- AutorOdp.
- 13 marca 2012 at 19:01
Hej jestem tu nowa:)
Często chodzi mi to po głowie i nie mogę jakoż dojsc do porozumienia z cala ta sprawa myżle ,że któraż z was była w podobnej sytuacji albo podpowie mi jak mam sie zachować, albo jak coż od niego wycisnąć ,żeby wszystkiego się dowiedzieć:) już zaczynam.
Więc znam się z tym chłopakiem już 4 lata tzn chodzimy do jednej szkoły no i klasy:) (to już ostatnia maturalna) a dla jasnożci dodam ze mam 20 lat:) Na początku szkoły nie rozmawialiżmy ze sobą choć zaczęłam zauważać ,że coż do niego mam od czego próbowałam sie uwolnic bo z dnia na dzień mnie to bardzo dręczyło:) po jakimż czasie powiedziałam mu o tym ,bo nie wytrzymalam on powedzial ze nic z tego nie bd ,bo zranila go pewna dziewczyna i nie chce wchodzic w zadne zwiazki. Przyjęłam to do wiadomożci i jakos sie z tym uporałam ( bylo ciezko choc naprawde nie wiedzialam ze milosc bez wzajemnosci jest bardzo silna , chyba najsilniejsza ,bo jednostronna)Po jakims czasie znowu zaczelismy normanlnie rozmawiac a ja próbowalam uciekac od tematu ,,ja i on” troche wydroslalam szczerze powiem od tego czasu teraz nabrałam dystansu do takich spraw. Kiedy zaczął się ten rok zauwazylam pewne zmiany w zachowaniu kolegi . Na zajeciach czesto na mnie patrzył choc nigdy mu tego nie mowilam , po prostu czułam i nauczylam się tego na pamieć ,że jesli chodzi o mnie i o niego tych spraw poruszac nie mogę i wmawiałam sobie ,że ja odbieram źle takie znaki ,które on wysyla w moim kierunku. Tzn nie byly to tylko spojrzenia takie głupie docinki ,które miały moze brzmialy jak zart ,ale czułąm ze jest w tym cos innego , gesty , dziwne zachowanie ,które mówilo ze po prostu mu sie chyba podobam (???) . Ostatnio dostałam od niego smsa w którym mnie zaoytał czy marzenia sie spełniaja bylam zdziwona bo zadko do mnie pisal jesli juz pisal to na temat szkoly ( zadania itp) odpisalam ze tak trzeba tylko mocno w nie wierzyc no i takie tam . On mi napisalam na to ze on wie ze jego marzenia sie nie spelnia ze nie wierzy w siebie ze chcialby miec to co maja inni , to ze sa szczesliwi … Na drugi dzien w szkole powiedzial mi ze potrzebowal tylko mojej opini na ten temat ,bo spr cos w internecie ( gorszego usprawiedliwienia to ja w zyciu nie slyszalalam ) kiedy rozmwialismy podeszla do nas kolezanka ,która zapytała jak u mojego chłopaka opwoiedzialam ze dobrze a on na mnie popatrzy (tzn ten kolega) i powiedzial do mnie tak ,,czy napewno tak dobrze” nic nie odpowiedzialam ,bo to wydawało mi sie juz nawet powiem ,,chamskie” co go to obchodzi. Pozniej rozmwiałam z moja kolezanka a ona mi powiedziala ze gdy razem byli w klubie on jej zapytal czy sie juz pogodzilam z chlopakiem i czy sie klucimy ( w kazym badz razie cos w tym stylu) , ostatnio wszystko przemyslalam i napisalam mu smsa ,,czy cos do mnie czuje” o odpisal ,,ze ta rozmowa jest nie potrzebna ze kazda opcja jest zla ,ze teraz pewnie nie bedziemy przez to rozmawiac a on nie che tracic ze mna kontaktu i ze nawet nie wiem jakie to ciezkie dla niego;/, i że co najciekawsze nie chce nikogo ranic i robic nadziei??> ) ja sie pytam o co tu chodzi? skoro naprawde nic nie czuje po co te wszystkie sygnały wysylane do mnie , spojrzenia??? głupie docinki?przepraszam ,że za pisownię:) , ale żpieszyłam się:)
15 marca 2012 at 18:50Pewnie chłopak jest troche nieżmiały i sam do końca nie wie czego chce jak to czesto zbywa z facetami. Czasem szczera rozmowa w cztery oczy pomaga.
31 lipca 2012 at 12:41Może cie po prostu nie lubi?
31 lipca 2012 at 15:24Popracuj nad gramatyką.
- AutorOdp.