- AutorOdp.
- 16 stycznia 2011 at 09:35
Chciałem coż napisać od siebie nt solarium. Za jakiż czas nadejdzie lato i miłożnicy słońca wyjdą się opalać. Tzn opuszczą solaria idąc na kocyk, czy leżaczek.
Jestem ciekawy, czy kobiety używające intensywnie solarium będą kiedyż atrakcyjnymi 40stkami, czy sklapciałymi paniami, którym marszczy się skóra i wydającymi kolejne pieniądze na żrodki, aby lepiej wyglądać.
Nie ma nic złego w opaleniu się latem na czekoladkę, jak kto lubi. Przez resztę roku skóra odpoczywa. Ale kotłowanie w siebie non-stop ultrafioletu przez cały rok na pewno odbije się na skórze. Regularne solarium, latem słońce. Ile skóra to wytrzyma? Tyle ultrafioletu systematycznie może przekroczyć zdolnożci regeneracyjne skóry. Myżlę, iż poza latem znacznie lepiej się przyciemnić jakimż opalaczem.Czy chcecie być za X lat 40stkami, na który oko zawiesi niejeden facet, czy zmarszczonymi i suchymi?
16 stycznia 2011 at 22:58Mnie tam jeszcze trochę do 40stki brakuje, bardzo rzadko korzystam z solarium, ale latem to sobie nie odpuszczam- i efekty już są niestety- mam już kilka przebarwień na pleckach:(
22 stycznia 2011 at 08:51Może wyluzuj z letnim słońcem. Nie pozbawiaj się go w ogóle, tylko ciut ograniczyć. I może lepszy filtr UV w kremie.
20 lutego 2011 at 13:08uwielbiam się opalać na słońcu mniej w solarium ale trzeba pamiętać o dobrym kremie z filtrami i dla mnie tez bardzo wazne jest natłuszczanie skóry po opalaniu żeby skóra nie zrobiła się sucha i matowa znalazłam żwietny balsam posłoneczny z mary cohr to że super nawilża to jeszcze pogłębia i dłużej utrzymuję opaleniznę na skórze.
20 lutego 2011 at 17:52Większożć osób mówi o natłuszczaniu skóry po opalaniu,a ważne jest jej intensywne nawilżenie po opalaniu.Nie tylko balsamami,ale można stosować suplementy poprawiające nawilżenie skóry.
Np.z nasion ogórecznika.[usunięto_link]
4 marca 2011 at 08:37Nie ma co się oszukiwać na dzisiejszych 30 latkach już widać efekty mody na opalanie i szał solarium. Szczególnie widać zmarszczki koło oczu oraz na dekoldzie- tam gdzie skóra jest bardzo delikatna. Najlepiej naturalnie łapać słońce i to nie za dużo. Moda na czekoladkę już nie jest taka wielka więc żmiało można wychodzić z różnym kolorem skóry niekoniecznie najciemniejszym. Zdecydowanie fajniej mieć gładką skórę. 😀
5 marca 2011 at 18:21[usunięto_link] wrote:
Może wyluzuj z letnim słońcem. Nie pozbawiaj się go w ogóle, tylko ciut ograniczyć. I może lepszy filtr UV w kremie.
Tych przebarwień to się dorobiłam w bluzkach bez pleców- wiecie niby się na chwilę przed dom wyleci, nie opalać tylko pranie powiesić czy coż i plecki nienasmarowane a później są tego efekty…
- AutorOdp.