-
AutorOdp.
-
24 marca 2007 at 13:55
witam wszystkie forumowiczki! 🙂 jestem kompletną „żwieżynką” na tym forum ( w ogóle to mój forumowy ” pierwszy raz”).
Piszę bo mam prożbę- drogie Panie! podsuńcie mi pomysł na jakież oryginalne szaleństwo, z którego mogłabym skorzystać z okazji rocznicy mojego związku 🙂 Nie chciałabym wyskoczyć z czyms takim jak kolacja ze sphagetti, chciałabym zaskoczyć mego mężczyznę. Pomożecie?? z góry dziekuję 🙂24 marca 2007 at 14:06skok na spadochronie?!?!!
24 marca 2007 at 15:22Ja proponuje:
-skok na bangii.
– pobyt w SPA
-zrobienie sobie tatułażu na przykład inicjały męższyzny a on Twoje24 marca 2007 at 17:16🙂 hmm… jakbym tylko wiedziała gdzie w okolicy Wrocławia są skoki na banji to propozycja całkiem miła 🙂 ze spadochronem to bym się bała jednak. aż takich podniet nie szukam i myżlę że mój facet też nie.
Tatuaż to troche trwała pamiątka… 😉
A może podsuniecie mi coż sprawdzonego i skutecznego ( niekoniecznie ekstremalnego 🙂 )24 marca 2007 at 19:13Ja i mój mąż w ramach zaręczyn zrobiliżmy sobie tatułaże na palcach serdecznych u prawej dłoni On ma moje inicjały a ja jego….
Pamiątka trwała to fakt,ale to był spontan…24 marca 2007 at 19:36to jest fajny pomysł tylko chyba jeszcze nie na „zwykłą” rocznicę:) ale mogę skorzystać z pomysłu jak juz dojdzie poważnej fazy zaręczynowej?:)
24 marca 2007 at 21:51a moze po prostu zwykły wyjazd w gorki – mysmy tak zrobili, w weekend wsiedliżmy w autko, nie planowalismy nic, po prostu „prosto przed siebie”. Ja tak jak ty tez mam blisko Sudety, z wroclawia to jest godzina góra półtorej jazdy. Naprwde warto….a ile miłychych wspomnien, ech…..
28 marca 2007 at 20:39dzięki 'Tużka’ za pomysł. ciekawe że wczeżniej na niego nie wpadłam:)
29 marca 2007 at 15:52nie ma za co – polecam sie na przyszłożć 😉
miłej rocznicy życze 😆 -
AutorOdp.