- AutorOdp.
- 21 września 2010 at 11:18
JAsne, zgodze sie z tym, ze antybiotyki sa ok, ale tylko w przypadku na prawde powaznych chorob. Ja nie rozumiem tego, ze lekarze ciagle nawet przy lekkim przeziebieniu daja antybiotyki od razu. Moze to wynika z mentalnosci, ze czlowiek, ktory idzie do lekarza i nei dostaje antybiotyku, to tak jakby w ogole nie byl chory, co tu pozniej powiedziec w domu, pracy? Myslicie, ze tak moze byc?
—
******************21 września 2010 at 15:05Nie chodzi czy choroba jest poważna czy nie.
Antybiotyki stosuje się w przypadku chorób bakteryjnych ,a inne leki wirusowych i to wszystko.Antybiotyk nie działa na wirusy.
[usunięto_link] wrote:
Ja nie rozumiem tego, ze lekarze ciagle nawet przy lekkim przeziebieniu daja antybiotyki od razu.
!Wcale tak nie jest. No chyba,że jakież wyjątki spotykasz lub pacjent upiera się mimo wszystko.
22 września 2010 at 12:08Ja zauważyłam, że coraz czężciej odchodzi się od stosowania antybiotyków, bo jednak ona niszczą flor bakteryjną – konsekwencjami są obniżona odpornożć, złe samopoczucie, różnego rodzaju dolegliwożci żołądkowe. Kiedyż mi lekarz powiedział, żer antybiotyki powinno się przepisywać w naprawe ciężkich przypadkach, a nie na każdy katar.
22 września 2010 at 17:14[usunięto_link] wrote:
Kiedyż mi lekarz powiedział, żer antybiotyki powinno się przepisywać w naprawe ciężkich przypadkach, a nie na każdy katar.
To źle Ci powiedział ,bo stosuje się na bakterie, po prostu:).
Na katar nie zadziała chyba,że jako placebo. I jak już jesteżmy przy demonizowaniu antybiotyków to zwykłe leki te wypisywane bez recepty nie są wcale bezpieczniejsze ,a może i gorsze ,bo można dostać od ręki.12 października 2010 at 13:11@Kowal wrote:
(…) stosuje się na bakterie, po prostu:).
Na katar nie zadziała chyba,że jako placebo.Teraz ja coż sprostuję. 😉
A owszem – na katar podaje sie antybiotyk, O ILE jest to „szczególny” katar, potomek miał przewlekły wielomiesięczny katar włażnie, tylko katar – odpowiedzialny za niego był (wymaz i antybiogram) upierdliwy pneumokok – bakteria – bez antybiotyku odpowiedniego kolejne miesiące utrudniałoby oddychanie, spływało do oskrzeli i powodowało powiększenie trzeciego migdałka (tak, nie migdałek jest przyczyną chorób, jego powiększenie to już efekt szalejącej infekcji)12 października 2010 at 14:53Mówię o katarze wywołanym przeziębieniem, nie ma na to leku.
A co chcesz niby prostować? Przecież pisałem ,że antybiotyki stosuję się na bakterię nie na wirusy, czytaj uważnie 😉
13 października 2010 at 13:18dlatego zacytowałam – to tak do czytania uważnego
napisałeż, ze antybiotyk działa na bakterie – zgoda
i jednoczeżnie, że na katar nie pomogą – otóż mogą pomócoczywiżcie domyżliłam się, ze chodzi Ci o przeziębieniowy katar, ale wolałam użciżlić, że jest katar i katar, żeby uniknąć wrzucania do jednego worka
zresztą dodałam, a nawet wyróżniłam „O ILE”13 października 2010 at 15:23[usunięto_link] wrote:
dlatego zacytowałam – to tak do czytania uważnego
napisałeż, ze antybiotyk działa na bakterie – zgoda
i jednoczeżnie, że na katar nie pomogą – otóż mogą pomócoczywiżcie domyżliłam się, ze chodzi Ci o przeziębieniowy katar, ale wolałam użciżlić, że jest katar i katar, żeby uniknąć wrzucania do jednego worka
zresztą dodałam, a nawet wyróżniłam „O ILE”Dlatego czyta się cały temat wtedy zrozumiesz o czym się mówi 😉 Choć faktycznie następnym razem zaznaczę wywołane przez wirus.
