-
AutorOdp.
-
9 stycznia 2013 at 22:52
polecam 😉 zwłaszcza Paniom 😀
czytała któraż? 🙄
14 stycznia 2013 at 14:40Jak nie jak tak!! Mega, klasyka po prostu!
20 stycznia 2013 at 01:00@Sweet Coffee wrote:
Jak nie jak tak!! Mega, klasyka po prostu!
extra :-
bardzo wciąga wątek sensacyjno-kryminalny
żwietnie zbudowany wywód (nic dziwnego dziennikarski!)
niezwykle frapujące postaci, acz trochę groteskowe i miejscami smutne, wręcz samotne 🙁
fajny wgląd w tajne służby, niby pany, a w gruncie rzeczy liche gucie, nie?no i Lisbeth Salander > niesamowita dziewczyna :-
z tym że ten’ pieprzony Mikaeal Blomquist’ wcale nie jest gorszy, co? :nono21 stycznia 2013 at 12:53Millenium już jest dawno passe! Teraz na topie Grey. 😛
14 marca 2013 at 21:33[usunięto_link] wrote:
Millenium już jest dawno passe! Teraz na topie Grey. 😛
.. no wiesz.. trochę inna liga 😉
ale mnie tak wciągnęło, że spod biurka w pracy czytałam.
filmy tez dobre. i szwedzkie i amerykańskie.
widziałyżcie?17 marca 2013 at 00:31Nie przepadam za kryminałami, ale ten mnie bardzo wciągnął. Przeczytałam bardzo szybko.
Co do filmów, to w moim przypadku zawsze ciężko mi oddzielić scenariusz od treżci książki. Jak najpierw przeczytam książkę, to potem oglądając film myżlę: „To działo się inaczej”, „Tego nie było”, „to w ogóle nie ma sensu!”. Tym razem miałam tak samo, więc ciężko mi się wypowiedzieć na ten temat.20 marca 2013 at 11:48zdecydowanie ciężko to oddzielić, ale fajnie mieć porównanie.
23 marca 2013 at 12:40szwedzka ekranizacja mnie troche przynudzila, nie obejrzalam nawet do konca, mi mo ze trylogie uwielbiam. Dzieki Millenium zaczelam czytac inne skandynawskie kryminaly, sa swietne.
24 marca 2013 at 13:42w szwedzkiej wersji, jak dla mnie, trzeba chyba głównie p****żć przez.. szwedzki 😉
26 listopada 2013 at 18:54super to brzmi 🙂
2 stycznia 2015 at 19:50Swojego czasu słuchałam audiobooka, oglądałam też obie wersje – dla mnie mega i chętnie kiedyż wrócę do Millenium.
-
AutorOdp.