- Odp.
W tym roku mamy chyba jakiż wielki wysyp komarów-pamiętam,ze byo kilka lat spokoju a teraz znowu uciążliwe bzyczenia nie daje spać i trzeba ciągle się bronić i polować w pokoju:( Ja jetsem już cała pogryziona: w sumie to nie przypominam sobie,żeby mnie zawzse jakoż specjalnie podgryzały ale teraz jest już masakra! Do etgo takie dziwne mi się te bąble zrobiły-jakież takie duże,rozległe a na nodze gdzie na ałym fragmencie skóry ugryzły mnie 4 razy zrobiło mi się coż w rodzaju wysypki…
jakie są Wasze sposoby na komary?! Pamiętam,ze pryskanie się Offem nieiwele pomagało,te wszystkie Raidy do kontaktu to nie wiem nawet czy sa warte kupienia (moze ktoż wie?!) zresztą gryzą przedewszystim na zewnątzr wieczorową porą:
słyszałam gdzież,ze zażywanie witaminy B1 pomaga bo jej nadmiar wydzielany jest w pocie i moczu a zapach ten (niewyczuwalny dla człowieka!) odstrasza skutecznie komary! No i coz robić jak już użarły i swędzi okropnie (po Fenistilu jeszcze bardziej nawet!)Czekam na Wasze sposobyna komary!! 🙂
wiesz co coż jest w tej witaminie B, ostatnimi laty brałam w okresie wiosenno-letnim suplementy na włosy na podstawie drożdzy piwnych, one mają sporo witamin z tej grupy i faktycznie, nie miałam większego problemu z komarami…
co innego w tym roku, masakra – zwłaszcza że mam na ogrodzie staw :/
chyba znowu zaczne łykać te tabletki!!!
póki co – wyczytałam ostatnio że komary nie znoszą zapachu lawendy dlatego kropię pożciel olejkiem lawendowym i w nocy mam względny spokój:)
doraźnie stosuje Fenistil, mi akurat bardzo pomagaJa biorę witaminy z grupy B już jakież dwa lata,jak nie dłużej,i nie zauważyłam żadnych zmian.W nowym Newsweeku jest artykuł na temat komarów i też opisują tą metodę jako bardzo nisko skuteczną.Za to wysoko w rankingu stoją wszelkiego rodzaju preparaty do smarowania się typu off,żwiece o zapachu odstraszajacym komary i raid.Najlepszą metodą byłoby nie wydzielać CO2,bo własnie dzięki niemu komary nas namierzają 😉
Powiem tak, boska Kala – komary mnie się nie imają!
chyba mam za gorzką krew! ale naprawdę współczuje tym, co mają z ich nachalnożci problemyyy – heeej! słodkie dziewczyny, nie dajcie się!
braliny… 😉Ja zauważyłam, że u mnie nawet nie ma tyle komarów, o ile atakują ogromne ćmy 🙂 I nie nie są to nietoperze ;P
Wczoraj wieczorem byłam już bliska załamania nerwowego-postanowiłam nawet nie spać całą noc i tylko odpierać ataki tych złożliwych paskudztw!! 3 upolowałam w pokoju-na pamiątkę zostały mi krwawe plamy na suficie-trzeba będzie zamalować!
Byłam zdesperowana na tyle,że postanowiłam o 23:00 pojechać do Tesco-niestety żwieciło raczej pustkami i żadnego Off ani nic odstraszającego komnary nie udało mi się kupić-widocznie inni mają podobny problem! Za to przeczytałam gdzież że rewelacyjnie działa waniliowy aromat do ciasta więc sie nim cała wysmarowałam 😆 idzie naprawdę znienawidzić zapachu wanilii-taki ten aromat intensywny! Aaale-chyb apomogło choć trochę: włażnie trwa liczenie szkód-póki co znalazłam tylko jedno! 🙂 nowe ugryzienie!Mnie te wielkie ćmy zaatakowały ostatnio w centrum Wawy tak po 22,naprawdę są straszne,nigdy aż tak wielkich nie widziałam 😡
Lady Kala co do wanilii to strasznie szybko się ulatnia i też jest mało skuteczna moim zdaniem.Chciałam dziż kupić raid,ale tak samo,wszystko wykupione.Dobrze,że mam chociaż moskitierę na okno w swoim pokoju.
Ja niestety skutecznego sposobu nie mam.chodze ciagle latem pogryziona przez komary
mnie na szczężcie „nie dziabią” za mocno 😉 Offa stosować nie lubie, bo nie przepadam za zapachem tego żrodka. Może w mojej okolicy nie ma ich aż tyle – w nocy raptem jedna sztuka się przemyci do pokoju, ale szybko ją namierzam.
Nieznożne za to są te małe podłużne, czarne robaczki – „przecinaki” na to mówią 🙄I te małe robaczki,o ktrych piszesz też gryzą? Bo włażnie osttanio coż mnie szczypię w rękę-patrzę a tam włażnie taki mały czarny cham się wgryza 😆
Masakra z tym latem-było kilka lat spokoju,że komary i inne takie nie dawały w dupę to się zapomniało jak to jest a w tym roku jakiż wysyp ogromny! Znowu szukałam dziż w sklepach Offa ale oczywiżcie wszystko wysprzedali i nie było nic:( Zapach wanilii zdążył mi już obrzydnąć-póki co posiłkuję się (podobno!) odstraszającym zapachem wanilii-psikam pożciel sprayem waniliowym,smaruję się cała mocno pachnącym balsamem waniliowym i jeszcze wetrę w skorę zcasem aromat do ciasta waniliowy:DA dajcie spokój z tymi małymi potworami – gryzoniami. Wystarczył jeden wypad nad wodę i już jestem pogryziona i wszystko mnie swędzi… najgorsze są takie wielkie bąble – i to chyba nie od komara. Tragedia.. Zgadzam się, tych małych szkodników w tym roku jest o wiele więcej niż w zeszłym! :/
W tym roku jakaż porażka z tymi komarami… 😐
Jestem człowiekiem nocnym,po zmroku najczeżciej przesiaduję na żwieżym powietrzu,więc jak najbardziej jestem atakowana przez komary.Tego się zwykle nie czuje,ale na następny dzień dopiero widzę efekty działań komarów.I to okropne swędzenie… 🙄[usunięto_link] wrote:
W tym roku jakaż porażka z tymi komarami… 😐
Jestem człowiekiem nocnym,po zmroku najczeżciej przesiaduję na żwieżym powietrzu,więc jak najbardziej jestem atakowana przez komary.Tego się zwykle nie czuje,ale na następny dzień dopiero widzę efekty działań komarów.I to okropne swędzenie… 🙄WarnGirl, chyba jesteż prawdziwą kobietą – podrapać Cię po pleckach? 😆
Lecz nie daj Boże jakież kleszcze- co wymyżlicie babki jeszcze!?? 😯
- Tematów: 11
- Odp.: 1451
- Maniak
Ja akurat w tym roku wyjątkowo dobrze znoszę komary i ich ugryzienia, nie męczy mnie to aż tak bardzo
[usunięto_link] wrote:
WarnGirl, chyba jesteż prawdziwą kobietą – podrapać Cię po pleckach? 😆
Oczywiscie,że prawdziwą!Drugiej tak prawdziwej to ze żwiecą szukać!I z pochodnią!i z widłami…i całym tłumem rozwżcieczonych wieżniaków 😆
Aaaa na plecach akurat żadnych ugryzień nie mam 😉
