-
AutorOdp.
-
5 kwietnia 2008 at 08:36
Nienawidze mojej tesciowej (wkrotce [na szczężcie!] bylej tesciowej) wiec uciesze sie jak napiszecie pare kawałow na ten temat 😉
– Wiesz moja teżciowa jest aniołem.
– Tak? A moja niestety jeszcze żyje!Czym się różni teżciowa od rottweilera?
Szminką na ustach!!! 🙂Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:
– Jest trucizna dla teżciowej?
– A ma pan receptę?
– A nie wystarczy zdjęcie teżciowej?!Przychodzi pijany zięć do domu i zastaje w drzwiach swoją teżciową z miotłą, więc pyta:
– Mamusia sprząta, czy odlatuje???Idzie pogrzeb. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok.
– Kogo chowają? – pyta przechodzień.
– Teżciową – odpowiada jeden z żałobników.
– A czemu trumnę niesiecie bokiem?
– Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.Odbywa się rozprawa w sadzie. Mężczyzna oskarżony jest o zamordowanie teżciowej.
– Co oskarżony ma na swoją obronę?
– Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańcze, gdy w pewnym momencie wyżlizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i włażnie wtedy do kuchni weszła teżciowa, i pożlizgnęła się na skórce, i upadla na nóż… i tak siedem razy…Teżciowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
– O, mamusia! A mamusia na długo?
– Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
– To mamusia nawet nie wejdzie? 😉Ile tesciowej potrzebnych jest zębów??
Teżciowa potrzebuje tylko 3 zęby….
– pierwszy do otwierania piwa zieciowi
– drugi żeby ją bolał
– trzeci żeby dzieci miały o co sanki zaczepicMyżliwy zaprosił swoich kolegów i chwali się swoimi trofeami:
– Oto skóra niedźwiedzia upolowanego na biegunie południowym, tu dzik z
borów tucholskich, a tu lew zdobyty w Afryce.
Koledzy patrzą, a na żrodku żciany wisi głowa kobiety.
– A to co?
– To jest moja teżciowa.
– A co ona taka użmiechnięta?
– Cały czas myżlała, że żartuję…Facet wrócił z nocnego lokalu ze striptizem tak naładowany, że już w przedpokoju wyskoczył z ciuchów, wpadł do sypialni, szczupakiem do łóżka… Gdy skończył, naturalną koleją rzeczy pić mu się z wyczerpania zachciało, idzie do kuchni, a tam żona czyta gazetę… Facet z obłędem w oczach w tył zwrot, wpada do sypialni, zapala żwiatło, a tam teżciowa w łóżku…
– To ja przed chwilą tu z mamusią?! – jąka się facet.
– Owszem – odpowiada mamużka z zadowoloną miną poprawiając fryzurę.
– To dlaczego mama nic nie mówiła?
– Przecież od roku ze sobą nie rozmawiamy. 😀– Kogo będą chować? – pyta jakiż przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
– Teżciową tego z psem…
– A na co zmarła?
– Zagryzł ją ten wilczur…
– Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa…
– To ustaw się pan na końcu kolejki!…… 😉
11 kwietnia 2008 at 10:28Ulicami miasta uciecha w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deska po plecach. Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy:
– Co pan robi tej biednej kobiecie?!
– To nie jest kobieta, to moja teżciowa.
– To kantem ją pan walnij, kantem!Rozmawia dwóch kolegów:
– Podobno przestałeż pić?
– To dzięki teżciowej, stale widziałem ja potrójnie!– Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teżciowej przy przeprowadzce?
– Wykluczone!
– Bardzo dziękuje, wiedziałem że mogę na pana liczyć…Idzie Masztalski z obita, sina buźka i taszczy duże walizki. Spotyka przyjaciela:
– Co Ci się stało Masztalski?
– A, teżciowa mie pobiła.
– Jak by mnie tak teżciowa pobiła to bym ja chyba poćwiartował!
– A ty myżlisz, że co ja tu dźwigam w tych walizach?Jaka jest najlepsza teżciowa?
Teżciowa na 102!!! 100 metrów od domu i 2 metry pod piachem….. 😉Matka mówi do córek:
– Oj, oj coż mi się wydaje, że macie złych mężów! Chyba ich sprawdzę.
