- AutorOdp.
- 13 stycznia 2010 at 10:42
Witam, poznalem pewna dziewczyne, po kilku miesiacach coraz glebszej znajomosci pocalowalismy sie niedawno po raz pierwszy, byly pieszczoty itd. Pozniej sie to powtorzylo jeszcze raz. Ale od tygodnia sie nie widzielismy.
Teraz codziennie piszemy ze soba mnostwo slodkich smsow, ona mi pisze czy wiem jak bardzo mnie lubi, ze teskni, ze chcialaby mnie pocalowac i inne tego rodzaju. Ma dla mnie opisy na gg i FB. Ale tak oficjalnie nie jestesmy jeszcze ze soba. Wszystko powoli toczy sie do przodu, ale brakuje mi troche spotkan z nia. Czesto nie ma czasu, a jak juz sie uda to musze sie nagimnastykowac zeby sie zgodzila. Wiecej czasu spedza ze swoja przyjaciolka i znajomymi niz ze mna.
I teraz nie wiem za bardzo co dalej.. Czy postepowac w ten sposob czyli dalej zebysmy sobie pisali i probowac sie spotkac, moze ona potrzebuje troche czasu po prostu zeby dojrzec do takiej mysli. A moze zaczac ja troche „olewac” tak jak radza niektorzy, zeby nie czula sie za pewnie. To troche dziwne, ale jak bylismy jeszcze na stopie kolezenskiej, tz cos iskrzylo, ale nikt z nas nie przypuszczal, ze to sie tak dalej potoczy, to bylo jakos latwiej sie spotkac, nie bylo takich problemow. Ale nie chcialbym zeby pomyslala, ze mi na niej nie zalezy.13 stycznia 2010 at 15:23Powiedz jej, że Ci na Niej zależy.
Moja obecna bliska memu sercu kobieta nie wiedziała, że czekam na odpowiedzi na jej e-maile, SMSy, na oddzwonienie itp. W końcu powiedziałem kategorycznie, że CZEKAM. I jej nastawienie całkowicie się odmieniło, bo zdawało się jej, że to wszystko nie jest do końca na poważnie. :)) Teraz mam odpowiedzi natychmiastowo, pojawiło się więcej uczuć, okazywania ich i pozytywnych emocji… Dziewczyna bała się czy nie zostanie odrzucona, kiedy dowiem się, że jej zależy. 🙂 Słuchaj, jesteż facetem, zrób ten pierwszy krok. Na początek napisz/powiedz, że za Nią tęsknisz a czasami, że bardzo bardzo:) … To wystarczy. 🙂13 stycznia 2010 at 17:15To my tak sobie piszemy.. Ona wie, ze mi zalezy. Ze bardzo tesknimy, ze myslimy o sobie, ze kladzie sie spac ze mna w swojej glowie, ze moglaby mnie calowac caly czas, a ja ja, ze czuje moja obecnosc nawet jak mnie nie ma i mase tego typu rzeczy.. Tylko, ze nasze spotkania sa niezbyt czeste i takie jakby to powiedziec ciezkie w organizacji. Tak jakby chciala, ale cos ja blokowalo. Kiedys rozmawialismy o tym, ale konczy sie zawsze stwierdzeniem, ze to nie jest dla niej latwa sytuacja. Wiec chyba musze powoli posuwac sie do przodu..
13 stycznia 2010 at 19:08Nie, nic sie nie zmienilo..
Ona teraz wyjechala na tydzien, mamy niewielki kontakt.. A ja caly czas mam paranoje, ze ona wroci i juz nie bedzie pamietac, albo kogos pozna, bo malo pisze z zagranicy. Ale mam nadzieje dziewczyny, ze cos w glowie jej chyba zostaje skoro tak pisze, i te pieszczoty.. Mam nadzieje ze tego nie da sie tak szybko wymazac. - AutorOdp.