- AutorOdp.
- 16 września 2010 at 18:08
Witam Was 😀
od razu na początku zaznaczę, że pierwszy raz jestem na jakimkolwiek kobiecym forum, więc nie jestem pewna co do odpowiedniego umiejscowienia mojego postu. Tak więc z góry przepraszam, jeżli zamieżciłam go w złej kategorii 😉
Ale do rzeczy: proszę Was o opinię i radę, bo mam dożć dziwny problem. Nie mogłam nigdzie znaleźć odp.
Jestem z moim mężczyzną już ponad 2 lata. Wszystko układa nam się żwietnie i jesteżmy szczężliwi. Jednak jedna rzecz nie daje mi spokoju. Mianowicie: narzeczony dożć często komplementuje przy mnie i do mnie swoją młodszą siostrę. Ok-dziewczyna ładna, miła, inteligentna, ale ileż można?W stylu: „ona jest taka żliczna, nawet mój najlepszy kumpel mi to powiedział”, „ostatnio kupiła sobie takie żliczne buty, tak jest jej w nich dobrze”, „ona taka zgrabna”, „muszę jej pilnować, żeby jakiż chłopak jej krzywdy nie zrobił, bo jeżli tak to go zabiję”, „gdyby tylko mnie o coż poprosiła, to zaraz bym wszystko rzucił, bo muszę jej pomagać”. I oczywiżcie mój ulubiony, z czasów kiedy jeszcze tylko się przyjaźniliżmy:”ładnie wyglądasz-jak moja siostra na imprezie ostatnio”.
To tylko przykłady. Wiem, że mój mężczyzna wobec mnie jest bardzo pomocny, czuły, niczego mi przy nim nie brakuje, też prawi mi komplementy, ale zastanawia mnie, czy to jest normalne zachowanie…..?
Za wszystkie pozytywne i negatywne opinie z góry dziękuję:)
Pozdrawiam:)
16 września 2010 at 19:23Wydają się ,że trochę tego dużo,ale może jest taki dumny ,że ma siostrę 😉
17 września 2010 at 07:59może nie komplementuje wystarczająco dużo tak jak swoją siostrę cały czas chwali.. może w tym problem
17 września 2010 at 08:06[usunięto_link] wrote:
może nie komplementuje wystarczająco dużo tak jak swoją siostrę cały czas chwali.. może w tym problem
🙂 włażnie o coż takiego chodzi;) nigdy nie narzekałam na swoją pewnożć siebie, ale jestem też zdania, że mężczyzna, który chce związać się z kobietą jest przekonany, że to ona jest najlepsza….i ta kobieta powinna się też tak czuć…
17 września 2010 at 08:21ok rozumiem ze dla Niego Jego siostra jest piekna dziewczyna, ale dla mnie to troche dziwne ze ciagle tak o Niej mówi prawi komplementy, nawet mowi ze wygladasz tak pieknie jak jego siostra, i rozumiem ze jest Ci troche przykro. Moj tez uwaza ze Jego siostra jest bardzo ladna ale nigdy mi tak nie mowil ze wygladam tak ladnie jak ona. Chyba wyglada na to ze Jego siostra jest Jego idealem kobiety( pod wzgledem wygladu) przepraszam jezeli Cie urazilam tak sobie tylko mysle i pewnie bardzo ja kocha. ja bym z nim o tym spokojnie porozmawiala, bez zadnych pretensji tylko spytac sie czy nie dalo by sie cos z tym zrobic
17 września 2010 at 08:27[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
może nie komplementuje wystarczająco dużo tak jak swoją siostrę cały czas chwali.. może w tym problem
🙂 włażnie o coż takiego chodzi;) nigdy nie narzekałam na swoją pewnożć siebie, ale jestem też zdania, że mężczyzna, który chce związać się z kobietą jest przekonany, że to ona jest najlepsza….i ta kobieta powinna się też tak czuć…
Nie no chyba o nią zazdrosna nie jesteż :D. Pogadaj z nim tak jak Mrówka mówi, jeżli Ciebie tak to dręczy. Najlepiej między sobą się wszystko wyjażnia.
17 września 2010 at 08:59Zazdrosna nie jestem – o to możecie być spokojni;) jeżli chodzi o ideał: jego siostra ma zupełnie inny charakter niż ja, wygląda zupełnie inaczej, ma inne podejżcie do życia….Jesteżmy całkowicie różne….więc skoro tak mu się podoba jej „całokształt”, to dlaczego nie szukał podobnej do niej? tylko mnie-całkowite przeciwieństwo?:/ w celu jakiegoż dziwnego „urozmaicenia”?:/
Może troszke przedobrzyłam, ale dla mnie, kiedy facet porównuje swoją kobietę do swojej siostry, to jest to co najmniej dziwne i zastanawiające….