– Dobrze mamusiu! – odpowiedziały córki.
Teżciowa idzie do pierwszego zięcia,
wchodzi do studni i krzyczy:
– RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!
Zięć przybiega, ratuje teżciową, a ona mówi: – Dostaniesz nagrodę!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam FIAT 126p z tabliczką na której jest napisane:
– Kochanemu zięciowi – Teżciowa!
Idzie do drugiego wchodzi do studni i krzyczy:
– RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!
Zięć przybiega, ratuje teżciową, a ona mówi:
– Dostaniesz nagrodę!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam także FIAT 126p z tabliczką na której jest napisane:
– Kochanemu zięciowi – Teżciowa!
Teżciowa pewna siebie idzie do trzeciego wchodzi do studni i krzyczy:
– RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!
Jednak zięć, zamiast pomóc, krzyczy:
– To się top!
Nazajutrz zięć patrzy, a tam
nowiutki MERCEDES najnowszej klasy z wszystkimi bajerami i tabliczką
-KOCHANEMU ZIĘCIOWI – TEśĆ!***
14 kwietnia 2008 at 12:59nawet nie wiesz Sandy, jak mi tym humorek poprawiłaż… 😀
14 kwietnia 2008 at 13:20Ale się użmiałam. Super kawały, Sandy 🙂 😆 😆 🙂
14 kwietnia 2008 at 13:27Koleż postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
– Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
– Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
– To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
– Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
– To ta ruda pożrodku.
– Dokładnie. Skąd wiedziałaż?
– Strasznie mnie irytuje i już mi się nie podoba…
😀Po wprowadzeniu się do teżciowej zięć zarządza:
– Codziennie żniadanie do łóżka!
Teżciowa:
– Chyba zwariowałeż!
Żona:
– Ależ mamo, on tu mieszka on tu rządzi!
Zięć:
– Codziennie wyczyszczone buty!
Teżciowa:
– Chyba zwariowałeż!
Żona:
– Ależ mamo, on tu mieszka, on tu rządzi!
Zięć:
– Raz żpię z żoną, a raz z teżciową!
Żona:
– Chyba zwariowałeż!
Teżciowa:
– On tu mieszka, on tu rządzi!!!Co to jest: ropucha i 20 żabek?
– Teżciowa wieszająca firankiMąż z żoną oglądają horror w telewizjii. Na ekranie pojawia się wampir ociekający krwią.
– O matko! – krzyczy żona.
– Teżciowa? Faktycznie, trochę podobna…Teżciowa przyjeżdża w odwiedziny do zięcia i córki. Drzwi otwiera zięć:
– O, mamusia! A mamusia na długo?
– Na tak długo synku, aż wam się znudzę.
– To mamusia nawet nie wejdzie?Pyta znajomy znajomego:
– Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
– Z żoną, dziećmi i z teżciową.
– Z teżciową? – pyta zdziwiony.
– A niech się franca do piachu przyzwyczaja.Przyjechała teżciowa:
– Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteż w domu, bo twoje adidasy stoją przed drzwiami!
– Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach!20 kwietnia 2008 at 13:55Zmarła teżciowa… Na ceremonii pogrzebowej zięć klęczy i tuli się do policzka teżciowej… żałobnicy znając napięte relacje zięcia z teżciową podchodzą i pytają… – Widzę, że pogodziłeż się z teżciową przed jej odejżciem… – Nie, nie oto chodzi… jak sie dowiedziałem wczoraj, że umarła to piłem ze szczężcia z kumplami całą noc, a teraz mnie tak głowa napierdala a ONA taka zimniutka…
Mówi zięć do teżciowej: – Gdzie mama jedzie? – Na cmentarz. – A kto rower przyprowadzi?!!!
Rozmawia dwóch więźniów:
– Ile dostałeż?
-15 lat…
– Za co?
– Za błąd w sztuce medycznej.
– Jak to?
– Teżciowa miała krwotok z nosa i założyłem jej opaskę uciskową na szyję…Syn wraca z pracy do domu, a już w drzwiach matka mu się skarży:
-Twoja żona mnie dziż potwornie obraziła!
