-
Odp.
-
Chciałabym mieć (jak w temacie) puszyste i delikatne fale na włosach. Męczę je lokówką a potem rozczesuję i rzeczywiżcie wychodzi, ale (nawet na piance i lakierze) trzyma się zaledwie kilak godzin…
Są jakies szampony, odżywki,a lbo sposoby na moje siano na głowie? 🙁Rozwiązaniem zawsze jest trwała, ale tylko to pewnego czasu bo w konsekwencji włosy stają się bardziej zniszczone. Możesz popróbować różnych pianek i lakierów, teraz jest taka „2 dniowa objętożć” moża ta pianka będzie lepsza.
Jak sprawdzisz to napisz 😉Ja lubie kręcone włosy ale u innych kobiet:)) raz zrobilam trwałą ponad 10 lat temu i odechciało mi się
Dziwie sie, ze Katarzyna chcialaby miec fale, lub loki…przeciez juz od lat sa modne proste wlosy. Nie tylko modne, ale uwazane za eleganckie i schludne. Regularnie chodze do fryzjera i zawsze przy kazdej mojej wizycie przychodzi kilka dziewczat i kobiet tylko po to, aby wyprostowac wlosy. Rozmawialam z moja fryzjerka na ten temat i dowiedzialam sie, ze juz od okolo 7 lat nikt nie robi trwalej ondulacji, poza paniami po 60-tce lub 70-ce. Wyjatek u mlodszej kobiety zdarza sie czasami raz na miesiac. Musze przyznac, ze fale wygladaja ladnie, ale loki skrecone jak pierscionki wygladaja jak siano lub „spalona” trwala. U mnie w biurze szef zypytal sie kiedys grzecznie jednej z pracownic, czy nie moglaby czesac sie w kok lub wyprostowac te wlosy, bo te rozczochrane nie pasuja do kostiumu i…do miejsca pracy. Reprezentujac firme musi wygladac schludnie, jak zadbana kobieta, a takie wlosy temu przecza. Naprawde wygladala jakby miala kope siana na glowie i nigdy nie bylo to eleganckie. Teraz prostuje wlosy i wyglada slicznie, a przy tym duzo szczuplej. Jej twarz wydawala nam sie zawsze za gruba w stosunku to tulowia.
Ja dzis widzialam na ulicy dziewczyne ok 24-5 lat z pięknymi kręconymi kasztanowymi włosami. Osobiżćie nie lubię kręconych włosów, ale ona wyglądała przecudnie……Nie wiem czy naturalne czy nie….bo przejechalam sie juz raz z opinią naturalnych wlosow.
Moja znajma robiła trwałą od szokly licealnej do teraz i niedawno przyznala sie ze to jest trwała… Skręt jak naturalny.
Czasem po prostu dobrze miec dobrego fryzjera.Moim zdaniem delikatne loki są bardzo eleganckie. Własnie takie wlosy są żliczne!!
Ja tez uwazam delikatne fale i duze loki zrobione lokowka za eleganckie, bo nie zaczynaja sie na czubku glowy tak jak trwala ondulacja. Sama codziennie podwijam konce lokowka. Jednak takie loki z natury skrecone tak potwornie, ze nie mozna ich rozczesac, bo wychodzi siano, uwazam za nieestetyczne. Moja przyjaciolka ma takie wlosy i sama wie, ze wyglada zawsze tak jakby sie zabierala za sprzatnie, wiec na kazde przyjecie i wielkie uroczystosci, prostuje wlosy i robi sobie piekny kok i wyglada wtedy bardzo elegancko. Balowa suknia i rozczochrane i rozpuszczone wlosy wygladaja potwornie.
Nie nie… Moje włosy są z natury proste, a kiedy jeszcze pomęczę je prostownicą wyglądam naprawdę niezbyt ciekawie. Oczywiżcie, jest to modne, ale modne niekoniecznie musi oznaczać (na mojej głowie) ładne… I są wtedy ładne tylko jeżli je zepnę…
Nie chcę loków, tylko fale… Moje włosy mają to do siebie, że nie odstają na wszystkie stony i są zawsze ładnie blisko siebie 😉
Ogólnie, kiedy mam pofalowane włosy czuję się ładna i wielu ludzi mi to mówi…
Ale wypróbuję tą „2dniową objętożć” 😉 O trawałej nie myżlę, bo aż na TAKIM efekcie mi nie zależy…Nela, chodzi mniej więcej o to, co masz w awatarku, tylko na całej głowie 😉
proponuje kupic takie wieeeelkie,grube walki i nakrecac na nie juz suche wlosy doslownie na niecale 5 minut. Fryzjer czesto mi to robi i wlosy sa wtedy puszyste i maja lekkie fale.
A próbowalas juz kupic tzw. falownicę? Slyszalam, ze daje b. fajne efekty.
a mnie cos pewniego dnia strzelilo i poszlam do swojej zaufanej pryzjerki i powiedzialam trwala…zatkalo ja, bo wlosy mam blond do pasa i zawsze tylko robila mi balejaz, mnie z kolei zatkalo jak zobaczylam te drobiutenskie walki jakie dla mnie szykowala – ale coz ufalam jej- i powiedziala ze po duzych wlasnie sie wlosy pierza. po 6 godzinach wyszlam z lokami ;] i nie od czubka glowy, ale dosc mocno skreconymi, nauczylam sie z nimi zyc i je ukladac i nie wygladaly jak balagan…tylko po prostu tego sie nie czesze!! znaczy czesze ale tylko po myciu:) pozniej odswieza kosmetykami albo spina 😉 faktem jednak jest ze najlepsze byly te moje wloski tak 4 miesiace po trwalej…takie bardziej naturalne 😀 wtedy tez poznalam TEGO mezczyzne…
A ja włosy obcięłam…
I się załamałam…Ale już się nawet przyzwyczaiłam i znów chcę TO zrobić… 🙄
