- AutorOdp.
- 3 lutego 2008 at 21:35
Wiadomo sport to zdrowie… Ale nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. A jak to jest z Wami?? Uprawiacie jakąż konkretną duscyplinę i macie w niej jakież znaczące wyniki? A może mamy tu przeciwników aktywnego wypoczynku?
Ja nie mam żadnych wyników w żadnej dyscyplinie(no chociaż w podstawowce byłam za zawodach w przeciąganiu liny 😆 ), lubię sie ruszac po prostu. Rower, rolki. Lubię bardzo tez pływac. Mam też zamiar zacząc biegac, ale to tak od marca żeby ciepło już było. Fakt, że wf-u nie znoszę, ale „po godzinach” lubię bardzo.
3 lutego 2008 at 21:37😀 Ja czasem pływam i jeżdże na rowerze, ale w tym roku obiecuje się poprawić. Lubię też bilard.
3 lutego 2008 at 22:10Trenuję sztuki walki:)
4 lutego 2008 at 06:55cale studia bylam w sekcji jezdzieckiej uniwerku…teraz nie mam czasu, ale nadal duzo jezdze konno-rekreacyjnie.
poza tym do matury trenowalam tenisa. teraz pod domem mam kort tenisowy, wiec czesto bywam.
basen co tydzien.
zima narciarstwo, latem i wiosna zeglarstwo.
rower jest moim podstawowym srodkiem lokomocji wiosna, latem i jesienia. mam nawet dwa rowery-jeden na dluzsze wycieczki i drugi…damke z koszyczkiem, ktora jest dosc bylejaka:)), ale stylowo wyglada hehehe. to moj rower miejski, ktorego mi nie szkoda przypinac do plotow czy latarni-w razie czego nie jest duzo warty.4 lutego 2008 at 10:30Ja jeżdzę konno, w żadnych zawodach nigdy nie brałam udziału (czy to skoki czy ujeżdzanie), bo jeżdzę rekreacyjnie, od około trzech lat.
Uwielbiam wyjazdy w teren, kontakt z przyrodą, piękne widoki, galopy po łąkach. 😉
Teraz mam przerwę w jeżdzeniu, ale najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, po sesji jadę do mojej stadniny i wracam do jazd. 🙂Na rowerze lubię jeździć bardzo, w Trójmieżcie są ku temu żwietne warunki, żcieżki rowerowe w wielu miejscach, lubię wybrać się np. nad morze jak jest cieplej. 🙂
Swojego czasu chodziłam na aqua aerobic, fajna sprawa, ale zarzuciłam. 😉 Ale rozważam powrót, basen mam zresztą pod nosem.
Za to w domu… przyznaję- nie mam ochoty ćwiczyć zbyt często. Ostatnio robiłam regularnie brzuszki każdego wieczora, urządzałam sobie gimnastykę sporadycznie, ale przez krótki okres czasu, bo wolę ruszać się w przyjemniejszych okolicznożciach przyrody. 8)
Onione, jeżli z jakiegoż powodu nie możesz/nie chcesz powiedzieć to rozumiem, ale co sprawiło, że musiałaż zrezygnować z jeździectwa? 🙁
4 lutego 2008 at 12:04Co tu dużo mówić,jestem typem kobiety,która przy jakimkolwiek ruchu cierpi straszne katusze 😉 Jakie sporty uprawiam…hmmm jeżdżę na snowboardzie w zimie.Jakie mam wyniki?potłuczone kolana,uszkodzone stawy…ale lubię jeżździć na desce,sprawia mi to radożc,więc sie nie poddaje 🙂 Czasem zdaża mi sie wylądować na żciance wspinaczkowej.Też jest zabawnie 😀 Co jeszcze… aaa przez 8 lat jeżdziłam na nartach,ale porzuciłam ten sport po tym jak upadając uderzyłam sie kijkiem w głowę.Okropnożć! 😉 kiedyż grałam w kosza,ale też się znudziłam… na rowerze przestałam jezdzić po tym,jak w żrodku lasu spadł mi łańcuch i musiałam sama sobie go zakładać.Zdażało mi sie uprawiać poranny jogging,ale stwierdziłam,żę nie chce mi sie wstawać tak wczesnie i przestałam 😆 Teraz raczej więcej melanżuję niż uprawiam sport,ale z moimi zdolnożciami i zapałem w zasadzie nic innego mi nie pozostało 😆 aaa zapomniałam o poniedziałkowym aerobiku,po którym nie mogę sie ruszać 😀 No to tyle jesli chodzi o sport w moim wykonaniu 😀
4 lutego 2008 at 12:10Warn – a shopping? 8) 😀
4 lutego 2008 at 12:15I zapomniałam: narty, deska obowiązkowo w zimie, w lecie i na wiosnę biegam sobie:)
4 lutego 2008 at 13:22[usunięto_link] wrote:
Warn – a shopping? 8) 😀
Aaaa no przecież!To jedyny sport,którym się zajmuje z pasją 😉
@Onione wrote:
Kurczaczki, Warn- jakże czasem mi humor swoimi postami poprawiasz! 😀 😆 😆
O jak miło! 😀 To ja się polecam na przyszłożć 8) 😉
6 lutego 2008 at 13:45sport który najbardziej lubie uprawiać… hmmm 😈
Uwielbiam rower, jak robi się ciepło to jeździmy z TŻetem długo i namiętnie 😀 Mamy mapy i przewodniki rowerowe po okolicy, takie weekendowe wycieczki sprawiają nam wielką frajdę.
Na rolkach też bardzo lubię jeździć.
Poza tym oczywiżcie – narty.
Dłuuuuugie spacery z psem również należą do moich ulubionych form aktywnożci:)7 lutego 2008 at 09:46Ja uwielbiam narty 😀
7 lutego 2008 at 09:54ostanio siłownia 🙂
7 lutego 2008 at 12:43rower moja druga miłożć 😉
najbardziej lubię jeździć po terenach górskich! te wyboje, zjazdy i podjazdy, kamienie, piachy i strumyczki! 😀 a czasem trzeba rower na plecy wrzucić i znieżć/wnieżć, albo można się sturlać niechcący razem z nim… generalnie to dla mnie i zdrowe, i przyjemne, adrenalinka się podniesie kiedy trzeba…
a w mieżcie… miła alternatywa dla żmierdzących, zatłoczonych autobusów (cóż… na samochód mnie nie stać 🙄 )…
kiedyż grałam w siatkówkę… ale to w szkole było… cóż, wzrost nie dopisał (165 w kapeluszu…) a poza tym stawy mam za słabe, bo palce to już chyba miałam wszystkie powybijane… 😉
29 lutego 2012 at 21:00z innego zamknietego już wątku cyt. Powiem Ci tak, noszę spódnice, obcasy i szpilki chętnie, jestem zadbana i kobieca, ale bez problemu polozylabym faceta na ziemię, bo trenuję sztuki walki.’ to wypowiedź zielonookiej 😆 wiesz skarbie byle który chłopak by Ci przylał gdyby tylko zechciał a położyc to jedynie mogła byż faceta do łóżka za jego pozwoleniem oczywiżcie lol
27 marca 2012 at 18:26Rower, pływanie, ćwiczenia w domu, góry, narty, żagle, chciałabym jeszcze kitesurfing, ale kasa kasa kasa ech
- AutorOdp.