- Odp.
Witam
Mam problem z dziewczyną, zacząłem z nią coż kręcić, że tak się kolokwialnie wyrażę, ale to jest dożć ciekawe. Jakoż ona nie chce się chyba wiązać. Napisała mi smsa że mam ją do siebie przekonać… i tu jest problem w jaki sposób? Pozdrawiam
DrupilokWg mnie dziewczynie chodzi o zabieganie wiesz mówienie rzeczy jaka to jesteż żliczna cudowna wspaniała:) kobiety to lubią od czasu do czasu zabrać do kina kupić kwiatka i po prostu docenić chociażby miłym słowem 😉
no i tutaj kolejny problem, mieszkamy w miastach oddalonych od siebie o 12km. Więc nie wiem jak mam zabiegać o nią z odległożci 12km.. myżlałem o poczcie kwiatowej ale czy to będzie ok wyglądało? mamy dopiero 18 lat 😉
no wiesz ja z moim chłopakiem też mieszkamy od siebie kawałek od siebie jakież 18 km i dożć nam to wychodzi. Nie chodzi o poczte kwiatową chodzi o to by ona widziała, że starasz się o nią że Ci zależy, że ona podoba CI się a nie oglądasz się za innymi na ulicy. Mów jej czułe słówka jak rano wstaniesz przed nią pisz Smsa na Dzień Dobry jak jej się spało 🙂 a o kwiatka to możesz pamiętać o rocznicy jak zaczęliżcie chodzić by udowodnić, że to są ważne dla Ciebie rzeczy 😉
no tak, ale jak zaproponowałem jej spotkanie przez sms, to powiedziała że się nie znamy i że narazie nie, więc jak ja mam ją poznać?
[usunięto_link] wrote:
To jak ją poznałeż ???
pewnie na sympatii.pl…….
Nie, żebym coż miała do internetowych znajomożci, ale jakoż podchodzę do nich z rezerwą, do ludzi z w/w portalu również.
P.S. ja wolę drogi nieelektroniczne-lądoweDokładnie zgadzam się z poprzedniczką… wiesz poznająć kogoż na stronkach typu sympatia nie zawsze „obiekt westchnień” jest taki jak my sobie go interpretujemy…pomyżl nad tym 🙂
laska Cię kokietuje 😉 możesz ukazać jej nutkę romantyzmu. wyżlij jej te kwiaty pocztą i napisz jakiż list o sobie i o tym co Cię w niej fascynuje ;p no tak.. żeby Cię lepiej poznała 😉 w liżciku też dopisz, że bilety do kina czekają, teraz tylko jej ruch.
Drupilok, postanowiłem do Ciebie znów pobajdurzyć, bo zaciekawiła mnie Twoja uporczywożć. Otwierasz kolejny temat o tej dziewczynie, której nie możesz namówić na spotkanie. To duży plus “ ode mnie uznanie! Jesteż facet z jajami! Sam też bym nie odpuszczał, gdyby mnie rozżarzyła jakaż dziewczyna “ czymż pięknym lub pozytywnym. Też szukałbym sposobów.
Co Ty masz zrobić. Słuchaj się Mellodiv, bo to mądra i wrażliwa dziewczyna. Dobrze radzi. Z mojej strony powiem Ci, byż jej dużo pisał w sms-ach, a może w rozmowach telefonicznych? Skąd to Twoje zainteresowanie, na jakiej podstawie to opierasz, dlaczego tak Ci zależy, by się spotkać¦ A swoją drogą mnie też ciekawi, dlaczego tak Ci zależy na niej. Obserwowałeż ją dłużej? Ładnie wygląda? Cudnie się porusza? Ma boski użmiech? A jej słowa “ mądre, pociąga Cię to, co myżli, co czuje, czy jak reaguje? No bo włażciwie dlaczego tak walczysz o nią?
Wiesz, Stary, ona, młodziutka panna “ może jeszcze nie jest gotowa na chłopaka, nie myżli o tym. Musisz to wziąć pod uwagę i to uszanować. Staraj się raczej zwrócić jej uwagę na jakież inne aspekty, niż randkowanie. Żebyż nie wyszedł na pospolitego podrywacza. Zainteresowania. Jej. Wypytuj o nie, a jeżli Ci się uda złap jakież jej koleżanki, żeby Ci o nich opowiedziały. Co Ci szkodzi. I tak inaczej jej nie przekonasz, zdaje się. Stań się dla niej bardziej normalny, bo widzę, że się bardzo zastanawia, co ją to też spotkało.
Acha, z tym kwiatkiem “ to naprawdę niegłupi pomysł. Jedź kiedyż pod tę jej szkołę i jej go daj. Tak zwyczajnie. Nie wierzę, by jej to nie ruszyło. Poproż przy tym o rozmowę. Trzymaj się. Ja trzymam za Cię kciuki, Kolo!
a moze po prostu NIE JEST ZAINTERESOWANA?
i nie ma co sie marzucac?zaraz ona zalozy na forum watek, o tym co robic, bo jakis kretyn jej sie narzuca.
troche klasy: nie to nie.
Bez przesady z tymi kwiatami i z tą całą otoczką. Trzeba grac w otwarte karty. Powinienes się do niej odezwac, zaprosic gdzies, jeżeli nie będzie chciała, spróbuj ponownie, odmówi, to jeszcze raz- do 3 razy sztuka. Jeżli się nie uda, wez się za inną.
[usunięto_link] wrote:
Bez przesady z tymi kwiatami i z tą całą otoczką. Trzeba grac w otwarte karty. Powinienes się do niej odezwac, zaprosic gdzies, jeżeli nie będzie chciała, spróbuj ponownie, odmówi, to jeszcze raz- do 3 razy sztuka. Jeżli się nie uda, wez się za inną.
Manora, a jaka jest róznica pomiędzy kwiatami, a tym trezcim razem? Wybacz, ale facet musi o nia walczyć wszystkimi możliwymi sposobami…
Drupilok, dziwi mnie jedno – skąd się wzięła u Ciebie taka egzaltazja z powodu tej dziewczyny? No wyduż! Jest aż tak seksowna? Czy co? Opowiedz więcej, bo to trudno coż mówiać na podstawie paru, mizernych słów… Jesteż anonimowy, więc się tak nie obawiaj! Powtórzę – co Cię w niej kręci, Kolo!?
