą o umiarkowanej aktywnożci, powinno się spożywać na dobę 0,8g białka/kg masy ciała, mniej więcej 30%energii z tłuszczu, a całej energii 2450kcal. co, po przeliczeniu daje nam około 700kcal z węglowodanów. i są one całkowicie niezbędne, nie chodzi tu nawet o samopoczucie, tylko o fizjologię. poza tym produkty zbożowe (zwłaszcza pełnoziarniste) są na dole piramidy żywieniowej, a więc powinny być spożywane niemal z każdym posiłkiem. w żadnym wypadku nie należy więc z nich rezygnować 🙂
Bo są w piramnidzie na dole… Ale argument. To może wszyscy przestawmy się na islam bo skoro muzułmanów jest tak dużo to chyba ich religia jest słuszna.
Piramida jest jaka jest, bo chyba nie wyobrażasz sobie, że nagle oficjalnie możnaby ja było przestawić do góry nogami. Z czego żyliby rolnicy i piekarnie? Reklama mleka też jest sponsorowana przez ministerstwo rolnictwa a nie zdrowia…. Business is business, moja droga. Piramidy odchodzą i przychodzą a Pan wciąż w komisjach…
taki argument, że piramidy powstały w oparciu wyniku badań na przestrzeni wielu lat, a nie dla celów marketingowych. są też propagowane przez polski instytut żywnożci i żywienia, a w innych krajach przez tego typu organizacje.. jakaż nadmiernie podejrzliwa jesteż.. czy to znaczy, że rzeźnicy są dyskryminowani, bo ich produkty są na górze? a co mają powiedzieć cukiernicy, których wyroby są klasyfikowane jako „jedyna grupa p. spożywczych, która nie musi być wcale spożywana”?
hmm a odwrócić może nie do góry nogami, ale zalecenia żywieniowe wciąż się zmieniają..Badania… 😆 😆 😆 Już to widzę. Grupę 1000 ludzi podzielili na kilka podgrup i każdej z nich aplikowali inny model żywienia, po czym po roku sprawdzili wyniki….
Nie rozżmieszaj mnie z tymi badaniami. Ten tani model zywienia był dawno rozpowszechniony zanim ktokolwiek zrobił jakikekolwiek, niekonklusywne badania. Państwowy Instytut Żyienia… Ma oczywiżcie pełno czasu i obiektów do przestestowania, i wcale nie siedział politykom w kieszeni za komuny, a teraz tez ma duzo pieniędzy i nic tylko robic cos co nie jest w jego interesie, czyli stołek i posadka.
Cukiernie to akurat same sie obronią, tak jak alkohol i papierosy.
Najlepiej wogóle nie jeżć chleba tak jak i ziemniaków i makaronów..
Zdrobiłam zdrowo i zastąpiłam to wszystko kaszami:)jezeli jestes na diecie to zrezygnuj z jasnego pieczywa:) ono na pewno nie pomaga:( jedz ciemne, w malej ilosci…ja uwielbiam slonecnzikowe albo light najlatwiej dostac mi schulstada wiec to jego jem:)tak miedzy nami to tego typu piecyzwo ma dwa plusy-wiesz dokladnie ile kalorii jest a w paczece jest go malo wiec nie masz szans na przekroczenie dziennego limitu:)powodzenia!!!
