• Autor
    Odp.
  • gagat12
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 135
    • Zapaleniec

    czy gdyby ktoż z was trafił w totka 6kę ,

    powiedził by o tym swoim bliskim ,

    przyjaciołom i znajomym ??

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 48
    • Odp.: 4517
    • Guru

    nie 😈 ale robiłabym wszystkim drogie prezenty i niech się głowią skąd mam tyle kasy 😉

    Czerwona
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 783
    • Zasłużony

    Jakbym wygrała jako pierwszy wiedzial by o tym moj chlopak i przyjaciolka 😉
    W tajemnicy zastanawiali bysmy sie z Miskiem jak to rozdzielic, komu ile podarowac /bo rodzine trzeba wspierac, nie mozna byc hytrusem ;P/
    Na pewno na poczatku wybudowali bysmy sobie domek, a reszte albo zainwestowali albo ulokowali na koncie 😀

    peronowa mysz
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 353
    • Pasjonat

    Mój Men by sie dowiedział pierwszy, potem rodzice, a reszta by żyła sobie w słodkiej nieżwiadomożci. :D:D se se , a co bym zrobiła ? Wybudowała sobie dom. A reszta by została ulokowana na kilku kontach wysokoprocentowych

    majeczka
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 180
    • Zapaleniec

    Najpierw dowiedzialaby sie mama i Marcin, potem dziadkowie i qzynka, a reszta niech zyje w slodkiej niepewnosci =)
    Kupilabym sobie nowe moto i kajta, mame wyslalabym w podroz dookola swiata, Marcin dostalby nowego quada, takiego jakiego sobie wymarzyl, dziadkowie to chyba nic nie potrzebuja a qzynke zabralabym na jakies wczasy razem z jej i moim chlopakiem, i to nie na tydzien jak zwyjkle tylko na miesiac ;P

    A reszta na konto, bo jak sie ma za duzo kasy to sie glupieje 😀

    gagat12
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 135
    • Zapaleniec

    znaczy sie ukochana osoba wiedziała by pierwsza ,

    zaufanie to podstawa 🙂

    Czerwona
    Member
    • Tematów: 8
    • Odp.: 783
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    znaczy sie ukochana osoba wiedziała by pierwsza ,

    zaufanie to podstawa 🙂

    No pewnie ze tak ❗ 🙂 Na pewno nie rozpowiadala bym wiesci ze wygralam na lewo i prawo. Wokol duzo zawistnych ludzi, ktorym ta wiedza mogle by podsunac pewne pomysly…. 😕

    kiziaa
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 259
    • Zapaleniec

    hmmmm sama nie wiem! najblizszym z rodziny TAK, ale reszcie nie wiem ;D bo mogliby to w jakis sposób wykorzystac ;p

    ALE JA BYM CHCIALA WYGRAC W LOTTKA mmmmmmmmM 🙂

    beehive
    Member
    • Tematów: 1
    • Odp.: 257
    • Zapaleniec

    rodzina na pewno, ale tylko najbliższa (bo w innym wypadku na pewno by stwierdzili, że kradnę pieniądze, robię jakież przekręty itp., bo w moim wieku i z moim wykształceniem na dzień dzisiejszy raczej nie miałabym szansy zarobić naprawdę dużych pieniędzy:D)

    i mój chłopak też, ale w charakterze niespodzianki (: np. kupiłabym dom albo samochód, zawiązała mu oczy i dopiero później powiedziała, o co chodzi.

    haaaa… marzenia. Ale niestety w cuda nie wierzę, kuponów nie puszczam, więc nie ma możliwożci, żebym wygrała 6 milionów (:

    kajdaaa
    Member
    • Tematów: 17
    • Odp.: 1620
    • Maniak

    U mnie dowiedziałaby się tylko druga połówka. Żyłabym dalej skromnymi zakupami a pieniądze zostały by zainwestowane.

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 30
    • Odp.: 3140
    • Guru

    NAjpierw S, potem rodzice. Kupiłabym za to mieszkanie, zafundowała siostrze wakacje w Japonii i resztę ulokowała na koncie.

    tygrysek
    Member
    • Tematów: 10
    • Odp.: 1080
    • Maniak

    mmm… powiedziałabym miskowi i mamie. najpierw odstrzeliłabym mamusi mieszkanko-remoncik, nowe sprzęty, prezenty itp, później wykupiłabym sobie i misiowi mieszkanie, plus remoncik generalny, opłaciłabym czynsz za jakiż czas, i pojechalibysmy we dwoje w ogromniastą podróz po całym żwiecie bez konkretnych planow-może chiny, indie, japonia, afryka, ameryka poludniowa i generalnie wszelkie zadupia bez cywilizacji. a jakbyżmy wrócili po bliżej nieokreżlonym czasie do mieszkanka, ktoro porosło już pewnie kurzem, to może zostałoby jeszcze troszkę kasy na rozkręcenie jakiegoż małego biznesu…

    ech… ile to trzeba by wygrać? pewnie pare milionów co najmniej 😉

    F.Blue
    Member
    • Tematów: 2
    • Odp.: 50
    • Stały bywalec

    Na pewno rodzice jako pierwsi, potem chlopak i najblizsza rodzina. Reszta niech ma zagadke 😀 mam kolezanke, ktora chwali sie co to ona nie kupila, gdzie nie byla i ile kasy wydala na drinki jednego wieczoru. Nie wspomne o nowych fatalaszkach kilka razy w tygodniu. Naprawde nie musi sie tak obnosic z faktem, ze ma bogatych rodzicow (sama nie pracuje). Ja wygrywajac w totka chcialabym choc raz sobie to „odbic” pokazujac jej, ze tym razem to ona patrzy a ja kupuje 😀

    AnetkaPlanetka
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 30
    • Bywalec

    Jakbym wygrała w totka to powiedziałabym o tym tylko mojej najblizszej rodzinie

    Manora
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 1253
    • Maniak

    Gdybym wygrała w totolotka, powiedziałabym o tym na pewno rodzicom.
    A co do reszty, to stopniowo by się o tym dowiedzieli. Nie chciałabym, żeby znalezli się jacyż pseudoprzyjaciele…

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " LOTTO"

Przewiń na górę