- AutorOdp.
- 10 sierpnia 2009 at 08:00
Ja polecam Nouvelle Vague – Dance with me
Ogólnie – cały zespółOprócz tego… hmm muzykę bardziej rockową, ale nie wiem czy są tu kobity lubiące bardziej ostre granie lub melodyjnego rocka.
Polecam Kiss, Cindirella, Kreator, Loreena McKennitt, Kings of leon, Skid Row, Stina Nordenstam, Tori Amos, Nightwish, Velvet Revolver aaaaa i wiele innych :))))
10 sierpnia 2009 at 13:53a ja nic nie polecam, bo i tak każdy lubi co innego :p
11 sierpnia 2009 at 13:49Don’t Mug Yourself – The Streets
Polecam 🙂13 sierpnia 2009 at 01:00[usunięto_link] wrote:
Don’t Mug Yourself – The Streets
Polecam 🙂Strasznie fajne, Kochanie, tylko czemu oni gadają tak¦ monotonnie “ na jednej nucie,
że tak powiem 😆 aaa zresztą, dajmy im się wyżyććć! Czy to to!? 😉[usunięto_link]
a nie lubisz takich kawałków?
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]to po prostu współczesny “ beatboxing “ zajebiste!? czy nie!? warto się wypowiedzieć 😀
26 lutego 2010 at 09:26Dowód na to, że muzyka elektroniczna też może być romantyczna 🙂
[usunięto_link]no i trochę starszy kawałek
[usunięto_link]2 marca 2010 at 15:39Są gusta i gużciki. Ja np. bardzo lubię reggae 😀 Jeżli ktoż lubi, to polecam Maleo Reggae Rockers i ich płytkę Reggaemova.
Ewentualnie Alanis Morrisette – „Univited”.
Niesamowita muzyka, która sprawia, że aż mnie „ciarki” przechodzą to „Requiem for a dream”- Lux Aeterna 🙂10 marca 2010 at 13:39[usunięto_link] wrote:
Są gusta i gużciki. Ja np. bardzo lubię reggae 😀 Jeżli ktoż lubi, to polecam Maleo Reggae Rockers i ich płytkę Reggaemova.
kiedyż jak dopadłam tę płytkę, to jej nie mogłam przestać słuchać;)
31 października 2010 at 01:19polecam na Wszystkich świętych – lub Dzień Zmarłych – w zależnożci od idiotycznych przekonań…
dla mnie nie ma wątpliwożci – musi być jakiż Bóg – nie!? życia i żmierci! 👿[usunięto_link]
bardzo tęsknię za mym zmarłym ojcem, był super-facet, myżlę, że gdzież żyje i zależy mu na mnie… hej, nie przejmujcie się, hard-man da sobie radę 😆
4 listopada 2010 at 13:29[usunięto_link]
[usunięto_link]4 listopada 2010 at 22:03dzięki miszczu. było dobre. dalej już mnie nie katuj 😈
30 listopada 2010 at 20:45[usunięto_link]
Na nich ostatnio się zwiesiłam.9 grudnia 2010 at 09:49ja polecam najnowszą płytę Kaski Kowalskiej. Płyta jest wyjątkowa, bo piosenkarka przygotowała własne wersje największych przebojów Republiki [usunięto_link]
20 grudnia 2010 at 09:14Wszystkie stare kawalki T.love i kasia nosowska. Powrocilam do lat 80tych i slucham jeszcze maanamu. Super sprawa. Na topie w sluchaniu jhest tez HURTS 🙂
23 grudnia 2010 at 11:29Manaam? Cykady na cykladach? Ach… kocham to!;)
23 grudnia 2010 at 16:22Posłuchaj sobie płyt Strach na lachy 🙂
- AutorOdp.