14 października 2010 at 13:27przeczytałam, stąd domysł, że to przeziębieniowy
dodałam o bakteryjnym dla innychTu jeszcze coż odnożnie dzieci:
„Zdarza się, że pediatra przepisuje antybiotyk przeziębionemu maluchowi, który najwyraźniej nie ma jeszcze zapalenia bakteryjnego. Błąd w sztuce? Niekoniecznie. Lekarz może przepisać antybiotyk:– gdy istnieje ryzyko zachorowania na koklusz;
– jeżli poprzednie choroby dziecka, nawet wirusowe, kończyły się zawsze infekcjami bakteryjnymi (tzn. bakteria, np. gronkowiec, znajdująca się w organizmie, na skutek spadku odpornożci dziecka nagle się uaktywniła);
– jeżeli choruje niemowlę, którego system odpornożciowy nie jest jeszcze dostatecznie sprawny;
– jeżli dziecko miało bliski kontakt z chorym na groźne zakażenie bakteryjne, zwłaszcza meningokokowe, paciorkowcowe.”
26 października 2010 at 14:12a ja mam wrażenie, że lekarze często przepisują antybiotyki niczym cukierki, każdemu i na wszystko. co szłam do lekarza z katarem i podwyższoną temperaturą, to dostawałam antybiotyk. po antybiotyku odpornożć mi spadała i znowu coż łapałam – i tak w kółko. a efekt końcowy jest taki, że na większożć antybiotyków się chyba uodporniłam, bo już mi wcale nie pomagają – nawet wtedy, kiedy faktycznie są konieczne.
teraz na szczężcie mam dobrą odpornożć i praktycznie nie choruję.26 października 2010 at 17:48Ostatnio gdzież czytałam ze na szczeżcie lekarze ,zwłaszcza pediatrzy odchodza od antybiotykoterapii i nawet co mnie zdziwiło nie podaja przy zapaleniu płuc.Pewnie choroba trwa dłużej ,ale nie trujemy naszego organizmu i organizmu dziecka.
Nie wiem jak u Was ,ale ja mam taki problem ze w 4 dobie pojawia sie u mnie biegunka i musze przerwac antybiotkoterapie.Teraz odkryłam lek enterol ale wczeżniej to była mordęga.26 października 2010 at 18:34Lekarze to lenie,załatwiają antybiotykami sporo chorób,które nie trzeba leczyć tak drastycznie.Antybiotyki niosą ze sobą tyle spustoszenia,że powinni się zawsze dobrze zastanowić.Tylko czy mają czas..
28 października 2010 at 13:12bo najpierw warto sprawdzić co nam dolega, w razie czego zrobić wymaz i okreżlić bakterie i dopiero pod kątem tego wyniku dobrać antybiotyk – ale faktycznie trochę to trwa, więc wielu lekarzy (czasem pod naciskiem samych pacjentów) wybiera wariant szybszy – masz antybiotyk pierwszy z półki na takie schorzenie i się kuruj
28 października 2010 at 15:41[usunięto_link] wrote:
bo najpierw warto sprawdzić co nam dolega, w razie czego zrobić wymaz i okreżlić bakterie i dopiero pod kątem tego wyniku dobrać antybiotyk – ale faktycznie trochę to trwa, więc wielu lekarzy (czasem pod naciskiem samych pacjentów) wybiera wariant szybszy – masz antybiotyk pierwszy z półki na takie schorzenie i się kuruj
W jaki sposób antybiotyk może być wariantem szybszym? Antybiotyk działa na inne rzeczy ,a leki na inne. Antybiotyk nie działa na wirusy ,a leki na bakterie.
31 października 2010 at 17:31[usunięto_link] wrote:
Lekarze to lenie,załatwiają antybiotykami sporo chorób,które nie trzeba leczyć tak drastycznie.Antybiotyki niosą ze sobą tyle spustoszenia,że powinni się zawsze dobrze zastanowić.Tylko czy mają czas..
Dokładnie,ale z tego co widze nas lekarze moze po prostu nie maja warunków do przeprowadzania takich badań,niestety stad czasami lecza w ciemno,na czym cierpimy My pacjenci.
- AutorOdp.