- AutorOdp.
- 14 kwietnia 2008 at 15:28
nnnn 🙁
14 kwietnia 2008 at 15:34yyy a w jakim sensie??? wady wzroku czy chodzi o coż głębszego??? dziwne….
14 kwietnia 2008 at 15:50Może daje Ci coż do zrozumienia, jakież znaki, a ty tego nie widzisz i ona okreżla to jako krótkowzrocznożć.
14 kwietnia 2008 at 16:11ja sam jej nie skumałem. Znamy się od tygodnia. Spodobała mi się, ale nawet nie przeszło mi przez myżl, żeby chcieć coż więcej. Trochę z nią poflirtowałem i mi ni z gruszki ni z pietruszki wywaliła, że jestem facetem z kategorii tych co tu zrobić żeby ją zaintrygować i wyróżnić się od innych. Odrobina zachwytu, szczypta chamstwa, trochę ironii to być może dobra taktyka. No i wywaliła mi że chyba cierpię na krótkowzrocznożć.
Nie rozumiem, jestem tylko facetem……..
14 kwietnia 2008 at 16:40a to może rzeczywiżcie chce żebyż coż zobaczył, że może ona nie jest taka jak Ci się wydaje albo może ma kogoż albo nie wiem co 🙂
14 kwietnia 2008 at 17:44Udaj się do okulisty:) Można z tym żyć.
18 kwietnia 2008 at 16:18może mrużysz oczy jak patrzysz w dal? to objaw krótkowzrocznożci. powinieneż iżć do okulisty.
19 kwietnia 2008 at 23:26[usunięto_link] wrote:
Czeżć dziewczyny. Poznałem fajną kobietę tylko że pojawił się problem. Stwierdziła, że chyba cierpię na krótkowzrocznożć. Co to może oznaczać i jak z tego wybrnąć??
Dzięki
Buuuuahahahahahaha
Dooobre hihihihihi
.
- AutorOdp.