- AutorOdp.
- 10 czerwca 2007 at 11:40
Dzisiaj zjadłam już 2 Snikersy- połówek kupił -!
13 czerwca 2007 at 20:01Dzisiaj zjadłam dwa kilo truskawek 😈 😯
28 czerwca 2007 at 20:15wlasnie jem hot-doga schulstada z pyszna parowka, ogreczkiem i majonezikiem. nie dosc ze mi bosko smakuje i nei mam wyrzutow sumienia to jeszcze mnie to cieszy bo w pelni zasluzylam – zdalam wlasnie ostatni egzamin!!
30 czerwca 2007 at 18:31Truskaweczki mozna jesc raczej do woli ze wzgledu na niskie ig.
Hot – dog jak hot-dog… zalezy jak zostal wykonany. Majonez odpada, ale jak zasluzylas to czemu nie, wkoncu jestemy tylko ludzmi i wszystko jest dla ludzi 🙂2 lipca 2007 at 07:48o ja te hot dogi z Schulstada bardzo lubię.. a w jaki sposób podgrzewacie te bułeczki? bo ja na chwilę wsadzam je do parowara, tak żeby się zagrzały, dobry patent:)
ale np. moja znajoma to ich nie podgrzewa3 lipca 2007 at 18:56hotdogow schulstada jeszcze nie jadlam niestety ale dzisiaj poleglam na ich tostach. ogladalam jak loroch je robi na 10am.tv no i postanowilam isc w jego slady…oj i dlugo bede dzisiaj biegac zanim spale te pysznosci:)
3 lipca 2007 at 19:46Majonez wcale nie odpada. Majonez jest ok.
3 lipca 2007 at 22:33ta.. chyba jak jestes na low carb.
5 lipca 2007 at 20:21jestem 🙂 i bardzo mi z tym dobrze
5 lipca 2007 at 22:14hehe… teraz wszystko jasne 🙂 i ja niebawem bede 8)
9 lipca 2007 at 10:25ja bedac na diecie potrafie zjesc pol kilo ciastek czekoladowych,ale zawsze tak do 16-tej 😀 po tej godzinie staram sie nic nie jesc.I co ciekawe nie tyje.A staram sie,bo juz schudlam 6 kilo 😀
9 lipca 2007 at 10:42jesli chodzi o schulstadowe hot-dogi to ja buleczki wsadzam na chwile do prodiza. nie wyobrazam sobie zebym ich mogla nie podgrzewac!!! do tego salatka, pomidorek i taka suszona cebulka mmmmmmm
10 lipca 2007 at 18:266 kawałków drożdżowca z kruszonką- w rozkładzie dobowym-albo i więcej-za dobry jest :- A noo i pachnie za mocno!
31 lipca 2007 at 11:36ja jestem na dietce low-carb i czasem jak już mam wszystkiego dożć i bardzo się stresuję to podjadam babciny dżem jabłkowy 😛
20 listopada 2007 at 20:19a ja wlasnie wpierniczylam pol paczki czekoladowych platkow owsianych a juz tak pozno, do tego od dzis rzucam palenie… eh co za nerwowy dzien;/
- AutorOdp.