- AutorOdp.
- 16 lipca 2009 at 20:01
czy ktoż z was wie coż o odczulaniu? mam uczulenie na pyłki i słyszałam że jest jakaż trwała metoda pozbawienia się go.
16 lipca 2009 at 20:50ja chodzę na odczulanie od marca, jestem uczulona na roztocza. jak na razie malo mi pomaga, wciaz musze codziennie brac tabletki, ale lekarka mówi, że po polroku można będzie spróbować je odstawić. Tylko to metoda dla cierpliwych – odczula sie w ciagu 3-5 lat, pierwsze półroku są najgorsze – zastrzyki co 7-14 dni.
8 sierpnia 2009 at 21:39Odczulałam się prawie 20 lat, trzeba tu być systematycznym i słuchać lekarza,ale wiem ,że warto.
Mogę normalnie funkcjonować,a inhalator mam tylko ” w razie awarii”.
Uprawiam wszystkie sporty na jakie mam ochotę.
Było uciążliwe , jak co 2 tygodnie musiałam chodzić na wizyty,przez długi czas.Wszelkie wyjazdy musiałam dopasowywać do terminów wizyt u lekarza i… w kółko te zastrzyki……Zdrowie jest najważniejsze,jak jest o.k. wtedy można robić wszystko!17 sierpnia 2009 at 18:19a ja bylam uczulona na pylki, straszne to bylo przez 7 lat, odczulanie nie pomoglo ale pomogly mi wizyty u bioenergoterapeuty i mam spokój juz jakies 5 lat:)
12 lipca 2010 at 10:20Temat jest już co prawda stary, ale żeby nie otwierać nowego, napiszę tutaj kilka słów o mojej historii z odczulaniem, być może kogoż zainteresuje lub komuż pomoże:
Jak miałam 19 lat trafiłam do alergologa (w poszukiwaniu przyczyny występującego u mnie z dużą częstotliwożcią silnego bólu głowy, zawrotów, które przykuwały mnie do łóżka na cały dzień, a czasami kończyły się nawet utratami przytomnożci), wykryto u mnie alergię na roztocza żyjące w kurzu. Usłyszałam, że mam się pozbyć z domu, firanek, zasłonek, rożlin, mebli tapicerowanych i… kota!. Nawet sobie nie wyobrażałam, że mogłabym oddać komuż mojego kota, miał wtedy 2 lata, był już z nami zżyty, my z nim. Poza tym pomyżlałam „co mi dadzą sterylne warunki w domu, jeżli chodzę do szkoły, gdzie, nie ukrywajmy’ najczyżciej nie jest? a potem na studia i do pracy – tam też nikt nie będzie się o to troszczył”. Zdecydowałam się na odczulanie lekiem Phostal. Trwało 3,5 roku, najpierw co tydzień, potem co 2, 3 i 4 jeździłam na zastrzyki w ramię. Po niektórych nie mogłam nawet podnieżć ręki do góry, tak bolało. Przemęczyłam się, ale pomogło. Dolegliwożci znacznie się zmniejszyły. Bóle głowy nie są już tak silne, zazwyczaj lekkie, ale przechodzą po np. Apapie, a o utratach przytomnożci już zapomniałam. Natomiast kotek jest ze mną już 10 lat i ma się dobrze 🙂
12 lipca 2010 at 19:15bylam odczulana przez 5 lat… nic nie pomoglo.
16 lipca 2010 at 08:39To jest niestety kwestia indywidualna – zależy od organizmu, dobrania leku… Gdyby moje 3,5-letnie odczulanie nie przyniosło skutku, też bym pewnie zwątpiła i nie miała ochoty na kolejną próbę (np. z innym lekiem).
23 lipca 2010 at 12:40ja mam alergie skorna, takze porazka totalna. zyje z nia od lat i nie zanosi sie na poprawe. nigdy nie probowalam odczulania ale jak ptatrze na siebie to szczerze watpie czy takie dzialania cos by mi pomogly
23 października 2010 at 17:55ostatni raz pisalam o odczulaniu w 2007 roku. teraz z perspektywy czasu moge napisac, ze odczulanie mi pomoglo – teraz chodze raz na 5 tygodni, ale jak zaczelam sie odczulac, ani razu nie mialam zapalenia zatok. extra. i nie musze brac tabletek na alergie codziennie
24 października 2010 at 08:29Odczulałam się jakiż czas temu biorezonansem w Krakowie w firmie Biopol.
Jest duża poprawa. Oni to robią dożc fachowo, próbowałam wczeżniej gdzie indziej ale miałam wrażenie ze mnie kobieta naciągała. Ważne jest kto robi test
alergiczny, bo od niego zależy całe odczulanie. Nie mam już problemów z alergią. Nie wiem jak to dokładnie działa , ale jest skuteczne.10 listopada 2010 at 13:18odczulam sie od 3 lat
kiedys myslalam, ze dostane 1 zastrzyk i spokoj na reszte zycia 🙂
ale w praktyce: 5 lat odczulania, w kazdym roku kilkanascie zastrzykow i spokoj na 10-15 lat
3 stycznia 2011 at 10:31odczulam sie jakimis kulkami.. nie pamietam juz co to za metoda , kulki pod komputer podlaczone,
chodzilam do bioenergoterapeuty
troszke zmniejszylo objawy
bralam szczepionke doustna – malo pomoglo
dopiero zastezyki brane przez kilka lat daly efekt13 stycznia 2011 at 10:40przechodze 3 rok odczulania
kiedys myslala, ze dostaje 1 zastrzyk i spokoj na cale zycie – a w praktyce 5 lat zastrzykow (kilkanascie rocznie) i spokoj na … 10-15 lat 😀
14 stycznia 2011 at 20:08Ja już chyba też pisałam o odczulaniu.Teraz mam trzy lata przerwy,ale byłam odczulana od lutego,bo mam alergię na pyłki,w tym wczesnych drzew.Miałam po trzech latach odczulania spokój.
Ponoć trzeba zmieniać szczepionki.[usunięto_link]
11 marca 2011 at 14:17Ja odczulam się od 4 lat. Pierwsze 2 lata sezonowo (co tydzień zastrzyk w zimę), a teraz calorocznie (zastrzyk co poltora miesiąca przez cały rok).
Polecam całoroczne !
- AutorOdp.