- AutorOdp.
- 27 stycznia 2008 at 08:17
[usunięto_link] wrote:
aaa…moja przyjaciolka jest na stypendium w uk. maile piszemy codziennie…po polsku. nie ma co robic z siebie kretyna:)
Nie chce mówić kto tu robi z siebie kretyna.
Nie widze powodu żeby okreżlać rzeczy całkiem pomysłowe i praktyczne kretyństwem.No chyba że jest się parvati.Co do pytania, sama bardzo lubie uczyć się języków obcych, mówię biegle po niemiecku i angielsku, uczę się francuskiego i zamierzam także włoskiego.
Czasem rozmawiam z koleżanką po angielsku, na efekty przełamania tzw”bariery językowej” i uzyskania płynnożci nie trzeba było długo czekać.27 stycznia 2008 at 17:30nauka językow obcych to wlasciwie bylo moje hobby 🙂
niemiecki mam na codzien wiec łatwo sie przyswoil, angielski mialam 10 lat w szkole ale jeszcze cos tam pamietam i sie dogadam.
kupialm sobie tez 2 samouczki z włoskiego i holenderskiego i jakos idzie 🙂 poza tym mieszkam w miescie multi-kulturalnym gdzie uczylam sie chyba kazdego juz jezyka 😛 od tureckiego po arabski, grecki, rosyjski, pakistanski, chinski, jugolski czy perski 😉ale stwierdzilam ze lepiej nauczyc sie jednego albo dwa jezyki porzadnie niz zasmiecac sobie glowe po trochu dziesięcioma 🙂
- AutorOdp.