tak czytam wasze wpisy i trochę żałuję, ze sie nie wybrałam na to szkolenie:/ o samym JV dowiedziałam się na szkoleniu z podstaw coachingu, prowadzący był strasznie zaaferowany myslą filozoficzną JV;) nie da się ukryć, że dobrze mówi – najłatwiejsze rzeczy są zwykle najlepsze i najtrudniejsze do osiągnięcia.
Ja materiałów nie mam ale w sumie może się skuszę jeżli ktos da cynk, gdzie można je dostać i za ile;)