-
AutorOdp.
-
22 lutego 2007 at 17:56
Jesli mamy nie brac tego pod uwagę to trzeba bylo uzyc funkcji „usuń” i wypowiedzi by nie bylo :]
W temacie „cienkie ze mnie” żałosny byl dla Ciebie mój problem, czy sposob w jaki go napisalam ? 🙂 Tak zartobliwie moim zdaniem zostalo to napisane. W sumie smieszna nazwa. Ale przeciez nie jakas obraźliwa itd22 lutego 2007 at 18:49[usunięto_link] wrote:
W temacie „cienkie ze mnie” żałosny byl dla Ciebie mój problem, czy sposob w jaki go napisalam ? 🙂 Tak zartobliwie moim zdaniem zostalo to napisane. W sumie smieszna nazwa. Ale przeciez nie jakas obraźliwa itd
Może sposób w jaki to napisałaż, ale nic mi do tego.
Zapomnijmy już o sprawie.
22 lutego 2007 at 19:21U nas dominuje mój chłopak, lubię to bardzo, poddać się jemu, jego pomysłom to jest bardzo podniecające…:)
22 lutego 2007 at 22:20U nas z kolei na początku dominuję ja, a później inicjatywę przejmuje moja połówka.
23 lutego 2007 at 14:30U mnie przewage ma facet w dominacji ale czasami ja lubie wtedy widze jego minke i jest cudownie…
23 lutego 2007 at 19:41u mnie nie ma zdecydowanego dominatora;)…
wystarczy jeden pocałunek, może dwa..;)… i już nam się chce…
bywa ze mi chce się mocniej to ja podominuję…
bywa że jemu … wtedy on mnie rozgrzewa…;-)generalnie nie ma dominacji…. chociaz czasem lubie jak on sobie lezy a ja go relaksuję, zagladam wszedzie gdzie chcę… a on mi pozwala;)
nieraz ja sobie leżę a on powolutku mnie rozpala…
a potem sie przepychamy wesoło, namietnie, z pasją…
kiedyż złapałam go z rece tak, by nie mogł mnie nimi dotykać…
podobało mu się, ale … czuł siię chyba nieco zażenowany – uważa że w łózku rzadzi facet;)…
i dobrze;)ps …. hihihih
23 lutego 2007 at 21:36ja zauwazylam ze to wlasnie Tomek przewaznie dominuje. ja natomiast czuje sie bardziej „wladcza” gdy kochamy sie na jezdzca
23 lutego 2007 at 21:45[usunięto_link] wrote:
a potem sie przepychamy wesoło, namietnie, z pasją…
Gdzie tu pasja?
Nie uważam, żeby to można było nazwać pasją
To moje zdanie.25 lutego 2007 at 18:43@Administrator wrote:
[usunięto_link] wrote:
a potem sie przepychamy wesoło, namietnie, z pasją…
Gdzie tu pasja?
Nie uważam, żeby to można było nazwać pasją
To moje zdanie.moze dla Ciebie nie ma w tym pasji 😆
25 lutego 2007 at 19:15[usunięto_link] wrote:
moze dla Ciebie nie ma w tym pasji 😆
No a ku*** dla kogo jak nie dla mnie?
Przecież wyraźnie napisałem, że JA UWAŻAM, ŻE NIE MA W TYM PASJI I NIE MOŻNA TEGO NAZYWAĆ PASJĄ.Poczytaj na forum moje posty, to zobaczysz jakie mam zdanie na ten i tysiące innych tematów.
Zanim znowu coż napiszesz koniecznie przede wszystkim przeczytaj ten temat: [usunięto_link]
25 lutego 2007 at 19:21co ty sie tak mna przejmujesz?? szkoda ze ja nie poswiecam takiej uwagi twojej osobie. masz cos ciekawego zeby powiedziec w tym temacie?? bo widez ze nie. wiec po co sie wypowiadasz?? nie masz nic innego do robienia??
25 lutego 2007 at 19:27[usunięto_link] wrote:
co ty sie tak mna przejmujesz??
Po Twoich wybrykach po prostu Cię obserwuję!
[usunięto_link] wrote:
szkoda ze ja nie poswiecam takiej uwagi twojej osobie.
Szkoda, wiele mogłabyż się nauczyć.
[usunięto_link] wrote:
masz cos ciekawego zeby powiedziec w tym temacie??
Temat jest prymitiv i staram się nie rozpisywać.
Zajrzyj na poprzednią stronę. Tam się wypowiedziałem.[usunięto_link] wrote:
bo widez ze nie. wiec po co sie wypowiadasz??
Po co? Prostuję Twoją moralnożć niekoniecznie związaną z tym tematem ale z Twoimi wyzwiskami.
[usunięto_link] wrote:
nie masz nic innego do robienia??
Gdybym miał na chwlę obecną to by mnie tu nie było.
Na koniec
Powiedziałem Ci coż:
Zanim znowu coż napiszesz koniecznie przede wszystkim przeczytaj ten temat: [usunięto_link]Weź sobie także do serca ten temat: [usunięto_link]
25 lutego 2007 at 19:42mam taka prozbe- NIEMASZ NICZEGO DO POWIEDZENIA W TYM TEMECIE?? TO BY BY. tak mnie nudzisz ze az mi sie niechce tobie odpisywac i chyba przestane wogle czytac tqoje wypowiedzi wiec daruj sobie i sie tu nie wypowiadaj. chyba ze lubisz byc widocznie ignorowany. mam nadzieje ze znajdziesz inne zajecie niz pisanie bla…bla…blaa w tym temacie. papa
25 lutego 2007 at 19:49Słuchaj człowieku!
Ciesz się, że jeszcze nie siedzisz w areszcie.Doskonale wiesz (albo nie wiesz), że możemy Cię oskarżyć o zniesławienie.
Dowody mam u siebie na komputerze i bardzo chętnie je zaprezentuję policji.
Jeżli chodzi o niszczenie mienia – forum, to jest to niby mała szkodliwożć czynu ale prokuratura ogłasza zazwyczaj przepadek sprzętu w takich przypadkach
Gdy zabiorą Ci komputer – problem sam się rozwiąże.25 lutego 2007 at 20:27wiec czekam,czekam. ciekawe tylko czy podanie publicznie mojego numeru IP jest takie dozwolone 😆
-
AutorOdp.