- AutorOdp.
- 26 listopada 2007 at 18:32
Co macie dziż na kolację ❓
26 listopada 2007 at 18:45Mięsko, ziemniaczki i ogórek kiszony-to taka obiado-kolacja.
26 listopada 2007 at 18:56a ja dziż cały dzień mam smaka na szybką zupkę:diabolo pomidoro i to będzie moja kolacjaa 🙂
26 listopada 2007 at 21:12hamburgera z maka 😕
27 listopada 2007 at 20:06Myszka – nieeeeeeeeeee nie rób tegoooo!!! 😈
27 listopada 2007 at 20:09Kanapki z pasztetem i ogórkiem kiszonym.
27 listopada 2007 at 23:21[usunięto_link] wrote:
Myszka – nieeeeeeeeeee nie rób tegoooo!!! 😈
Ale że co?że złe jedzenie tam jest?? 😕 😆 ja tam przez ostatni tydzień codziennie się żywiłam i nie powiem-smakowało mi 😀
Dziż na kolację miałam pizze mrożoną 😈 a później jeszcze kanapkę z serkiem hochlandem,konserwowym ogoreczkiem i marynowaną papryką zjadłam,bo coż sobie nie pojadłam tą pizzą…albo po prostu-zobaczyłam ogórki i postanowiłam je z czymż zjeżć 😀
16 grudnia 2007 at 11:16Wczoraj na kolacje zjadlam kanapke z poledwica i kawalek schabowego z obiadu….a dzis?-mam nadzieje,ze nic. Ciagle sobie obiecuje,ze nie bede jesc kolacji,i co?…. 🙁
16 grudnia 2007 at 14:15[usunięto_link] wrote:
Myszka – nieeeeeeeeeee nie rób tegoooo!!! 😈
hehe niestety czasem trzeba.. 😛
16 grudnia 2007 at 14:32a ja się wczoraj ok 23 skusiłam na kebaba 🙂 mmmm pychotka 😛 😛
16 grudnia 2007 at 18:08@Onione wrote:
Nic. Kolacji nie jadam już od 4 lat.
Ja też nie jem już od roku kolacji. Chyba ze czasem na coż wyjątkowo się skuszę. Dziż moją kolację zjadlam u koleżanki jakąż godzinę temu. Pizza, mmm… pychota 🙂
16 grudnia 2007 at 18:18Włażnie skończyłam przygotowywanie kolcji 😉 Dziż padło na faszerowane kapelusze pieczarek zapiekane z serem + jasny sos i brokuły. Polecam!
21 grudnia 2007 at 10:19[usunięto_link] wrote:
Włażnie skończyłam przygotowywanie kolcji 😉 Dziż padło na faszerowane kapelusze pieczarek zapiekane z serem + jasny sos i brokuły. Polecam!
Jadlam,jadlam!! Przyzadzalam to trzy razy-pycha!
Wczoraj udalo mi sie nic nie jesc na kolacje…mam nadzieje,ze wytrzymam i dzis 😉
21 grudnia 2007 at 20:38dzisiaj całe popołudnie coż za mną chodzi ale nie wiem co to jest, dlatego wolę nic nie zjeżć – chyba na złożć sobie…
Chyba zjadłabym olbrzymiego kebaba w bułce… tak myżlę że to włażnie to…
21 grudnia 2007 at 22:31Kurcze, a ja znowu zjadlam kolacje 🙁 , na dodatek chlebka z boczkiem i ogorkiem kiszonym,matko,tyle kalorii.. 🙁
Boje sie myslec co bedzie w swieta 😕 Ostatnio nie moge sie opanowac 🙄 - AutorOdp.