17 września 2010 at 09:08chodziło i bardziej o wyglad, Wybrał Ciebie bo Ty mu sie spodobalas ale faktycznie to troche dziwne ze tak Ciegle Ci o niej przypomina. Dla mnie jezeli facet jest z kobieta i Ona Mu sie podoba i ja kocha, to ona powinna byc najpiekniejsza na swiecie dla Niego a nie ciagle porównywana do kogos innego
17 września 2010 at 18:00[usunięto_link] wrote:
Zazdrosna nie jestem – o to możecie być spokojni;) jeżli chodzi o ideał: jego siostra ma zupełnie inny charakter niż ja, wygląda zupełnie inaczej, ma inne podejżcie do życia….Jesteżmy całkowicie różne….więc skoro tak mu się podoba jej „całokształt”, to dlaczego nie szukał podobnej do niej? tylko mnie-całkowite przeciwieństwo?:/ w celu jakiegoż dziwnego „urozmaicenia”?:/
Może troszke przedobrzyłam, ale dla mnie, kiedy facet porównuje swoją kobietę do swojej siostry, to jest to co najmniej dziwne i zastanawiające….
Powiem Ci jako facet, to podobanie zapewne jest czysto estetyczne.Pomijając fakt ,że skoro jesteż całkiem inna szukał innego obiektu psychofizycznego(ty go pociągasz ,a ona nie). To coż jak stwierdzenie ,że mam ładną mamę 😉 i porównania też są w stylu,a moja mam mówiła czy robiła to itd. Po prostu jeżli uważa coż za ok. to komentuje ,a do siostry jest jemu najbliżej. Jeżli jest młodsza to już tym bardziej nie dziwie się niczemu, jego cukierek 😉
17 września 2010 at 19:32@Kowal wrote:
[usunięto_link] wrote:
Zazdrosna nie jestem – o to możecie być spokojni;) jeżli chodzi o ideał: jego siostra ma zupełnie inny charakter niż ja, wygląda zupełnie inaczej, ma inne podejżcie do życia….Jesteżmy całkowicie różne….więc skoro tak mu się podoba jej „całokształt”, to dlaczego nie szukał podobnej do niej? tylko mnie-całkowite przeciwieństwo?:/ w celu jakiegoż dziwnego „urozmaicenia”?:/
Może troszke przedobrzyłam, ale dla mnie, kiedy facet porównuje swoją kobietę do swojej siostry, to jest to co najmniej dziwne i zastanawiające….
Powiem Ci jako facet, to podobanie zapewne jest czysto estetyczne.Pomijając fakt ,że skoro jesteż całkiem inna szukał innego obiektu psychofizycznego(ty go pociągasz ,a ona nie). To coż jak stwierdzenie ,że mam ładną mamę 😉 i porównania też są w stylu,a moja mam mówiła czy robiła to itd. Po prostu jeżli uważa coż za ok. to komentuje ,a do siostry jest jemu najbliżej. Jeżli jest młodsza to już tym bardziej nie dziwie się niczemu, jego cukierek 😉
Dzięki:) trochę mnie uspokoiłeż:) ale mimo wszystko to ja wolałabym być tym jego „cukierkiem”;P 😀
17 września 2010 at 20:54Cukierki nie pociągają co najwyżej są kolorowe 😉
17 września 2010 at 21:33Dzięki:)
to może zasugerujecie mi co zrobić, albo jak się zachowywać, żeby
„odciągnąć jego uwagę” od siostry i skupić ją na tym, co robię i mówię ja?:)i żebym w przyszłożci mogła usłyszeć, że kogoż porównuje do mnie
lub ze mną, ale na moją korzyżć?;) wiem, troszkę egoistycznie zabrzmiało, ale ciekawi mnie to:)17 września 2010 at 21:58Eh…nie zabieraj mu siostry ,bo się źle skończy 😉
Uwagę na tobie ma skupioną, chcesz bardziej nic prostszego ,znasz go na wylot. Kwestia na co się odważysz (i o czym teraz pomyżlisz), a później co z tym zrobisz 😉
Co do chwalenia się tobą myżlę ,że to robi ,nie wiem czy tak często jak jest z siostrą. Chyba jednak woli to robić poza twoimi oczami i uszami. Zawsze możesz zapytać czy jesteż ze mnie dumny, tak po prostu. Najlepiej kiedy nie pada deszcz 😀 - AutorOdp.