-
AutorOdp.
-
2 lutego 2007 at 15:56
jestem troche niesmiala w lozku
po prostu nie zrobie niektorych rzeczy i juz
jest tylko kilka pozycji na ktore sie zgadzampodzielcie sie swoimi upodobaniami, jakie pozycje w seksie?
nie chodzi mi o to, ktore sa wasze ulubione, tylko o to w jakich pozycjach sie kochaciea przy okazji, to czy wy tez macie takie pozycje ktorych po prostu nie chcecie sprobowac?
2 lutego 2007 at 19:07Nie znam takiej pozycji, ktorej nie chcialabym sprobowac…….
2 lutego 2007 at 20:09Ja zrobię wszystko oprócz sexu analnego, po prostu boję się że będę czuła to samo co się czuję w kibelku, a nie należy to do jakiż szczególnie miłych doznań 😆 poza tym to może boleć i zawsze istnieje ryzyko napotkania czegoż w żrodku co pewnie też nie jest miłe. Ale poza tym to nie mam zahamowań- jeżli chodzi o pozycje i miejsce 😆
2 lutego 2007 at 20:14podoba mi sie wypowiedz Malwina29
i podpisuje sie pod tym 🙂2 lutego 2007 at 21:17nie mam żadnych zachamowań… no może oral z połykiem i jak to gdzież już wyczytałam pieszczenie odbytu partnera błeee, fujjj
3 lutego 2007 at 13:14ja uwielbiam wszelkiego rodzaju pozycje
i na anal tez bym sie zgodzila chociaz sie boje ;] juz jakis czas probuje sie przekonac ale to chyba musi troche potrwactak sobie mysle ze mi np trudno podchodzilo kochanie sie od tylu ale daje wiele niezapomnianych doznan wiec warto wyprobowac
zeby troche rozluznic atmosfere to wlasnie wziac faceta oralnie ale i samemu sie domagac ;]Pozdrawiam
18 lutego 2007 at 18:56Ja tam jestem otwarta na propozycje partnera.Sex analny mam za soba i powiem szczerze,ze jest baaaardzo przyjemny,tylko trzeba sie wykazac maksymalna delikatnoscia.Jedyna rzecz,ktorej raczej nie wyprobuje to calowanie odbytu(wybaczcie kolokwialnosc)mojego partnera. A reszta raczej nie jest mi obca.
18 lutego 2007 at 19:21Jesli chodzi o calowanie odbytu to moj chlopak ostatnio nie wprost, ale zasugerował, ze chialby to zrobic. Anala tez mamy niedlugo sprobowac, mam nadzieje, ze wyjdzie.
Ja jestem otwarta na wszystko, na polykanie przy oralu tez 😛
Nie wiem wlasnie czy pocalowalabym go „tam”, ale sądzę, ze stać mnie na to. Tylko taki problem jest, ze on sie tam nie goli więc słaby dostęp.
Nie wiem jak będize na poczatku, mam troszke oporow, ale chyba dam mu się tam pocalowac i odwdzięcze sie tym samym jesli mu na tym zalezy. Przed ukonczeniem 18 roku zycia, chce juz miec WSZYSTKO za sobą hehe;)A wracajac do tematu.
Sądze, ze na nieżmiałosc ze strony kobiety w łóżku dobry jest oral. Jesli wstydzisz sie skakac po nim itd 😛 to po prostu zrob to co kocha najbardziej kazdy facet. nie wydaje mi sie aby to bylo zbyt krępujące. najwazniejsze zebys odwazyla się umiescic glowe na wysokosci jego „twardziela”, a później juz nie będziesz mu patrzyla w oczy i nie będzie to Ciebie zawstydzalo. Przynajmnieja kiedys takie mialam odczucia. Dla niego to będzie na pewno piękna rzecz 😉
Więc to jesttaka ( jak dla mnie ) mało wstydliwa pozycja, ktora niesmaowicie rozpali Twojego faceta.
