- AutorOdp.
- 9 maja 2007 at 21:58
Hmm… nie wiem od czego zaczac. Moze najlepiej od poczatku. Ponad miesiac temu roztalam sie z facetem z ktorym bylam ponad 2 lata. Bardzo cierpialam, ale tracac nadzieje na to ze do mnie wroci zwiazalam sie z naprawde cudownym facetem. Znamy sie juz kilka lat, jest nam razem bardzo dobrze.Poporstu ideal. Ale niedawno moj byly factem powiedzil mi ze chce do mnie wrocic… Czekalam na to, bardzo tego chcialam, a teraz nie wiem co mam robic… Niechce zranic mezczyzny z ktorym jestem, a wiem ze zostawiajac go zranilabym go bardzo mocno. On bardzo duzo dla mnie poswiecil i wiele zrobil.Chce z nim byc…
Ale z drugiej strony tak bardzo brakuje mi tamtego, uczucie jeszcze zostalo…Jestem zagubiona, nie wiem co mam robic ;(
10 maja 2007 at 09:08Heh nie ciekawa sytuacja…Szczerze mówiąc nie wiedziała bym co zrobić na Twoim miejscu. Powiem jedno-posłuchaj głosu swego serca,ono Ci podpowie ….
Trzymaj się10 maja 2007 at 09:54@Onione wrote:
Zależy co było przyczyną rozstania z Twoim byłym. Jeżli były to jakież ważne sprawy, kłąmstaw ect. to zastanów sie. Z tego co wiem, odgrzewany kotlet już tak dobrze nie smakuje. Jeżli z tym, z którym jesteż teraz czujesz sie kochana, bezpieczna i czujesz że on Cię też kocha, zostań z nim.
Onione- jest dokladnie slowo w slowo tak jak napisalas… w poprzednim zwiazku nie bylam zbyt szczesliwa, ale bardzo go kochalam…
10 maja 2007 at 10:35Onione- szczerze mowiac oczekiwalam takiej odpowiedzi, zeby ktos mnie przekonal ze nie warto wracac, zeby zostala z obecnym facetem. On jest naprawde idealny, bezkonfliktowy, znamy sie juz tyle lat… ale wciaz uczucie i sentyment do popzedniego zwiazku zostalo. Otwarcie rozmawiam o tym z moim obecnym facetem, mowie mu szczerze co czuje. Wiem ze go to boli, ale chce byc z nim szczera. Niechce go ranic, ale ciagle miedzy nami jest jeszcze ON…
10 maja 2007 at 12:17Przekonać musisz się sama bo tylko ty wiesz naprawdę co czujesz i na kim ci bardziej zależy.
Moim zdaniem nie wchodzi się dwa razy do tej samej wody i nie wróciłabym do osoby z którą nie byłam szczężliwa. Może to co czujesz do swojego byłego faceta to po prostu przyzwyczajenie w końcu ponad 2 lata to sporo czasu, wiele wspomnień i miłych chwil. Daj szansę nowemu związkowi bo może to ten jedyny i na całe życie. 😉
Głowa do góry serce samo podpowie kto jest ważniejszy 😉
Powodzenia
10 maja 2007 at 13:22miałam kiedyż kolezankę która była z facetem s**** czasu[7lat] z tego co opowiadała nie było jej z nim dobrze oczywiżcie mieli tez dobre chwile.
ale przejdźmy do setna sprawy poznała nowego o wiele czulszego itp itd z tamtym zerwała. ale kiedys wyznała że długo ten były siedział jej w głowie bedąc z nowym myslała o byłym i dopiero po roku czasu była pewna że juz nie chce wrócić do tego byłego. Tak wiec takie uczucie zawsze towarzyszy i kiedys minie. Jesli dobrze ci z tym facetem to bądź z nim zwłaszcza że go długo juz znasz. A wracając do byłego nie licz że nagle wszystko sie odmieni i bedzie cudownie… takie rzeczy sie nie zdarzaja no chyba że na moment po odswierzeniu związku
10 maja 2007 at 13:39zeby tylko miec tyle silnej woli zeby sie nie lamac i nie myslec o tym zeby wrocic… kiedy jestem z obecnym facetem wogole o tym nie mysle, ale kiedy juz zostaje sama znow mnie nachodza takie glupiee mysli, co by bylo gdybym jednak wrocila.
Naprawde wolalam kiedy moj byly mnie nie chcial, bylo mi latwiej byc odrzucana niz odrzucac… onas
11 maja 2007 at 21:09Postanowilam- zostaje z obecnym facetem 🙂
:ok:
12 maja 2007 at 10:17No i dobrze bo tak naprawde żadna z nas Ci nie pomoże to jest decyzja tylko i wyłącznie zalezna od Ciebie…Uważam że trzeba biec do przodu i nie oglądać sie za siebie..
Było mineło najlesze przed nami,nie ma co rozmyżać i i sie zastanawiac ,podjeliżcie decyzje o rozstaniu,byłaż wolna spotkałaż kogoż z kim Ci jest dobrze ,kto spełnia Twoje oczekiwania i układaj sobie z nim swoją bajeczke a tamten gożć niech bedzie juz historią Twojego życia….
Napewno masz z tamtym fajne wspomnienia i zachowaj sobie je w serduszku ale pamiętaj ze życie polega na zdobywaniu dożwiadczeń i nowych przeżyc a nie staniu w miejscu…
Życze najlepszego12 maja 2007 at 12:54No to super że podjęłaż decyzję 🙂 Bądź szczężliwa 😀 i idź do przodu 🙂
12 maja 2007 at 13:19a teraz znow mnie jakies mysli nachodza…
jeny jakie to jet glupie 🙁
15 maja 2007 at 15:12Malinko moja zasada?”nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki”.I u mnie to sie sprawdzalo.Jesli skonczylas z tym 1 chlopakiem widocznie musialas miec powod lub go nie kochalas,mzoe to bylo juz raczej „przyzwyczajenie” a nie milosc? 🙄
P.S.A obecnego chloapka lepiej nie ran i nie rob nadziejii bo szkoda chlopaka.Zastanow sie czego chcesz i porozmawiaj z nim.
Zycze powodzenia! 🙂15 maja 2007 at 15:15[usunięto_link] wrote:
Postanowilam- zostaje z obecnym facetem 🙂
:ok:
upsss nie zauwazylam sorrki 😆 No tez tak myslalam… Najwazniejsze ,ze podjelas juz decyzje i tak trzymaj malinko!Pa 😉
15 maja 2007 at 15:58Kiedy jestem z nim jestem pewna ze chce zeby tak zostalo. A kiedy rozmawiam na gg z moim bylym mam ochote do niego wrocic… to dziwne
15 maja 2007 at 16:44Dziwne uczucie. Ale da sie z tym żyć trzeba cieszyć sie tym co sie ma…. a nie tym co by było gdyby
- AutorOdp.