- AutorOdp.
- 5 maja 2009 at 18:03
witam!mam ogromny mętlik w głowie i nie mogę sobie z tym poradzić.
8 msc temu pozałam kogoż wyjątkowego, dzięki któremu moje życie nabrało sęsu.Gdy go poznałam czułam się jakbym gwiazdkę z nieba dostała,wiem ze to jest prawdziwa miłożć i nigdy do tej pory nie byłam zakochana,i taka szczęsliwa ! to wszystko wydarzyło sie przez internet! narodziła sie wielka miłosc droga elektroniczna ! lecz to wszystko do pewnego momentu gdy się dowiedziałam od jego byłej narzeczonej ze w jednym czasie miał 2 kobiety i wtedy wszystko co złe się zaczęło ,gdy się o tym dowiedziałam to jakbym ziemia usunęła mi się z pod nóg,ja oddalam mu cala siebie ,zaufałam jak nikomu innemu , zakochałam się w nim a on mnie oszukiwał i zdradził 🙁 .bo to chyba jest zdrada jak mówił ze mnie kocha a był z inna pomimo tego ze dzieliła ich jak i nas znaczna odległożć (on wyjechał w sprawach służbowy) lecz wiem ze w tym czasie gdy był ze mną wziął urlop i spędził z nią pewien czas w tym samym momencie dzwonił do mnie, pisał mówił ze mnie kocha i ja jestem ta jedyna!po urlopie wrócił do pracy i zerwał z nią po 4 latach wspólnego bycia i mieszkania razem! Ja mu wybaczyłam i teraz jesteżmy razem szczesliwi (gdy ja nie oflądam sie za siebie) mieszkamy razem mamy plany na wspólna przyszłożć bo wiem ze z nim chcę spędzić resztę życia.Lecz nie potrafię o tym zapomnieć nie potrafię zrozumieć czemu mówił kocham a sypiał z inna ,jak mógł mnie oszukiwać ze jest wolnym człowiekiem ze nie ma nikogo !!!ze z nikim go nic nie łączy a tak naprawdę w ich przytulnym kąciku czekała na niego narzeczona jak mógł oszukiwać nas dwie! jak ja mam zaufać takiemu człowiekowi,nie wiem co mam robic niby mu wybaczyłam ale to wszystko mnie dusi nie potrafię nie myslćc o tym ,a najgorsze jest to ze codziennie spotykam jego byla i to wszystko do mnie wraca jego kłamstwa i zapewianie mnie ze jestem tylko ja! Ja juz nic nie rozumiem i nic nie wiem kocham go z całego serca a nie potrafię mu zaufać .Boje sie ze nigdy nie bedę potrafiła tego zrobić a to przecież podstawa udanego związku!! Jakie to wszystko jest dziwne i bolesne dzięki niemu poznałam co to prawdziwe szczężcie i miłosc i przez niego przeżyłam najbardziej bolesne chwile w moim życiu! Widzę ze zrozumiał co zrobił wiedzę jak go to również dręczy i tak bardzo by chciał cofnąć czas ,ale czy to wszystko jest z głębi serca czy to tylko puste słowa ?!POMÓŻCIE MI CO MAM ROBIĆ ? CZY CZAS ZAGOI RANY? CZY MU ZAUFAM? CZY ON MNIE NIGDY JUZ NIE ZAWIEDZIE? 🙁5 maja 2009 at 18:25hmm.. ja uważam, że chłopak w momencie kiedy Cie poznał sam nie wiedział czego chce, ciezko mu było zakonczyc czteroletni powazny zwiazek,z drugiej strony Tobie nie powiedział prawdy bo bał się, że Cie straci.. ale gdy zrozumiał kto jest dla niego najwazniejszy i co naprawę czuje podjął decyzję a Tobie ( ztego co wnioskuje) powiedział jak było.
myżlę, że spokojnie możesz mu zaufać, choc bedzie to ciezkie i czasochłonne. jak już wczesniej pisałam innej osobie – nie ma miłożci bez cierpienia.
zycze duuzo szczescia 🙂
- AutorOdp.