-
AutorOdp.
-
29 stycznia 2007 at 14:02
😯
mam problem ktory wyda sie smiesznym ale chrapie strasznie i przerazliwie… nic nie dziala… ani plasterki ani tabletki… nawet kopanie i duszenie mnie w nocy nie daje zadnych rezultatow??
jak to zwalczyc??29 stycznia 2007 at 14:30Pójżć do lekarza, byc moze nalezy sie z nim skonsultowac bo jest jakas glebsza przyczyna owego chrapania.
29 stycznia 2007 at 18:34tylko do rodzinnego czy do jakiegos specjalisty??
29 stycznia 2007 at 20:22najpierw do rodzinnego potem on zadecyduje co dalej ale pewnie laryngolog[tak mi się wydaje]
23 lipca 2008 at 16:4090 % przypadków to krzywa przegroda nosowa, można to zoperować ale nie polecam, boli strasznie a efekty nie zawsze są takie jakby się można spodziewać. Poza tym przez długi czas po wpychają do nosa 15 centymetrowe tampony..
26 lipca 2008 at 08:59ja też chrapię ale mój facet twierdzi że to słodkie wiec nic z tym nie zamierzam robić 😉
Nawet raz nagrał filmik i faktycznie- słodko sobie pochrapuję 😀26 lipca 2008 at 15:02jak delikatnie to spoko, ale pamiętam mój brat czasami to tak chrapał, że nie mogłam zasnąć będąc w innym pokoju! współczuję jego kobiecie
26 lipca 2008 at 15:19[usunięto_link] wrote:
ja też chrapię ale mój facet twierdzi że to słodkie wiec nic z tym nie zamierzam robić 😉
Nawet raz nagrał filmik i faktycznie- słodko sobie pochrapuję 😀hmm słodkie… tylko że ponoć niezdrowe.. i powinno się to leczyć.. gdzież kiedys wyczytałam..
20 maja 2011 at 09:37[usunięto_link] wrote:
😯
mam problem ktory wyda sie smiesznym ale chrapie strasznie i przerazliwie… nic nie dziala… ani plasterki ani tabletki… nawet kopanie i duszenie mnie w nocy nie daje zadnych rezultatow??
jak to zwalczyc??zdecydowanie do lekarza – otolaryngologa, polecam dr Jerzego Wróbla z Scanmedu Multimedisu w Krakowie (jeżli jesteż w Krakowie). Z tego co widzę w Twoim pożcie to już nie zwykłe chrapanie leżąc na wznak, ale pewnie jakiż przerost małżowin nosowych albo języka albo migdałków. Takie rzeczy trzeba chirurgicznie leczyć… Ale dr Wróbel robi to metodą ravor – 2 h po zabiegu do domu.
Wiem to wszystko bo mój mąż nie dawał mi spać przez parę lat…
Pozdrawiam -
AutorOdp.