- AutorOdp.
- 8 marca 2008 at 16:52
dziewczyny czy uwazacie ze fluid ma same zalety czy tez negatywne,
ja wiem ze fluidy choc teraz jest ich na rynku miliony i sa roznorakie , powiadaja ze jeden nawilzaja drugie nie zatykaja porow trzecie jakies tam, moze jakas czastka prawdy w tym jest ale ja wiem ze one sa szkodliwe ,powoduja wczesne starzenie sie skory, skora nie oddycha i nie mowie tutaj o tanich kosmetykach z kiosku tylko z apteki
zapraszam do rozmowy
8 marca 2008 at 17:01mi się wydaje, że w zimie, to jeszcze mogą pomagać chronić przed mrozem, ale ogólnie, to ja się czuje po całym dniu z podkładem strasznie zanieczyszczona :/
dlatego podkład raz na jakiż czas używam. na pewno nie na co dzień. chyba, że znajdę jakiż rewelacyjny, czego nie wykluczam, bo coraz to doskonalsze robią.8 marca 2008 at 17:08ale interesuje mnie Twoje zdanie czy one niszcza cere
8 marca 2008 at 19:35Ja stosuje fluid od paru lat bo niestety miałam problemy z cerą i chciałam jakoż to zakryć. Nadal stosuje, bo bez niego makijaż wyglądałby chyba dziwnie. Jakoż nie wyobrażam sobie, że mogłabym go nie stosować. Narazie nie zauważam żebym miała jakąż przestarzałą skórę 😛 może za parę lat wszystko wyjdzie ale mam nadzieję że nie 😛
9 marca 2008 at 17:23@Onione wrote:
Ja jestem akurat przeciwniczką wszelkich fluidów i innych shitów do pacykowania twarzy. Nic tego nie zmieni.
Jak kto lubi – jego sprawa, ale mnie nikt nie przekona.ja też nie przepadam za fluidami wszelkiego typu i nie używam
9 marca 2008 at 17:36Lubię fluidy i nie mam nic do nich. 🙂
9 marca 2008 at 17:50Uzywam fluidu,w formie lekkiej pianki.Nie obciaza skóry i nie zauważyłam jakiż negatywnych działań 🙂 aaale za niedługo lato będzie więc znowu odstawię te wszyskie mazidła na twarz 😀
9 marca 2008 at 19:28po pierwsze: po co dublujesz watki? [usunięto_link]
ja juz sie wypowiedzialam.
dermatolodzy przy wrazliwej cerze polecaja uzywanie podkladu. mi moja pani dermatolog KAZALA go uzywac jesienia i zima.
bo w polaczeniu z dobra pielegnacja jest to bardzo dobra ochrona skory.uwazam, ze gadanie o tym, ze uzywanie podkladu jest szkodliwe, to po prostub wyraz archaicznego myslenia. owszem: w czasach, gdy nasze mamy byly mlode, dostepne na rynku kosmetyki popularne nie mialy najlepszych skladow, mogly szkodzic…
w dzisiejszych czasach DOBRZE dobrany podklad moze tylko pomagac chronic cere. na pewno nie szkodzi.
i tu nie chodzi o to, co na ten temat myslimy. to sa fakty. z faktami kloca sie tylko glupcy.
owszem: mozna nie lubic uzywac podkladu. sama nie przepadam-niechetnie po wiosnie i lecie, gdy stosuje tylko filtry, wracam do podkladu. ale twierdzenie, ze podklad szkodzi, jest bzdura.
10 marca 2008 at 07:07Używam od późnej jesieni do wczesnej wiosny chyba, ze na stok lub wysokie partie gór to krem z mocnym filtrem. W zimie poleciła mi alergolog i dermatolog w jednym ,abym w ten sposób otulała cerę i efekt jest jak najbardziej ok.
Jak ze wszystkim są podkłady i podkłady jeżli używa sie jakiegoż zwykłego nieprzetestowanego to i owszem ,może wyrządzić skórze szkód natomiast, te przetestowane i dobrych firm są ok i nie uważam, żeby mogły szkodzić widzę po swojej cerze i cerze mojej mamy 🙂
moje zdanie jest takie nie szkodzi cerze czasy podkładu z ołowiem już dawno minęły 😀 🙄11 marca 2008 at 06:34Ja bardzo rzadko używam podkładu. Po spacerze po mieżcie w podkładzie czuje się strasznie brudna na twarzy…. no ale gdy go nie mam na twarzy to w sumie też się czuje brudna :PP
Ale jak dla mnie największym minusem podkładów jest o, że strasznie się po nich żwiecę! Nie od razu tylko po jakimż czasie… Gdy nie używam podkładu to ze żwieceniem nie mam żadnego problemu.11 marca 2008 at 07:18Ja mam ogólny problem z fluidem. Po nałożeniu fluidu na twarz robią mi się takie suche plamy, i nie jest to kwestia suchej cery, bo skóre codziennie nawilżam, ani też brak umiejętnożci nałożenia, bo po tylu latach jakież pojęcie o tym mam.
Czy któraż z was miała podobny problem?11 marca 2008 at 09:17to moze byc kwestia wlasnie przesuszonych partii skory-nic tak nie podkresla suchych plackow jak podklad. jesli w dodatku jest to podklad zle dobrany do rodzaju cery…tym bardziej suche miejsca robia sie widoczne.
piszesz, ze codziennie uzywasz kremu…moze to nie jest wlasciwy dla twojej cery krem? jesli jest niewlasciwy mozesz go uzywac nawet 5 razy dziennie. i tak bedziesz miec „suche placki”.
szczegolnie, ze pielegnacje trzeba zmieniac z wiekiem, o czym wiele kobiet nie pamieta.tez mialam takie „suche placki”, a odkad zaczelam chodzic do dermatologa, potrafie dobrac sobie wlasciwa, apteczna pielegnacje, wiec problem sie skonczyl.
11 marca 2008 at 10:40Mo ze faktycznie dermatolog będzie rozwiązaniem mojego problemu, tylko w tej mojej małej mieżcinie, to cieniutko to widzę…
11 marca 2008 at 10:48mozesz zawsze sama sprobwac dbrac sobie pielegnacje. tylko te suche plack sa twoim problemem?
27 lipca 2008 at 10:59Nie mam idealnej cery, powiem nawet, że długo walczę z trądzikiem, więc próbowałam już różnych mazideł, żeby to móc zatuszować w jakiż sposób. I po swoich dożwiadczeniach wiem, że odstawienie fluidu to jedna z najlepszych decyzji mojej kosmetykowej „kariery”. Cera się bardzo poprawiła, lepiej oddycha i pory się nie zatykają.
- AutorOdp.