A jesli zalezy Ci na pozycji, ktora podnieci Ciebie to moze Ty na brzuszku, a on na Tobie? Albo na pieska. Facet powinien byc zadowolony gdyż wtedy moze Ciebie ogladac z fajnej perspektywy. I jest jeszcze plus tego ze mozesz sama piescic swoja łechtaczkę.
Nie wiem czy dobrze Ci doradzilam szczerze mowiąc 😛 Nie wiem, czy się ze mną zgodzisz, ale staralam się hehe.18 lutego 2007 at 22:24a ja lubię kiedy facet mnie fotografuje[nago] i nagrywa nasz sexik kamerką… podnieca mnie to 😉
19 lutego 2007 at 10:11to ja wam powiem na jakie pozycje sie godze:
oral, on mnie i ja jego jak najbardziej ale bez polykania
misjonarska
na jezdzca ale tylko jesli jestem twarza odwrocona w jego strone, nigdy tylem
ja leze na brzuchu, on na mnie (ale to nie jest piesek, lezymy)
ja leze na boku a on za mna
i to tyle
mysle ze dalabym sie namowic na 69 i tego odwroconego jezdzca ale potrzebowalabym do tego jego ogromnego wsparcia a teraz nie mam juz co na to liczyc
rozstalismy sie
ale nie mowcie ze to przez moje zachamowania
moj Piotrek mial po prostu problem z alkoholem i ja juz mialam dosc walki o to by byc wazniejsza od picia
ale dzieki za wypowiedzi, moze kiedys bede miala okazje zastosowac z kim innym19 lutego 2007 at 19:36w moim przypadku jest tak ze to tez zalezy od mojego nastroju. ale jednak najbardziej lubie klasycznie i na jezdzca bo wtedy zawsze dochodze. 😀
19 lutego 2007 at 23:12A ja mam pytanie z innej beczki:
Jak wspominacie swój pierwszy raz? ile miałyżcie lat, z kim, po jakim czasie znajomożci, jakie zabezpieczenie, gdzie, jak, etc. ?
19 lutego 2007 at 23:2519 lat i parę miesiecy, po prawie roku bycia z facetem[to mój pierwszy i jedyny partner], u niego w domu, z prezerwatywą, pozycja najezdzca i klasyczna z ugietymi nogami o ile dobrze pamietam. w trakcie myslałam cały czas zebyżmy nie wpadli, było przyjemnie a po sexie czułam się bardzo…. jak by to powiedzieć – 'rozjechana’
20 lutego 2007 at 08:1218 lat u niego w domu. pol roku spotykania. pozycja klasyczna.prezerwatywa.
nie bylo w tym nic milego. chlopak mial problemy z wycelowaniem 😳 to byl pierwszy raz dla nas oboje.
pozniej czulam straszny bol i jakos wogole sex z nim nie przynosil mi przyjemnosci.natomiast drugi mezczyzna z ktorym poszlam do lozka (obecny moj maz) uswiadomil mi jak przyjemne moze byc wpolzycie 🙄
jest cudowny , delikatny, ojej rozmarzylam sie 😳20 lutego 2007 at 09:59prawie 17 lat. Dokladnie 1 pazdziernika ubieglego roku, czyli pare miesiaczkow temu 😉
To byla pozycja klasyczna, na brzuszku, na pieska i klasyczna, ale z moimi nogami na jego ramionach. na drugi dzien bolaly mnie biodra na wysokosci mojej muszelki.
To był moj chlopak (obecny) z ktorym wczesniej spotykalam się 1,5 miecha. Ok to dla niektorych moze byc za krotko, ale ja juz od tak dawna bylam w nim zakochana, ze dla m nie to byl czas w sam raz 😛
Najwazniejsze jest zeby cos do niego czuc i zeby mu ufac, wtedy czas nie jest taki wazny.
Wspominam go nieźle, nie byl jakis nieudany itd. Fakt, ze nie czulam jakiejs wielkiej rozkoszy, ale z czasem sie tego ucze. No i bardzo mnie bolalo, ale nic mu nie mowilam, zeby nie zwalniał przy wprowadzaniu, bo chyba im szybciej tym lepiej. No i udalo sie wsadzic za p ierwszym razem 😉 -
AutorOdp.