– Jak to mamusiu? Przecież jej nie ma w domu. Od tygodnia jest w delegacji i jeszcze kilka dni minie zanim wróci.
-Dostałeż dziż od niej list i zobacz co na końcu napisała:”Mamusiu, nie zapomnij pokazać tego listu Kazikowi.”Szereg lat teżciowa wierciła dziurę w brzuchu zięciowi żądaniem, że po żmierci chce być pochowana z honorami na Powązkach. Faceta doprowadzało to do furii. Wreszcie pewnego dnia wpada zdyszany do domu po pracy i od progu krzyczy:
– Nieważne jak, nieważne z kim i nieważne za ile, ale załatwiłem! Niech mamusia będzie gotowa na jutro na 8 rano…Facet postanawia unieszkodliwić swoją teżciową. Wpada więc do sklepu zoologicznego.
– Panie, są jadowite węże??
– Nie ma
– A jadowite pająki?
– Też nie ma.
– A co jest, jak nic nie ma?
– Są pelikany.
– A one są niebezpieczne?
– Tak, potrafią zadziobać szkodnika w kilka sekund.
Facet kupił dwa pelikany i udał sie do domu aby wypróbować nowy nabytek.
– Pelikany na stół!!! – pelikany rozwalają stolik w pył.
Facet wniebowzięty mówi:
– Pelikany na krzesło!!! – krzesło rozwalone w drobny mak.
Nagle wpada teżciowa i od progu woła:
– A na ch*** Ci pelikany???!!! 😀 😀 😀1 czerwca 2009 at 17:46Dzwonią dwaj porywacze do mężczyzny:
– mamy Twoja teżciową, jeżli nie zapłacisz 100000 zł to…
– to co?
– to ją sklonujemy.19 sierpnia 2009 at 22:28Młody człowiek podnieconym głosem mówi matce, że zakochał się i się żeni:
– Tak dla jaj, przyprowadzę trzy kobiety i spróbujesz zgadnąć, którą z nich zamierzam pożlubić.
Matka się zgodziła. Następnego dnia przyprowadza trzy piękne kobiety, sadza je na kanapie i rozmawiają chwilę z matką. Potem syn pyta:
– Dobrze, mamo, a teraz zgadnij, którą zamierzam pożlubić.
– Tę w żrodku – odpowiada bez wahania!
– To zdumiewające, mamo. Zgadza się. Skąd wiedziałaż?
– Nie lubię jej :haha:Zięć klęczy przed krzyżem i mówi:
Ty, Panie, wszystkie męki przeszedłeż, ale u teżciowej to nie byleż…. 😉Do domu wpada uradowany mąż.
Mówi do żony:
– Kochanie wygrałem w totka.
Żona siedzi cicho i nagle mówi:
– Mamusia nie żyje.
Na to mąż krzyczy z radożci:
– Ja pierdole kumulacja :ok:27 sierpnia 2009 at 21:26[usunięto_link] wrote:
Rozmawia dwóch kolegów:
– Podobno przestałeż pić?
– To dzięki teżciowej, stale widziałem ja potrójnie!haha, dobre!!!! :D:D
16 września 2009 at 00:50[usunięto_link] wrote:
Facet postanawia unieszkodliwić swoją teżciową. Wpada więc do sklepu zoologicznego.
– Panie, są jadowite węże??
– Nie ma
– A jadowite pająki?
– Też nie ma.
– A co jest, jak nic nie ma?
– Są pelikany.
– A one są niebezpieczne?
– Tak, potrafią zadziobać szkodnika w kilka sekund.
Facet kupił dwa pelikany i udał sie do domu aby wypróbować nowy nabytek.
– Pelikany na stół!!! – pelikany rozwalają stolik w pył.
Facet wniebowzięty mówi:
– Pelikany na krzesło!!! – krzesło rozwalone w drobny mak.
Nagle wpada teżciowa i od progu woła:
– A na ch*** Ci pelikany???!!! 😀 😀 😀ehh, a już chciałem opowiedzieć kawał o tukanie 😆 😉
-
AutorOdp.