- AutorOdp.
- 17 października 2007 at 08:17
hej!moje maleństwo ma 5 miesięcy i chyba czas najwyższy zacząć podawać mu zupki.Od jakich słoiczków zaczynałyżcie?Jakie firmy polecacie?
17 października 2007 at 15:57słoiczków? ugotuj mu zupkę sama i wlej do słoiczków – będziesz miała na kilka dni a będziesz wiedziała co twój skarb je
18 października 2007 at 20:58A nie zgadzam się z Tobą. Chyba, że sama hodujesz warzywa, albo ktos z Twojej rodziny to robi. W przeciwnym razie kompletnie nie wiesz z jakiej uprawy, jakiego nawozu i jakiej ziemi pochodzi to co podajesz. Nie mam swojej działki, ani nikt z mojej rodziny jej nie ma, moje dzieci w tym wieku dostawały słoiczki Gerbera, mają się swietnie i własnie takie żywienie uważam za zdrowe i odpowiednie dla maluchów w tym wieku
19 października 2007 at 09:37mieszkam w dużym mieżcie, nie mam ogródka, ani dziadków, którzy by go mieli. od osiedlowych handlarzy wolę nie kupować warzyw i owoców, bo już raz się naciełam na pryskanych winogronach i teraz się boję. I tak jak Topaz uważam, że w moim przypadku najlepiej dać dziecku danie ze słoiczka – moja córcia też preferuje Gerbera. Jej smakuje, a ja mam pewnożć, że mi się zaraz nie obsypie uczuleniem jakimż.Pozdrawiam.
20 października 2007 at 16:56no fakt , ja miałam warzywa z własnej działki, później zamroziłam sobie porcje i przez zimę radziłam sobie, Ale nie ukrywam że zdarzało mi się zupki gerbera dawać, sporadycznie, w kryzysowych sytuacjach
20 października 2007 at 22:19Znalazłam info, może Was zainteresuje o konkursie Gerbera: za 20 etykiet można wygrać ubranka dla maluszka i samochód.
a co do warzyw ekologicznych – kiedyż kupiłam takowe w sklepie, miały atest, mój mąż stwierdził, że to te same co na straganie, tylko brudniejsze i bardziej przez robaki obżarte….
Pozdrawiam22 października 2007 at 10:26Ja tez polecam zupki z Gerbera 🙂
23 października 2007 at 13:21no dobra, za waszą namową kupiłam mojemu dzicku zupkę Gerbera – konkretnie jarzynową po 4 miesiącu, bo chcemy zacząć tak lajtowo. no własnie, ale jak zacząć? po łyżeczce dawać? mieszać z jakąż kaszką?
23 października 2007 at 13:38oj nie pamietam-tak dawno to bylo-ale nie mieszac z niczym tylko podgrzej i podawaj lyzeczka
23 października 2007 at 18:42Z niczym nie mieszaj, tak jak napisała poprzedniczka, podgrzej i podaj łyżeczką, za pierwszym razem daj jedną łyżeczkę i odczekaj, żeby zobaczyć czy dziecko nie jest uczulone na jakiż składnik zupki. Jesli wszystko będzie ok, to możesz zwiększać ilożć. Z czasem, jeżli okaże się, ze Twoje dziecko to mały żarłoczek, możesz zagężcic zupke kaszką albo kleikiem ryżowym.
Pozdrowienia i sukcesów w karmieniu26 października 2007 at 10:49no więc zaczęłam! w żrodę były dwie łyżeczki gerberka, wczoraj juz 4 bo widziałam, jak się maleństwu oczki do tego żwieciły, a dzisiaj spróbuję dać 5 łyżeczek. ale super, że robimy takie postępy 🙂
23 listopada 2007 at 17:28Z Gerbera są dobre.
Ale najlepiej przygotowywac samemu14 grudnia 2007 at 19:54Ja tez uważam, że gerbera zupki (i nie tylko) są dobre. Naszym hitem w gerberze są kluseczki z jabłkiem i cynamonem. Ale to dla troszkę starszych dzieciaczków.
16 grudnia 2007 at 02:13Dla mnie hitem jest lazania. Mam nawet taką koleżankę, której mąż z upodobaniem wylizuje słoik po tejże lazanii, jak dziecko coż zostawi….
21 grudnia 2007 at 10:41Ja mam 4,5 miesięczną córcię. Zupki daję jej jakież 2 tygodnie. Są to tylko zupki przygotowane przeze mnie. Mam swój ogródeczek i zbieram z niego corocznie warzywa, tak że mam z czego pichcić te zupki. Nie wyobrażam sobie karmienia mojego dziecka słoikowymi. Sporadycznie tak ale ciągle – nigdy.
A słyszeliżcie tą aferę, że w słoiczku z zupką dla dziecka (nie pamiętam jakiego producenta) znalazły się kawałki szkieł ❗ - AutorOdp.