-
AutorOdp.
-
12 lipca 2007 at 09:14
od dziż biorę sie za siebie ! zawsze zaczynam ale chwila słabożci i KONIEC 🙁 ale nie! od dziż będę silna! Ktoż dołącza? [/b]
12 lipca 2007 at 09:17ja sie nie odchudzam bo znowu ogladalam dzis [usunięto_link], i te tosty sa tak pyszne ze nie moge 😀 😀
12 lipca 2007 at 09:50😀 dopbrze z juz jets jnas dwie:) moze ktos jeszcze zechce:) bedzie razniej:P hihi masz mzoe jakis sposob na skuteczne odchudzanie? albo plan od czego zaczac? pozdrawiam:P
14 lipca 2007 at 08:53Ja tez zaczelam, musze zlikwidowac troszke moich boczków i brzuszek, co dziennie jezdze na rowerku narazie 30 minut ale mam zamiar to zwiekszyc i robie takie cwiczenia ktore znalazlam w ostatniej vicie. co do jedzenia to zamiast sokow i herbaty pije wode, sniadania i kolacje staram sie jesc mniejsze.Ale dzis mam zamiar kupic sobie pelnoziarnisty chleb jakies platki fit do mleka no i oczywiscie zamiast slodyczy duuuzo owocow. A ty co robisz??
14 lipca 2007 at 13:25przedstawie ci co ja robie i co stosuje :
– codziennie poje duuuuuuzo wody mineralnej 🙂
-jezdze rowerem ale normalnym (jesli pogoda dopisuje) 3-4 razy w tyg po 40-45 km
-jesli pogoda niedpisuje to mam tez rowerek w domu wic tak z 30 minut jedzze na nim:)
-sniadanie jem przed 8 rano
-obiad jem o godz 12 i to jakis lekki posilek
-jem duzo owocow nie jem chleba ani ziemniakow!!
-codziennie robie (juz zreszta od naprawde dluzeszego czasu) 100 aqlbo 200 brzuszkow zalezy 🙂 (pomaga na boczki 🙂 )
-pije ineov cellulite (polecam choc jest drogi)
-3 razy w tyg peeling z kawy prawdziwej
-i mam takie zele loreala na dzien i na noc i codziennie w masowuje w cisalo robiac lekki masazto wszytsko sprawdzone przezemnie ja schudlam chyba z 6 kilo tylko wyjechalam do nimeiec do pracy i przytylam;/ gdyz tamtejsze jedzenie jest strasne i mialam praktycznie zero ruchu! 🙁 dlatego gdy wrocilam to wzielam sie z asbeie jak przed wyjazdem i jestem pewna ze dam rade wierze w to jak wierzylam wtedy…
acha zapomnialam słodyczy nie odstwailam całkiem… jem znacznie mniej ale jem:) 🙂 🙂 🙂
3mam kciuki za Ciebie i za siebie tez 🙂 pozdrtawiam
14 lipca 2007 at 14:36z takim planem odchudzania, to zrobisz sie chuda jak patyczek 🙂 Ja miałam plan gotować sobie takązupe spalającą tłuszcze, ale w smaku jest wg tak obleżna, ze zrezygnowałam. Też chce sie wziąć za siebie i zgubić pare kg. Póki co też pije hektolitry niegazowanej wody mineralnej i jem jakież jogurty, ogólnie nabiał w wersji light i oczywiżcie owoce 🙂
14 lipca 2007 at 15:35I ja tez sie zabieram za siebie!!!!
Tylko co ja mam pic jak nielubie wody mineralnej???14 lipca 2007 at 16:43Jakie glownie owoce spozywasz?
14 lipca 2007 at 17:21jem duzo arbuza! co prawda jest mmoczopedny i biegam po nim siusiu 😛 ale jest wsam raz na takie odchudznko:) i w tymszonie nawet bardzo taniutki w dodatku bardzo syty i malo kaloryczny:) , jem jablka jeszcze i ananasa ale żwieżego nie takiego z puszki :p
Te moje wyrzeczenia moze sa surowe i w ogole ale wiem ze udalo mi sie schudnac wiec niebede sie glodzc czy stosowac jakis diet bo nie na kazdego to dziala! w niemczech bylam dlugo bo 3 miechy i troszke zasiedzialam sie majac bardzo malo ruchu dlatego niestety trzeba teraz pocierpiec….. 😛
14 lipca 2007 at 17:22Jak nie lubisz wopdy mineralnej to pij duzo soku grapefruitowego !! a jesli tego tez nieliubisz to hmm np. ananasowy? ananasy sa dobre na odchudzanie to moze sok z nich tez 😛
14 lipca 2007 at 17:26szajse nie lubie ani ananasa ani grapefriuta. a herbatka moze byc – bez cukru rzecz jasna?
14 lipca 2007 at 19:46ja pije jeszcze zielona hernate be cukru!! ale chyba ta normalna tez moze byc przeciez to malo kaloryczne:)
15 lipca 2007 at 10:09dzis jest tak goraco ze planuje wieczorem ubrac sie w dresu i jezdzoc na rowerku stacjonarnym 30 min 🙂 ale ubrana grubo by wypocic saie… to bedzie masakra ale jak pomaga :):)
15 lipca 2007 at 11:30no ja w sumie to moze tez zaczne sie odchudzac chociaz ja jestem przyzwyczajona ze jem tylko raz dziennie czasem dwa ale male porcje moj chlopak powiedzial ze nie moge wazyc mniej niz 46kg na dzien dzisiejszy waze 46kg mam 61cm w pasie i rozmiar 75B przy wzroscie 157cm jestem niziutka ale co bym zzrobila gdyby nie bylo obcasow to niewiem
pozdrawiam15 lipca 2007 at 16:08to ty z kosci na oscie sie odchudzoc chesz?:D heh…. nieodchudzaj sie!! mimo iz jestes niska to wydaje misie z esczuplutko wygladasz niewarto odchudzac sie jesli niema takiej potzreby:):)
-
AutorOdp.