-
AutorOdp.
-
17 marca 2010 at 13:31
Bo ponoć kobiety z natury są uległe – pomimo obecnego trendu wzrostu dominacji nad mężczyznami. Ulegać czasem każdy czemuż/komuż lubi.
17 marca 2010 at 13:48uleglam dzis slodyczom;P obiecalam sobie, ze juz nie bede ich tak duzo jesc…ale niestety ;( uleglam im;P
17 marca 2010 at 22:20Nie dalam sie dzisaj pewnej pokusie i jestem z tego bardzo zadowolona. 😀
18 marca 2010 at 03:19[usunięto_link] wrote:
uleglam dzis slodyczom;P obiecalam sobie, ze juz nie bede ich tak duzo jesc…ale niestety ;( uleglam im;P
pokutuj, wszetesznico 😈
a co powiesz na kruche ciasteczka z wybOOOrnym winciem 😉ja ulegam zawsze, gdy mi się napatoczy piękna kobieta…
na razie całe szczężcie – jest jedna jedyna – o bosch… co by to było…
gdyby było więcej! -=18 marca 2010 at 14:24u mnie na razie zachowuje równowagę – oparłem się jednej pokusie (impreza) i uległem innej (przepyszny kebab)
19 marca 2010 at 08:35Uległam słodzonemu mleczku.Do kawy 😉
19 marca 2010 at 09:03To chyba tylko kobiety mają taka słabożć:)potrzebują słodyczy na co dzień..piszę to kończąc słodką drożdżówkę i popijam gorzką kawą ze słodkim mlekiem;)ale odtłuszczonym!
20 marca 2010 at 10:10ja pozwoliłam sobie dzis na dłuzsze poleniuchowanie w łózku:)
niestety sama:(:(20 marca 2010 at 15:32ja dzis caly dzien leniuchuje 😀 leze w lozku z kompem i co 2h spie, ale to pewnie dlatego, ze caly tydzien pracowalam os switu do nocy ;/ aaa wreszcie weekend, cieplo na dworzyu tylko szkoda, ze slonca nie ma;/
20 marca 2010 at 19:45Włażnie zjadłam spagetti 😀
22 marca 2010 at 00:08[usunięto_link] wrote:
Włażnie zjadłam spagetti 😀
chętnie chciałbym wiedzieć ’ z czym”? też czasem lubięęę 😆
ja np. z nowalijkami wiosennymi – warzywka, wiecie, owoce i…
trochę mięska też by się przydało 🙂26 marca 2010 at 15:48„O kobietach można pisać żmiesznie, pobożnie albo poważnie.” Czyli czy kobieta naprawdę jest uległa ;> Obraz kobiety współczesnej – dobry artykuł: [usunięto_link]
Facet też jest uległy: spałem, a miałem wstać o godzinę wczeżniej.
31 marca 2010 at 11:16Uległam facetowi i znów postawił na swoim!
31 marca 2010 at 12:54Ja za to zjadłam dziż w pracy za dużo ciastek 🙂
powinnam pobiec do domu, a nie autem jechać 😆
31 marca 2010 at 15:36Zjadłam mega drogie danie – kurczak słodko kważny i zostawiłam 5 zł napiwku, bo nie miała mi wydać co do grosza, więc dała więcej niż powinna, a ja i tak zamierzałam coż zostawić.
-
AutorOdp.